Mówi: | Marek Cywiński |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Kapsch Telematic Services |
Elektroniczny pobór opłat dla aut osobowych to nawet 15 mld zł oszczędności. System mógłby zacząć działać na początku 2016 r.
Nawet do 15 miliardów złotych oszczędności do 2025 roku przyniosłoby zastąpienie systemu manualnego poboru opłat na autostradach systemem elektronicznym – wynika z raportu Audytela i Centrum Analiz Transportowych i Infrastrukturalnych. Zyskaliby przede wszystkim kierowcy m.in. w wyniku likwidacji punktów poboru opłat i tworzących się przy nich korków. Jeśli zapadną odpowiednie decyzje, system może być gotowy w niecałe dwa lata.
– 261 kilometrów autostrad zarządzanych przez GDDKiA objętych jest systemem manualnego poboru opłat, który staje się coraz większą zmorą kierowców, ponieważ na bramkach nie tylko w okresie wakacyjnym, nie tylko przed Wielkanocą, lecz praktycznie dwa razy dziennie – przynajmniej na A4 – powstają korki – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services. – Dla kierowcy najprostszym rozwiązaniem byłoby, gdyby mógł uiścić opłatę, nie odczuwając tego w inny sposób poza kieszenią, czyli bez stania na bramkach.
Cywiński w rozmowie podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach podkreślił, że wprowadzenie elektronicznego poboru opłat na autostradach dla samochodów osobowych nie stanowi problemu. Kapsch zarządza już systemem viaTOLL dla samochodów ciężarowych. Dlatego duże inwestycje nie są niezbędne. Cywiński dodaje, że system dla kierowców aut osobowych byłby prostszy w obsłudze, a elektroniczne urządzenia można by doładowywać na wiele sposobów.
Obecnie kierowcy osobówek mogą płacić za przejazd autostradami zarządzanymi przez GDDKiA za pomocą urządzenia viaAUTO, będącego częścią systemu viaTOLL. Jest on jednak mało popularny i nie obejmuje autostrad koncesyjnych.
Dzięki wprowadzeniu w pełni elektronicznego systemu oszczędności dla użytkowników i Skarbu Państwa mogą sięgnąć nawet 15 mld zł. Kapsch deklaruje gotowość rozpoczęcia wdrażania w każdej chwili przy wykorzystaniu istniejącej infrastruktury i niewielkich nakładach. Spółka ma do 2018 r. umowę na zarządzanie systemem viaTOLL. Jeśli Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju podejmie odpowiednie decyzje, elektroniczny pobór opłat dla aut osobowych mógłby ruszyć przed upływem tego terminu.
– Szacujemy, że gdybyśmy dostali to zadanie, bylibyśmy w stanie w I kwartale 2016 roku na autostradach, które będą gotowe, ten system wdrożyć. W związku z tym jest to dość krótka perspektywa czasowa – zapowiada Cywiński. – Przedstawiliśmy pewną koncepcję na spotkaniu w ministerstwie, które odbyło się pod koniec marca w dużym gronie ekspertów.
Dzięki wdrożeniu systemu elektronicznego z autostrad zniknęłyby punkty poboru opłat, które spowalniają ruch i są uciążliwe dla kierowców. Nie wiadomo jednak, czy będzie to możliwe tylko na autostradach zarządzanych przez GDDKiA, czy także na koncesyjnych fragmentach A1, A2 i A4.
– Problemem pewnie będzie to, w jakim stopniu do tego rozwiązania dołączą się koncesjonariusze. Wobec tego kolejnym bardzo ważnym zadaniem jest unifikacja systemu poboru opłat i zdjęcie bramek w całej sieci autostrad, a nie tylko na autostradach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad – ocenia Cywiński.
Czytaj także
- 2024-12-06: Szara strefa na rynku e-papierosów sięga 37,5 proc. Przez podwyżki cen więcej użytkowników może szukać nielegalnych źródeł
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-09-04: Firmy coraz odpowiedzialniej podchodzą do obrotu danymi i e-dokumentami. Rośnie popularność usług, które go zabezpieczają
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-04-10: Miliardowe wydatki operatorów na infrastrukturę telekomunikacyjną. Barierą inwestycyjną wciąż pozostają formalności
- 2024-02-20: Unijny akt o usługach cyfrowych obowiązuje od soboty. KE informuje o pierwszym wszczętym postępowaniu przeciwko TikTokowi
- 2023-12-01: W okresie okołoświątecznym Polacy generują duże ilości elektroodpadów. Połowa nie wie, że nie można ich wyrzucić do śmietnika
- 2023-11-23: Małe i średnie firmy przemysłowe poprawiają konkurencyjność i optymistyczniej patrzą na nadchodzące miesiące. Pomagają im w tym inwestycje w maszyny i automatyzację
- 2023-05-05: Reforma unijnego rynku cyfrowego coraz bliżej. Największe platformy internetowe mają cztery miesiące na dostosowanie się do zmian
- 2023-04-05: Bioresorbowalny bandaż elektroniczny przyspieszy leczenie ran u cukrzyków. Ułatwi też monitorowanie postępu gojenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
Rok 2025 powinien być dobrym okresem na rynku kredytów mieszkaniowych. – Zainteresowanie nadal będzie rosło i paradoksalnie przyczyni się do tego niedawna zapowiedź ministra rozwoju i technologii, że nie będzie Kredytu 0 proc. – ocenia dr Jacek Furga, prezes Centrum Procesów Bankowych i Informacji. Jak wskazuje, pomimo braku kolejnego programu wsparcia dla kredytów mieszkaniowych 2024 rok również zakończył się dobrym wynikiem, a jakość obsługi złotowych kredytów mieszkaniowych pozostaje na bardzo wysokim poziomie.
Prawo
W Polsce brakuje ośrodków interwencji kryzysowej. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie i zwiększenie finansowania
W 2023 roku w Polsce funkcjonowało 170 ośrodków interwencji kryzysowej, ale w wielu powiatach tego typu wsparcie wciąż nie jest dostępne. NIK już w 2021 roku alarmował, że ponad połowa powiatów nie powołała takich ośrodków. Tylko część istniejących placówek świadczy całodobowo wsparcie dla osób doświadczających kryzysów, a zapotrzebowanie na takie usługi stale rośnie. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie dotyczącym interwencji kryzysowej oraz finansowaniu tych usług.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.