Mówi: | prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu prof. Ryszard Piotrowicz, kardiolog, Instytut Kardiologii w Aninie Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej |
Telemedycyna może zrewolucjonizować rynek usług medycznych. Wciąż nie jest jednak szeroko dostępna dla polskich pacjentów
Telemedycyna to krótsze kolejki do lekarzy, oszczędności, większy komfort i bezpieczeństwo pacjentów oraz rozwój nowej gałęzi gospodarki. W Stanach Zjednoczonych rynek ten rozwija się w tempie 12–13 proc. rocznie. Niektóre ośrodki w Polsce wdrażają telemedycynę na szeroką skalę, ale na przeszkodzie wciąż stoją przede wszystkim brak powszechnej wiedzy o możliwych zastosowaniach rozwiązań telemedycznych, brak zasad finansowania tych usług przez NFZ oraz niejasne rozwiązania prawne.
Telemedycyna, czyli świadczenie wybranych usług medycznych na odległość, to jeden z największych przełomów w technikach medycznych ostatnich lat. Lekarzom daje możliwość analizy wielu danych medycznych, kontrolowania reakcji pacjentów na leki, zapewnia też dostęp do zintegrowanej informacji o procesie leczenia. Pacjentowi zapewnia większe bezpieczeństwo, lepszy dostęp do lekarza i informacji o procesie leczenia, a także komfort psychiczny – zabiegi mogą być bowiem wykonywane w jego domu. Zdaniem ekspertów telemedycyna może zrewolucjonizować polski system ochrony zdrowia.
– Po pierwsze, telemedycyna może radykalnie skrócić kolejki albo wręcz je zlikwidować. Po drugie, może uczynić usługi medyczne bardziej dostępnymi dla wszystkich, nawet w odległych zakątkach kraju. Wreszcie może dostarczyć pacjentowi dobrą informację o usługach, a z kolei organizatorom służby zdrowia, czyli Ministerstwu Zdrowia i NFZ, dobre informacje o popycie na ich usługi – mówi agencji informacyjnej Newseria Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.
Telemedycyna może także przynieść wymierne korzyści gospodarcze – światowy rynek telemedycyny wyceniany jest na 13 mld dol. W Stanach Zjednoczonych w 2013 roku ponad 50 proc. szpitali wykorzystywało rozwiązania telemedyczne, a rynek ten rozwija się w tempie 12–13 proc. rocznie.
W Polsce udział w rynku usług telemedycznych kształtuje się na poziomie poniżej 1 proc. Główne bariery rozwoju to brak powszechnej wiedzy o możliwych zastosowaniach rozwiązań telemedycznych, brak zasad finansowania tych usług przez NFZ, a także rozwiązań prawnych.
– Chodzi głównie o finansowanie z NFZ, w związku z czym lekarze boją się podejmować ryzyko, obawiając się, że te usługi nie będą opłacone. Druga bariera leży po stronie pacjentów, szczególnie starszego pokolenia, które do takich nowinek jak telemedycyna odnosi się nieufnie. To są ludzie, którzy w swoim życiu nie mieli wielkiej przygody z informatyką, dlatego podchodzą do tego z rezerwą – mówi Andrzej Arendarski.
Dziś dynamicznie rozwija się zwłaszcza telerehabilitacja i teleopieka nad pacjentami. Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu stworzył pierwszą na świecie Ogólnopolską Sieć Teleaudiologii, która umożliwia pooperacyjną opiekę na odległość nad pacjentami z wszczepionymi implantami słuchowymi, np. w uchu lub pniu mózgu. Oszczędza to pacjentowi długiej i często kosztownej podróży do lekarza, zapewnia też większe poczucie bezpieczeństwa – urządzenia mogą być bowiem stale kontrolowane przez specjalistów. Od kilku lat Krajowa Sieć Teleaudiologii jest regularnie nagradzana w międzynarodowych konkursach. Pierwsze wyniki systemu zaowocowały w 2010 roku główną nagrodą XXI wieku w konkursie teleinformatycznym The Computerworld Honors w Waszyngtonie. W 2014 program ten zdobył złoty medal Grand Prix Galien.
– To bardzo duże ułatwienie dla pacjentów, którzy nie muszą się obawiać, że podczas wykonywania obowiązków nagle stracą słuch i staną się osobami niesłyszącymi. Ten stres nie pozwala w każdym zawodzie czuć się swobodnie, jeżeli mamy poczucie takiego zagrożenia – mówi prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach.
Były minister zdrowia Marian Zembala uruchomił 40 pilotażowych projektów, m.in. procedurę Hybrydowej Rehabilitacji Kardiologicznej, przygotowaną przez zespół prof. Ryszarda Piotrowicza z Kliniki Rehabilitacji Kardiologicznej i Elektrokardiologii Nieinwazyjnej w Instytucie Kardiologii w Aninie. Została ona pozytywnie zaopiniowana przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, teraz czeka na decyzję ministra zdrowia o wprowadzeniu do koszyka.
– Jako jedyni na świecie realizujemy telerehabilitację w miejscu zamieszkania z takim sukcesem. Mamy nadzieję, że będzie to standard w Europie. Nie będziemy patrzeć, co Europa nam daje, tylko spróbujemy jej coś dać – mówi prof. Ryszard Piotrowicz, kierownik Kliniki Rehabilitacji Kardiologicznej i Elektrokardiologii Nieinwazyjnej w Instytucie Kardiologii w Aninie.
Problem rozwoju telemedycyny w Polsce był tematem zorganizowanej przez Krajową Izbę Gospodarczą debaty, która odbyła się 17 listopada. Wzięli w niej udział lekarze, specjaliści, producenci sprzętu medycznego oraz przedstawiciele świata nauki i biznesu.
Czytaj także
- 2024-07-18: W Polsce rośnie tempo robotyzacji. Pod względem zaangażowania robotów w przemyśle przegrywa wyścig z innymi krajami regionu
- 2024-07-17: Pielęgniarki narzekają na przeciążenie pracą i braki kadrowe. Jest to odczuwalne zwłaszcza dla młodego personelu
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
- 2024-07-17: Prace nad przepisami o asystencji osobistej na ostatniej prostej. Pomoże ona zaktywizować zawodowo osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-07-12: Spadł optymizm samorządów dotyczący ich możliwości rozwojowych. W 2025 roku spodziewane jest odbicie
- 2024-07-24: Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Handel
![](https://www.newseria.pl/files/11111/e-papieros1,w_274,_small.jpg)
Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
– Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.
Infrastruktura
Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
![](https://www.newseria.pl/files/11111/oigd-zielone-regulacje-foto,w_133,r_png,_small.png)
Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
IT i technologie
Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
![](https://www.newseria.pl/files/11111/upmedic-ai-foto,w_133,r_png,_small.png)
Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.