Newsy

Już za rok możliwy pilotażowy elektroniczny pobór opłat na autostradach

2014-10-16  |  06:45

W przyszłe wakacje możliwe jest wdrożenie pilotażowego elektronicznego systemu poboru opłat na polskich autostradach. Pomimo zmiany na stanowisku ministra infrastruktury i rozwoju zamiar odejścia od przestarzałego, manualnego systemu poboru opłat wciąż jest aktualny. Pierwszym krokiem mogłaby być likwidacja nieczynnych jeszcze placów poborów opłat.

‒ Place poboru opłat powinny zostać rozebrane, a tereny po nich przeznaczone pod budowę stacji benzynowych i miejsca obsługi pasażerów. To powinien być pierwszy krok, który od razu poprawi korzystanie z autostrad, ponieważ dzisiaj, kiedy tylko jest trochę gorsza pogoda, korki w tych miejscach robią się same. Tak jest przy przejeździe przez Pruszków, gdzie nawet nie ma szlabanów, są tam jednak zwężenia pod przyszłe szlabany – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Król, doradca społeczny Prezydenta RP.

Rezygnacja z manualnego poboru opłat na polskich autostradach to decyzja poprzedniej minister infrastruktury i rozwoju Elżbiety Bieńkowskiej. Wciąż nie wiadomo, jaki dokładnie kształt będzie miał nowy system, najprawdopodobniej będzie to jednak rozwiązanie elektroniczne, a nie winiety. Taką rekomendację wydała Bieńkowska we wrześniu.

Król uważa, że nowa szefowa MIR-u Maria Wasiak, choć do tej pory związana z kolejnictwem, jest wybitnym ekspertem od transportu i będzie kontynuować zmianę sposobu poboru opłat zapoczątkowaną przez poprzedniczkę. Nowy system może wejść w życie w 2016 r., ale już w przyszłym roku, jak ocenia Król, możliwy jest pilotaż na koncesyjnej autostradzie A1. To najbardziej ruchliwa latem autostrada, a z uwagi na jej wydłużenie w kierunku południowym potoki pasażerskie będą coraz większe.

‒ To, że Polska stosuje jeszcze archaiczny system szlabanów i budek, w których pobiera się opłaty gotówką, przede wszystkim stawia pod znakiem zapytania sensowność budowy autostrad. Zbudowaliśmy autostradę po to, żeby stać w korkach przy szlabanach – to jest absurd. Czasami są udzielane rady, żeby w sezonie większego ruchu omijać autostrady. Czyli co? Budować obwodnice dla autostrad to jest rzecz śmieszna – argumentuje Król.

Dodaje, że system elektroniczny to rozwiązanie problemów. Już teraz działa on dla samochodów ciężarowych (o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony) i sprawdza się bardzo dobrze, mając niemal 100-proc. skuteczność. System Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad obowiązuje zresztą nie tylko na autostradach, lecz także drogach ekspresowych i niektórych drogach krajowych.

Ponieważ samochody ciężarowe to ok. jednej trzeciej całego ruchu, włączenie aut osobowych w system e-myta na autostradach nie powinno być wyzwaniem z technicznego punktu widzenia.

Król ocenia, że w pierwszym etapie MIR powinien zaniechać uruchomienia manualnych punktów poboru opłat tam, gdzie przygotowane są już place. Szczególnie duży ruch jest w Pruszkowie, gdzie w przyszłości mają być pobierane opłaty za przejazd A2 na odcinku Łódź–Warszawa. Król przewiduje, że rezygnacja z budowy szlabanów i zastąpienie ich e-mytem pozwoli zmniejszyć korki. Drugim etapem musi być włączenie do systemu autostrad koncesyjnych, czyli fragmentów A1, A2 i A4.

‒ Nonsensem jest, żeby koncesjonariusze ponosili koszty manualnego poboru, kiedy pieniędzy będą dostawali za przejazdy tyle samo po wdrożeniu systemu elektronicznego. I wreszcie ostatnia rzecz to jest kwestia przygotowania do całkowitego wyłączenia szlabanów – podkreśla Król.

Dodaje, że wśród możliwych rozwiązań technicznych jest wideoweryfikacja numerów rejestracyjnych lub korzystanie z urządzeń nadawczo-odbiorczych, podobnych do tych, jakie wykorzystuje obecny elektroniczny system Generalnej Dyrekcji.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów

Ponad 50 gmin korzystających z ePłatności w mObywatelu i 82 tys. zrealizowanych transakcji – to dotychczasowy efekt pilotażu tej usługi prowadzonego od ubiegłego roku. Mieszkańcy uczestniczących w nim gmin mogą przez aplikację i portal płacić m.in. podatek od nieruchomości czy podatek rolny albo uiszczać opłaty za śmieci. Do opcji opłacania zobowiązań administracyjnych wkrótce dojdą także płatności z inicjatywy użytkownika, czyli np. opłaty skarbowe ponoszone przy okazji załatwiania różnych spraw urzędowych. Trwają także prace nad wdrożeniem kolejnych metod płatności – do BLIK-a właśnie dołączyły karty płatnicze, a następne będą cyfrowe portfele, czyli Google Pay i Apple Pay.

Ochrona środowiska

Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany

Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.