Newsy

Polacy spędzają w internecie średnio 11 godzin dziennie. To prawie dwa razy więcej niż dwa lata temu

2018-12-20  |  06:35
Mówi:Wojciech Bogdan
Funkcja:partner i lider Praktyki Dóbr Konsumpcyjnych i Handlu Detalicznego
Firma:McKinsey & Company
  • MP4
  • Statystyczny Polak korzysta z internetu łącznie o 5 godzin więcej niż jeszcze dwa lata temu. Jednocześnie prawie podwoił się odsetek tych, którzy chętnie testują nowe technologie i kupują gadżety. Eksperci McKinsey & Company zwracają uwagę na to, że cyfrowa rewolucja w polskim społeczeństwie szybko postępuje. Z drugiej strony rośnie również zaufanie Polaków do cyfrowych innowacji, czego dobrym przykładem jest rosnąca popularność usług finansowych i handlu online. Opracowanie strategii działania w internecie to dziś jedno z głównych wyzwań, przed jakim stoją przedsiębiorstwa. 

    – Polacy spędzają coraz więcej czasu online. Dziś jest to średnio 11 godzin dziennie. Jest to spowodowane głównie faktem, że Polacy są podłączeni do sieci na wielu różnych urządzeniach jednocześnie – słuchają muzyki, komunikują się ze znajomymi, odbierają e-maile. Coraz częściej korzystają też z internetu jako podstawowego kanału komunikacji – dziś jest to już blisko 80 proc. całej komunikacji Polaków. Jednocześnie bardzo istotnie wzrosło korzystanie z mediów społecznościowych – najbardziej w ramach średniej i starszej grupy wiekowej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wojciech Bogdan, partner i lider Praktyki Dóbr Konsumpcyjnych i Handlu Detalicznego w McKinsey & Company.

    Z ostatniego raportu firmy doradczej McKinsey & Company „Cyfrowi Polacy – przyspieszenie e-rewolucji” wynika, że internet i cyfrowe technologie odgrywają w życiu Polaków coraz ważniejszą rolę, zmieniając ich zachowania i nawyki. W ciągu dwóch lat o 16 pkt proc. wzrósł odsetek osób korzystających ze smartfonów (do 94 proc.). Niemal tyle samo cyfrowych Polaków (93 proc.) ma już dostęp do sieci Wi-Fi. Co ciekawe, na przestrzeni ostatnich dwóch lat prawie podwoił się odsetek Polaków, którzy chętnie testują nowe technologie i kupują gadżety.

    – Rewolucja cyfrowa w polskim społeczeństwie znacząco przyspieszyła w ostatnich dwóch latach. Procent tych najbardziej zaawansowanych cyfrowo, mierzony jako odsetek całej populacji wzrósł z blisko 20 do 43 proc. Nazywamy ten segment cyfrowymi wszystkożercami. Jednocześnie pozostałe segmenty istotnie zwiększyły korzystanie z internetu i różnice między nimi się zatarły. Dziś ponad 44 proc. Polaków twierdzi, że internet jest ważną częścią ich życia i jest to wzrost o 10 pkt proc. w odniesieniu do 2016 roku – mówi Wojciech Bogdan.

    Eksperci McKinsey & Company zwrócili też uwagę na fakt, że rośnie zaufanie Polaków do cyfrowych innowacji, co dobrze widać na przykładzie usług finansowych.

    – Blisko 30 proc. społeczeństwa korzysta już z prostych usług bankowych za pomocą kanału online. Jest to głównie obsługa rachunków bankowych, kart płatniczych i kredytowych – mówi Wojciech Bogdan.

    Dane pokazują, że ponad dwie trzecie (68 proc.) Polaków sprawdza swoje konto oszczędnościowe za pomocą telefonu co najmniej 1–2 razy w tygodniu. Średnio co trzeci korzysta w internecie z podstawowych usług finansowych, a 14 proc. z bardziej skomplikowanych takich jak rachunek maklerski czy IKE. Zdecydowana większość, bo aż 80 proc., jest zadowolona z usług finansowych dostępnych online, co przekłada się na rosnące zaufanie do ich dostawców. Dlatego dość wysoki jest odsetek Polaków (61 proc.), którzy dokonując płatności internetowych, są skłonni zaufać innym instytucjom niż banki i zapisać dane karty kredytowej w wyszukiwarce.

    Badanie McKinsey pokazuje również, że im wyższy poziom ucyfrowienia, tym większa skłonność konsumentów do udostępniania swoich danych. 28 proc. Polaków jest skłonnych udostępnić instytucjom finansowym informacje o sobie (geolokalizacja, historia połączeń w telefonie, media społecznościowe) w zamian za preferencyjne warunki cenowe.

    Rosnące ucyfrowienie Polaków odbija się też we wzroście rynku e-commerce. Z danych McKinsey & Company wynika, że handel internetowy rośnie w tempie sięgającym 14 proc. rocznie i w ubiegłym roku osiągnął wartość 38,4 mld zł. Rozwój tego rynku pociąga za sobą rosnące oczekiwania konsumentów. Podczas gdy jeszcze do niedawna kluczowym czynnikiem zakupowym była atrakcyjna cena, dziś liczy się również szybkość dostawy, zakupu i wygoda płatności. Kupujący oczekują też szerszej obecności marek w sieci.

    – Dziś obecność w internecie jest już koniecznością, a jednocześnie wspaniałą szansą na wykorzystanie możliwości, jakie stwarza ten kanał. Tu obowiązują inne niż w realnym świecie zasady działania – chociażby jeśli chodzi o możliwość porównywania produktów, uzyskania rekomendacji czy wygody dostawy, obsługi zwrotów lub obsługi posprzedażowej. Firmy muszą się nauczyć korzystać z tych możliwości. Przede wszystkim muszą się zastanowić nad tym, jak powinna wyglądać ich strategia działania w internecie – podkreśla partner w McKinsey & Company.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

     Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

    Infrastruktura

    Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

    Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

    IT i technologie

    Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

    Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.