Mówi: | Maciej Mazur, prezes Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych Małgorzata Durda, dyrektor ds. produktu i sprzedaży autobusów, MAN Truck & Bus Polska |
Polska liderem w produkcji autobusów elektrycznych. Nowy rządowy program pozwoli kupić je z 80-procentowym dofinansowaniem
Po ulicach ponad 20 polskich miast jeździ blisko 350 autobusów elektrycznych. Ich liczba sukcesywnie rośnie, a samorządy coraz częściej decydują się na zakup takich pojazdów. Wynika to, po pierwsze, z proekologicznych trendów, a po drugie – z ustawowego wymogu, zgodnie z którym do 2028 roku powinny one wykazać minimum 30-proc. udział autobusów elektrycznych we flocie. Od przyszłego roku ruszy rządowy program, który pozwoli samorządom na zakup takich pojazdów z 80-proc. dofinansowaniem. MAN Truck & Bus uruchomił właśnie w swojej fabryce pod Starachowicami seryjną produkcję elektrycznych autobusów, które zostały zaprojektowane właśnie z myślą o miejskiej mobilności.
– Polska jest jednym z europejskich liderów pod względem liczby autobusów elektrycznych, które jeżdżą po drogach miast. Jesteśmy też jednym z liderów pod względem ich produkcji i eksportu – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Mazur, prezes Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych. – W ponad 20 miastach Polski jeździ już blisko 350 autobusów elektrycznych. Ta liczba szybko rośnie: porównując pierwszych siedem miesięcy ubiegłego i tego roku, widać prawie 200-proc. wzrost.
Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Klimatu na początku przyszłego roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma uruchomić nowy program dofinansowania autobusów elektrycznych z budżetem sięgającym 1,3 mld zł. Jego celem będzie zwiększenie liczby takich pojazdów na drogach polskich miast.
– W przetargach ogłaszanych przez samorządy widzimy, że one coraz częściej decydują się na zakup autobusów zeroemisyjnych. Jest to związane m.in. z programami dofinansowań, które funkcjonowały w ubiegłych latach. Mamy nadzieję, że ten, który wystartuje w przyszłym roku, dodatkowo ugruntuje ten trend – mówi Maciej Mazur.
W pierwszym roku obowiązywania nowego programu dofinansowanie do zakupu autobusów elektrycznych ma wynieść 80 proc. i sukcesywnie spadać – do 70 proc. w 2022 roku oraz 60 proc. rok później. Wsparcie będzie kierowane w pierwszej kolejności do samorządów i miejskich przedsiębiorstw komunikacyjnych.
– Środki finansowe przewidziane w tym programie pozwolą dofinansować zakup setek autobusów elektrycznych. Łącznie możemy mówić o około tysiącu sztuk – wskazuje prezes Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
Jak ocenia, rosnąca liczba elektrycznych autobusów w miastach to nie tylko zasługa szerokich możliwości dofinansowania zakupu takich pojazdów. Ten trend wiąże się też z wprowadzeniem rok temu ustawowego nakazu, zgodnie z którym od 1 stycznia 2021 roku samorządy powinny wykazać minimum 5-proc. udział autobusów elektrycznych we flocie. Ma on stopniowo rosnąć aż do 30 proc. w 2028 roku.
– To jest kierunkowskaz dla polskich miast i mamy nadzieję, że ten 30-proc. udział jeszcze wzrośnie, bo nie ma wątpliwości co do tego, że autobusy elektryczne powinny funkcjonować w miastach w jeszcze większej liczbie – mówi Maciej Mazur.
– Autobusy elektryczne to korzystne rozwiązanie zarówno dla mniejszych miast i miejscowości, jak i dużych aglomeracji. W pierwszej kolejności powinny być elektryfikowane te linie, gdzie występują największe skupiska ludzi, bo tam korzyści będą największe, m.in. w postaci ograniczenia emisji i hałasu. Autobusy elektryczne umożliwiają też przearanżowanie transportu zbiorowego – można go wprowadzić np. na obszarach, które do tej pory były wyłączone z ruchu. Dzięki temu miasta zyskują nowe możliwości zwiększenia mobilności mieszkańców, także osób z niepełnosprawnościami ruchowymi – wskazuje Małgorzata Durda, dyrektor ds. produktu i sprzedaży autobusów w MAN Truck & Bus Polska.
Na całym świecie jest około pół miliona takich pojazdów. Większość jeździ po drogach chińskich miast, ale w ostatnich latach także Europa szybko się elektryfikuje i coraz więcej europejskich aglomeracji stawia na transport zeroemisyjny. Dotyczy to zwłaszcza państw takich jak Niemcy, Wielka Brytania czy kraje skandynawskie, ale w gronie liderów elektromobilności jest też Polska.
– Również coraz więcej producentów decyduje się przestawiać na produkcję autobusów elektrycznych. Każdy liczący się producent wprowadza już do swojej oferty takie pojazdy, bo taka jest przyszłość transportu – podkreśla Maciej Mazur.
– Polska jest w tej chwili europejskim liderem w zakresie produkcji autobusów elektrycznych, a na własnym przykładzie możemy powiedzieć, że to z kolei wiąże się również z powstawaniem nowych miejsc pracy, badaniami i rozwojem, wdrażaniem nowych technologii. Zatem elektryfikacja transportu napędza też inne gałęzie gospodarki – dodaje Małgorzata Durda.
Potwierdza to też raport Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych „Napędzamy polską przyszłość”, z którego wynika, że elektryfikacja transportu kołowego w Polsce będzie pozytywnie wpływać na krajowe PKB i rynek pracy. W wyniku tego procesu polska gospodarka wzrośnie o 0,3 proc. w 2030 roku i o 1,1 proc. do 2050 roku.
W październiku MAN Truck & Bus Polska w swojej fabryce pod Starachowicami rozpoczął produkcję innowacyjnych autobusów elektrycznych. Pierwsze egzemplarze kilka miesięcy temu trafiły na testy m.in. do klientów w Niemczech. Teraz ruszyła natomiast seryjna produkcja miejskich autobusów elektrycznych MAN Lion’s City E.
– Innowacyjny autobus elektryczny powinien wykorzystywać wszystkie dostępne technologie, aby był bezpieczny dla pasażerów i uwzględniał wszystkie potrzeby użytkowników. Mowa także o kabinie kierowcy, którą zaprojektowaliśmy w sposób ergonomiczny. Przestrzeń dla pasażerów jest jasna, doświetlona i przestronna, zapewniająca wszystkie potrzebne funkcje dla osób z niepełnosprawnościami – wymienia Małgorzata Durda. – Musieliśmy też zaprojektować ten pojazd tak, żeby obsługa posprzedażowa, wszystkie prace remontowe czy przeglądy były wykonywane w sposób prosty i bezpieczny.
Koncepcja miejskiego autobusu elektrycznego MAN umożliwia przewóz 84 pasażerów w pojeździe 12-metrowym i 110 pasażerów w przegubowym. Ładowanie poprzez złącze plug-in jest wygodne i niweluje koszty związane z rozbudową infrastruktury ładowarek na terenie miasta. Z kolei duża pojemność akumulatorów przekłada się na zasięg do 270 kilometrów na jednym ładowaniu. Zastosowanie silnika centralnego ułatwia zaś przeprowadzenie prac serwisowych oraz skraca czas przestojów pojazdu spowodowanych konserwacją.
Istotne są także szkolenia dla kierowców, ponieważ specyfika elektryków jest nieco inna niż autobusów spalinowych.
– W naszej organizacji mamy szkołę jazdy i prowadzimy szkolenia zarówno dla kierowców, jak i dla przedstawicieli operatorów – mówi dyrektor ds. produktu i sprzedaży autobusów w MAN Truck & Bus Polska. – Technika jazdy autobusu zelektryfikowanego i elektrycznego jest trochę inna niż tradycyjnego pojazdu z napędem Diesla. Chcemy w nich odzyskać jak najwięcej energii w procesie rekuperacji, żeby nie tylko korzystać z tej energii zgromadzonej ze stacji ładowania, ale również odzyskać jej jak najwięcej w procesie hamowania.
Wraz z rozwojem elektromobilności w miastach MAN rozwija też punkty serwisowe i dostosowuje je do obsługi pojazdów elektrycznych, wyposażając w narzędzia do obsługi systemów wysokiego napięcia i szkoląc elektryków samochodowych. W przyszłym roku ma być w Europie 170 takich specjalistycznych punktów.
W przyszłym roku szybciej będzie przybywać stacji ładowania dla elektryków. W marcu zacznie obowiązywać unijna dyrektywa
Koronawirus może przyspieszyć największe projekty infrastrukturalne. Do 2025 roku planowanych jest 25 megainwestycji na kwotę niemal 300 mld zł
Samochody elektryczne mają coraz większe zasięgi i można je szybko ładować. Najwięksi producenci rozwijają ofertę ekologicznych pojazdów
Czytaj także
- 2025-01-10: Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2025-01-10: Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Zamrożenie cen prądu do końca września br. Takie mechanizmy nie rozwiązują przyczyn problemu wysokich cen
Zgodnie z decyzją rządu zamrożenie cen energii dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł netto za 1 MWh zostało wydłużone do 30 września 2025 roku. Dzięki temu odbiorcy jeszcze przez co najmniej dziewięć miesięcy nie odczują wzrostu rachunków za energię elektryczną. – Dopłaty jako sposób walki z wysokimi cenami energii nie są dobrym rozwiązaniem, bo one nie zlikwidują problemu. Znacznie prostszym rozwiązaniem byłby powrót do tańszych źródeł energii, w przypadku Polski takim tanim źródłem jest węgiel i elektrownia atomowa – ocenia europoseł z Konfederacji Marcin Sypniewski.
Prawo
Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
Projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Polski został przyjęty w grudniu przez rząd i trafił już do Sejmu. Nowe przepisy zakładają pełną elektronizację wnioskowania i wydawania zezwoleń na pracę i rezygnację z testu rynku pracy. Niekoniecznie jednak oznacza to większą otwartość na pracowników z zagranicy. – To nie zmiana jakościowa, ale co najwyżej próba sanacji przeciążonego systemu – ocenia dr Michał Szypniewski z kancelarii BKB Baran Książek Bigaj.
IT i technologie
Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji ma wystartować w tym roku. Polskie wojsko coraz szerzej korzysta z tej technologii
– Opracowujemy koncepcję funkcjonowania Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji. Szkolimy też odpowiednio naszych inżynierów, współpracujemy z uczelniami wyższymi w tym aspekcie, aby mieć gotowy odpowiedni potencjał intelektualny – mówi gen. dyw. Karol Molenda, dowódca Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Nowa formacja będzie odpowiadać za opracowywanie i wdrażanie rozwiązań AI na potrzeby działań militarnych. Podobne instytucje są już powoływane przez inne kraje NATO.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.