Mówi: | Jan Grzegorz Prądzyński |
Funkcja: | prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń |
Od jutra bezpośrednia likwidacja szkód z OC w ofercie większości ubezpieczycieli
Od jutra rusza program pilotażowy systemu Bezpośredniej Likwidacji Szkody. Do opracowanego w ramach Polskiej Izby Ubezpieczeń systemu przyłączyło się ośmiu ubezpieczycieli, odpowiadających za dwie trzecie polskiego rynku OC. BLS umożliwi kierowcom likwidację szkody w firmie, w której są ubezpieczeni. Z takiej usługi, którą na polskim rynku oferuje już kilka towarzystw, korzysta coraz więcej osób.
– Dzisiaj, jeżeli jesteśmy poszkodowanymi w wypadku samochodowym i chcemy uzyskać odszkodowanie, musimy się zgłosić do ubezpieczyciela sprawcy. Natomiast od 1 kwietnia będziemy zgłaszać się do swojego ubezpieczyciela, u którego kupiliśmy nasze OC – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Ubezpieczyciel poszkodowanego zajmie się ustaleniem wysokości szkody i wypłatą odszkodowania.
– Cała procedura jest już prowadzona u naszego ubezpieczyciela. Zarówno określenie wysokości szkody, sposobu naprawy, sposobu rozliczenia ubezpieczyciela z nami, czy chcemy, żeby to było naprawiane w garażu i rozliczane na podstawie faktur, czy też chcemy, żeby to było na podstawie kosztorysu – wyjaśnia Prądzyński.
Później nastąpi rozliczenie z firmą, w której ubezpieczony był sprawca. Co ważne, odbędzie się to bez angażowania kierowców. Do BLS nie będą kwalifikować się np. szkody osobowe, szkody, które wystąpiły poza Polską, oraz szkody o wartości powyżej 30 tys. zł.
Prace w ramach PIU nad wprowadzeniem systemu BLS trwały kilka miesięcy. 30 marca ośmiu ubezpieczycieli podpisało umowę, na mocy której wdrożą tę usługę dla swoich klientów.
– PIU podpisało umowę z towarzystwami, które stanowią 68 proc. rynku OC [mierzonego zbieraną składką – red.], natychmiast wdraża to 62 proc. Kilka zakładów przystąpi do systemu dwa miesiące później – wyjaśnia Prądzyński.
Firmy Concordia Ubezpieczenia, Ergo Hestia, PZU, UNIQA oraz Warta będą oferować BLS od jutra. Aviva oraz Liberty Ubezpieczenia przystąpią do systemu 1 lipca, a Gothaer – 15 października (wcześniej zaoferuje klientom tę usługę na własnych zasadach).
Do systemu PIU przyłączyły się również towarzystwa, które już wcześniej, z własnej inicjatywy, wprowadziły BLS do swojej oferty. Jednym z pierwszych graczy, który się na to zdecydował, było PZU. W ciągu roku z tej usługi skorzystało ponad 33,5 tys. klientów tej spółki. Jak podkreśla ubezpieczyciel w komunikacie prasowym, aż 88 proc. spośród z nich było zadowolonych z wyboru tej ścieżki. Łącznie PZU wypłaciło w ten sposób 97,5 mln zł odszkodowań.
Badania poszczególnych firm wskazują, że klienci potrzebują nowej usługi. W badaniu Warty 70 proc. respondentów przyznało, że woleliby zgłosić stłuczkę do towarzystwa, w którym są ubezpieczeni. Z kolei badania firmy UNIQA wskazały, że klienci są w stanie zapłacić nawet 10 proc. więcej za polisę, która zawiera usługę bezpośredniej likwidacji szkód.
Bezpośrednia likwidacja szkody jest już standardem na rynkach zachodnich. Jak wyjaśnia Prądzyński, we Francji jest ona oferowana już od końca lat 60. ubiegłego wieku. Również w Belgii, Hiszpanii i we Włoszech została wprowadzona około 30 lat temu. Przedstawiciele PIU podkreślają, że wdrożenie systemu nie spowoduje zmian w cenach.
Czytaj także
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Do 2035 roku liczba osób pracujących w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Lukę tę częściowo mogliby zapełnić pracownicy zagraniczni. Pracodawcy czekają na przepisy, które zwiększą atrakcyjność naszego rynku pracy dla imigrantów zarobkowych i ułatwią procedury. Nowe przepisy opracowane przez resort pracy, które mają wejść w życie w 2025 roku, mają zwiększyć szybkość i efektywność postępowań administracyjnych w sprawach zatrudniania cudzoziemców.
Konsument
Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
W grudniu sprzedaż nowych mieszkań na większości dużych rynków w Polsce pozostała stabilna względem poprzedniego miesiąca. Spadła w Krakowie i Warszawie, a wzrosła w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z Barometru Cen Mieszkań Tabelaofert.pl. Nowe mieszkania trafiające do oferty są zdecydowanie tańsze, niż wynosi średnia rynkowa dla danego miasta. Ze względu na dużą podaż lokali klienci mogą liczyć na rabaty cenowe, które w ciągu kolejnych sześciu–dziewięciu miesięcy będą jednak stopniowo maleć.
Zdrowie
Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
W sytuacji konfliktu zbrojnego lub innej sytuacji kryzysowej o efektywności działań z zakresu medycyny pola walki może decydować dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta – zarówno żołnierza, jak i cywila. Tymczasem okazuje się, że choć na placówkach ciąży obowiązek prowadzenia tej dokumentacji elektronicznie, to systemy w poszczególnych podmiotach nie komunikują się ze sobą. Zupełnie inne są też ramy prawne dla działania w tym zakresie jednostek cywilnych i wojskowych. Eksperci są zdania, że musi powstać centrum usług wspólnych, które będzie operatorem danych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.