Mówi: | Sebastian Bykowski, prezes PRESS-SERVICE Monitoring Mediów Beata Biel, Grupa TVN, trener w Fundacji Reporterów |
Zapotrzebowanie na rzetelne i opiniotwórcze treści będzie rosło. Zalew fake newsów zwiększy rolę tradycyjnych mediów
Zjawisko fake newsów, napędzane przez upowszechnianie się mediów społecznościowych, to coraz większy problem, którego efektem jest spadek zaufania społecznego – nie tylko do mediów, lecz także do instytucji publicznych. Eksperci zauważają, że fake newsów nie da się oddzielić od faktów, dopóki nie zmienią się nawyki czytelników, przyzwyczajonych do szybkiej i pobieżnej konsumpcji treści. Paradoksalnie, to zjawisko może też spowodować, że do łask wrócą media tradycyjne i wzrośnie zapotrzebowanie na opiniotwórcze, rzetelne dziennikarstwo. To wnioski z warsztatu Komitetu Dialogu Społecznego KIG „Wpływ technologii informacyjnych na społeczną rzeczywistość”.
– Walka z fake newsami jest trudna i odniesienie sukcesu na tym polu jest dużym wyzwaniem. Każdy z nas może się nauczyć, jak rozpoznawać fake newsy. Musimy być bardziej ostrożni, korzystając z internetu i z mediów w ogóle, bardziej uważnie czytać to, co do nas trafia, nie tylko tytuły i leady, lecz także całe artykuły. Musimy odejść od czytania pionowego, to znaczy scrollowania ekranu na telefonie – czy to w mediach społecznościowych, czy na stronach portali informacyjnych, ale otwierać linki, czytać je, dowiadywać się więcej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Beata Biel z Grupy TVN, trener w Fundacji Reporterów.
Fake newsy, czyli fałszywe i spreparowane informacje, coraz częściej wygrywają z faktami. Według badań amerykańskiego serwisu BuzzFeed, dezinformacja ma większy zasięg i szersze grono odbiorców niż prawdziwe newsy, a w większości przypadków jej celem są zyski finansowe albo korzyści polityczne.
Walkę z internetową propagandą i zalewem fake newsów zapowiedziały już m.in. Google, Wikipedia czy Facebook, który wiosną zaczął oznaczać mało wiarygodne wiadomości czerwonym trójkątem z ostrzegawczym wykrzyknikiem. Globalni giganci podjęli wspólną inicjatywę, która ma walczyć z fałszywymi informacjami i przywrócić zaufanie do treści.
– W mediach społecznościowych pojawia się wiele nieprawdziwych treści. Wszystkim uczestnikom społeczności powinno zależeć na tym, aby same platformy zadbały o rzetelne i prawdziwe treści. Jeżeli użytkownicy nie będą mieli zaufania do treści, które czytają, to spowoduje zmniejszenie zaufania do tej platformy i jej użyteczności. Jest szansa, że platformy same zaczną tworzyć rozwiązania do walki z fake newsami, bo to leży w ich interesie – uważa Sebastian Bykowski, wiceprezes i dyrektor generalny Press-Service Monitoring Mediów.
Fałszywe newsy zmniejszają zaufanie do mediów internetowych i społecznościowych oraz firm, a nawet publicznych instytucji. Walka z nimi jest trudna, ponieważ rozprzestrzeniają się błyskawicznie i mają efekt kuli śnieżnej. Problem dezintegracji społecznej wynika też z mechanizmu mediów społecznościowych, które podsuwają czytelnikom określone, sprofilowane treści na podstawie tego, co lubią i udostępniają ich znajomi.
– Żyjemy w pewnego rodzaju bańkach informacyjnych, wśród ludzi, którzy mają podobne poglądy czy reprezentują podobny punkt widzenia. Rzetelny dialog wymaga dostępu do różnego rodzaju treści. Największym problemem jest dziś to, że treści proponowane nam w mediach społecznościowych wynikają z tego, co czytają nasi znajomi. Przez to obracamy się ciągle w tej samej sferze informacyjnej. Receptą jest to, aby algorytmy dorzucały nam więcej informacji spoza tej sieci – wyjaśnia Sebastian Bykowski.
Beata Biel podkreśla, że w walce z propagandą i fake newsami duże znaczenie mają nawyki czytelników przyzwyczajonych do szybkiej i pobieżnej konsumpcji treści. Moment zastanowienia i większe skupienie na czytanym tekście może pomóc w odróżnieniu prawdy od fałszu.
– Zawsze rekomenduję, aby stawać się internetowymi detektywami – zagłębiać się w to, co czytamy, poznawać więcej bohaterów tekstów, o których piszą autorzy. Poznawać autorów tekstów i zawsze reagować, kiedy intuicja mówi nam, że coś jest niewiarygodne – zdjęcie, artykuł czy wideo. Lepiej to sprawdzić, bo prawdopodobnie nie warto temu wierzyć – mówi Beata Biel.
– Najważniejsza jest edukacja, kształcenie ludzi, aby sięgali do jak największej liczby źródeł. Bez pokazania, że media wcale nie są obiektywne, każde z nich reprezentuje określone idee czy spojrzenie na dany temat – młodzi ludzie nie będą dostrzegać też zagrożeń płynących z korzystania z ograniczonej liczby źródeł informacji – dodaje Sebastian Bykowski.
Eksperci oceniają, że paradoksalnie zjawisko fake newsów może się przyczynić do zwiększenia zapotrzebowania na rzetelnie, opiniotwórcze i wiarygodne dziennikarstwo. Dużą rolę w walce z postprawdą, dezinformacją i fake newsami mogą też odegrać tradycyjne, offline’owe media.
– Nie da się prowadzić odpowiedzialnego dyskursu społecznego bez pokonania baniek informacyjnych. Ogromną rolę w tym procesie odgrywają nie tylko media społecznościowe, lecz także media offline’owe, które oddziałują na nas w innym środowisku, niezwiązanym z bańkami informacyjnymi, które spotykamy w sieci internetowej. Można powiedzieć, że to właśnie media tradycyjne, które nadal mają dużą rolę opiniotwórczą, mogą odegrać ważną rolę w podtrzymywaniu demokratycznego dyskursu społecznego – mówi prezes Press-Service Monitoring Mediów.
– Rzetelne dziennikarstwo zawsze będzie istniało, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Ludzie coraz bardziej potrzebują pogłębionych, dobrych treści. Z drugiej strony nie wątpię, że będziemy mieć również zapotrzebowanie na newsy o Kim Kardashian, ale coraz więcej ludzi będzie chciało czytać dobre reportaże, pogłębione analizy, dobre, rzetelne dziennikarstwo. Ono na pewno nie zniknie – dodaje Beata Biel.
Czytaj także
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-07-23: Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
- 2024-07-22: Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-06-12: Co czwarty uczeń ostatnich klas szkoły ponadpodstawowej ma konkretne plany na przyszłość. 30 proc. nie wie, czy będzie studiować
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Edukacja
Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
Wdrożenie Polityki Cyfrowej Transformacji Edukacji to jeden z kamieni milowych KPO. Jej osią ma być Dekalog Cyfrowej Transformacji Edukacji – zebrany w 10 punktów zestaw kluczowych wyzwań, z jakimi system edukacji będzie się musiał zmierzyć, by wyposażyć uczniów w kompetencje, które już dziś stają się niezbędne, nie tylko na rynku pracy. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji. Wszystkie założenia wynikające z dokumentu mają być spełnione do 2035 roku.
Teatr
Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
– Sukcesy Warszawskiej Opery Kameralnej to sukcesy całego zespołu. Każde ogniwo musi pracować na najwyższych obrotach i na najwyższym poziomie – podkreśla Alicja Węgorzewska. Dyrektor WOK wyjątkowo skutecznie działa na rzecz przywracania niezwykłych dzieł barokowych na scenę i zaprasza do współpracy nietuzinkowych artystów. W obliczu rosnącej dominacji sztucznej inteligencji i rewolucji technologicznej stara się udowodnić, że klasyka nie tylko przetrwała próbę czasu, ale i zyskała nową jakość. Efektem pracy wielu osób są nieprzeciętne produkcje, profesjonalnie zarejestrowane i odnoszące sukcesy na międzynarodowych konkursach.
Problemy społeczne
Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
Roczny cykl regularnej aktywności fizycznej w połączeniu z edukacją zdrowotną znacząco redukuje ryzyko zdrowotne i poprawia kondycję – wynika z programu badawczego Zdrowa OdWaga przeprowadzonego przez Medicover. U uczestników badania poprawiły się wskaźniki zdrowotne, spadła też absencja chorobowa w pracy. – Wyliczyliśmy metodą naukową, że dzięki 12-miesięcznemu programowi zdobyli oni dodatkowy rok życia w lepszym zdrowiu – ocenia dr n. med. Piotr Soszyński, koordynator medyczny programu badawczego Zdrowa OdWaga.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.