Mówi: | Jan Potworowski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Good Sleeper |
Osobom cierpiącym na bezsenność pomaga terapia poznawczo-behawioralna. Jest skuteczna w przypadku 80 proc. osób
Niewystarczająca długość snu lub jego zła jakość mogą mieć różne podłoża i nie pozostają bez wpływu na zdrowie oraz samopoczucie. Bezsenność negatywnie odbija się na kondycji psychicznej i fizycznej, obniża odporność organizmu, pogarsza jakość życia i relacje z otoczeniem. Na zaburzenia snu często skarżą się także ci, którzy przeszli COVID-19. Eksperci przestrzegają więc, by problemu bezsenności nie bagatelizować, jednak do leków nasennych podchodzić z dużą ostrożnością. Fachowcy z firmy Good Sleeper proponują jako pierwszy krok terapię poznawczo-behawioralną, przez którą można przejść samodzielnie, bez udziału terapeuty, dzięki specjalnej aplikacji.
Bezsenność to nie tylko częsty problem z zaśnięciem, ale też z utrzymaniem i jakością snu. Może ona mieć charakter krótkotrwały lub przewlekły. Kiedy utrzymuje się dłużej niż trzy miesiące, wymaga już szerokiej diagnostyki. Zgodnie z szacunkami Narodowej Fundacji Snu na ten rodzaj bezsenności cierpi ok. 10 proc. Polaków. Psychiatrzy specjalizujący się w diagnozowaniu i leczeniu zaburzeń snu zauważają, że na bezsenność narzeka jeden na pięciu pacjentów po COVID-19. Problemy ze snem mogą się pogłębić u osób, które już wcześniej skarżyły się na takie dolegliwości, jak również pojawiać się u tych, które nigdy wcześniej ich nie miały. Zapotrzebowanie na sen nie jest jednakowe dla każdego. Nie zmienia to jednak faktu, że zbyt krótki lub zaburzony sen nie przynosi organizmowi potrzebnej regeneracji.
– Zdrowy sen związany jest z niemal każdym aspektem zdrowia. Brak snu przede wszystkim źle wpływa na umiejętności poznawcze. Ludzie gorzej się uczą, gorzej zapamiętują, są w gorszym nastroju. Bezsenność jest też czynnikiem chorób psychicznych – mówi agencji Newseria Lifestyle Jan Potworowski, prezes zarządu Good Sleeper.
Osoby dotknięte permanentnym problemem ze snem bywają poirytowane, zdekoncentrowane i drażliwe, a to nie sprzyja utrzymaniu dobrych kontaktów z rodziną i znajomymi. Ci, którzy cierpią na bezsenność, częściej narażeni są na wypadki komunikacyjne i błędy w pracy. Przytaczane przez Narodową Fundację Snu badania Cleveland Clinic wskazują, że osoby z zaburzeniami snu, np. bezdechem sennym, miały poważniejszy przebieg COVID-19, w tym o 31 proc. wyższy wskaźnik hospitalizacji i śmiertelności.
Poza problemami ze strony układu immunologicznego bezsenność może wpływać także na rozregulowanie układów sprawujących kontrolę nad metabolizmem.
– Osoby dotknięte bezsennością są bardziej narażone na otyłość i inne choroby metaboliczne. Częściej również zapadają na choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca, nadciśnienie czy choroby układu krążenia. Bezsenność związana jest również z układem immunologicznym, a to oznacza, że osoby niewyspane szybciej zarażają się i zmagają z przeziębieniami. Są badania pokazujące, że słabiej reagują także na szczepionkę – mówi Jan Potworowski.
Nie każda nieprzespana noc musi oznaczać bezsenność, ale jeśli zaburzenia snu są częste i długotrwałe (eksperci terapii bezsenności mówią o występowaniu minimum trzy razy w tygodniu przez co najmniej miesiąc), konieczna jest pogłębiona diagnoza. Pierwszy krok to sprawdzenie, czy zaburzenia te nie są objawem innej choroby. Bezsenność może być bowiem współwystępująca, np. z zaburzeniami lękowymi. O podjęciu leczenia bezsenności i wyborze jego formy decydują właśnie m.in. choroby współwystępujące, nasilenie problemów ze snem czy sposób, w jaki dana osoba radzi sobie z tymi zaburzeniami.
Firma Good Sleeper dostarcza aplikację, która pomaga użytkownikowi przejść samodzielnie program poznawczo-behawioralnej terapii bezsenności (CBT-I). Jej celem jest długotrwała i rzeczywista poprawa jakości snu. W październiku 2020 roku aplikacja ta otrzymała status wyrobu medycznego. Dzięki niej użytkownicy poznają wstępną analizę swoich problemów ze snem i dowiadują się, co je może powodować, otrzymują indywidualny plan poprawy jakości snu, poznają terapeutyczne techniki radzenia sobie z bezsennością oraz otrzymują cyfrowe narzędzia do ich wdrożenia i stosowania.
– Osoby, które mają problemy ze snem, zanim sięgną po leki nasenne, powinny skorzystać z poznawczo-behawioralnej terapii bezsenności. Jest to metoda znana od lat 90., zalecana przez wiodące ośrodki naukowe zajmujące się tematyką bezsenności jako metoda podstawowa. Według badań pozwala ona użytkownikom w znacznie trwalszy sposób niż leki nasenne wyjść z bezsenności. Leki nasenne działają bowiem tylko doraźnie – wyjaśnia prezes Good Sleeper. – To tak, jakby brać paracetamol na złamanie kości z przemieszczeniem. Ból chwilowo ustanie, ale następnego dnia nie ma żadnej gwarancji, że kość zrosła się lepiej dzięki temu, że zażyliśmy środek przeciwbólowy.
Eksperci zapewniają, że dzięki aplikacji Terapia Bezsenności w sześć tygodni można odzyskać zdrowy sen. Swoim użytkownikom pomogła ona osiągnąć 66 proc. mniej nocnych przebudzeń. Ponad połowa z nich zapewnia też, że dzięki niej zasypia w krótszym czasie.
– Poznawczo-behawioralna terapia bezsenności działa u źródła i przez to daje efekty trwałe, które są zauważalne również kilka miesięcy po odbyciu terapii. W przypadku około 80 proc. osób terapia ta jest skuteczna – dodaje Jan Potworowski.
Jak wyjaśniają twórcy aplikacji, dobre rezultaty terapii wynikają z tego, że w jej trakcie dociera się do mechanizmów, które przekształcają bezsenność w przewlekły problem. U wielu osób bowiem początek trudności ze snem wiąże się ze stresem czy problemami zdrowotnymi. Wówczas to one są główną przyczyną niespania. W takiej sytuacji każdy próbuje sobie radzić z bezsennymi nocami własnymi metodami, które mogą pomóc wrócić do prawidłowego snu, lecz mogą też przynieść odwrotny do zamierzonego efekt i stać się kolejną przyczyną bezsenności. Czynniki utrwalające bezsenność mogą być poznawcze, czyli dotyczące tego, co wówczas myślimy (np. zbytnie koncentrowanie się na śnie, martwienie się z powodu bezsenności, błędne przekonania na temat snu), oraz behawioralne, czyli dotyczące naszego zachowania – tego, co robimy przed snem, gdy nie możemy zasnąć, czy w ciągu dnia po bezsennej nocy.
Czytaj także
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-09: MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania
- 2025-07-25: Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze
- 2025-06-24: Qczaj: Po miesiącu w Tajlandii przeżywam jakieś przebudzenie. Ostatnio miałem w życiu dużo różnych trudności
- 2025-06-13: Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
- 2025-07-03: Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-04-04: Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-03-05: Nawet 35 proc. Polaków może się zmagać z insulinoopornością. Sygnałami alarmowymi są nagły wzrost wagi ciała, senność i napady głodu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.