Newsy

Turyści w Egipcie mogą stać się celem ataków terrorystycznych. Niebezpiecznie zwłaszcza na Półwyspie Synaj

2013-08-22  |  06:35

Turyści na Półwyspie Synaj w Egipcie mogą stać się celem dla terrorystów – ostrzega Adam Balcer z Fundacji demosEUROPA. Choć sytuacji w tym kraju nie należy jeszcze nazywać wojną domową, to eskalacja może doprowadzić do radykalizacji islamistów i istotnego zmniejszenia wpływów z turystyki.

Balcer prognozuje, że konflikt w Egipcie będzie w dalszym ciągu prowadził do demonstracji, ofiar śmiertelnych i radykalizacji stron sporu. W najgorszym wypadku niepokój rozleje się na państwa ościenne, w których może też nastąpić zwiększenie aktywności terrorystów. Szczególnie niebezpiecznie może być na Półwyspie Synaj, gdzie schronienie znalazło wiele radykalnych ugrupowań. W tej części Egiptu znajdują się liczne popularne ośrodki wypoczynkowe, jak na przykład Szarm el-Szejk.

Z tego powodu istnieje zagrożenie, że celem ataków mogą stać się turyści, tak jak już wcześniej byli w innych miejscach, np. w latach 90. celem były hotele na Półwyspie Synaj – ostrzega w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Adam Balcer. – Oczywiście w tym kontekście można się spodziewać zdecydowanego zmniejszenia się liczby turystów przyjeżdżających do tego kraju w tym roku. A już w zeszłym roku, generalnie po rewolucji w 2011 roku, liczba turystów odwiedzających Egipt się zmniejszyła.

Z uwagi na krwawe zamieszki wyjazdy do popularnych miejscowości nad Morzem Czerwonym odwołują biura podróży. Większość touroperatorów oferuje możliwość zmiany celu podróży, a TUI Polska, Itaka, Rainbow Tours, Neckermann oraz Wezyr Holidays całkowicie zawiesiły wyjazd do tego kraju. Również linia lotnicza Wizz Air, która od października miała uruchomić loty z Warszawy do Hurghady, zdecydowała o opóźnieniu daty ich rozpoczęcia, w zamian oferując połączenie do Tel Awiwu. Polski MSZ zdecydowanie odradza wyjazdy do Egiptu. W tym kraju przebywa obecnie ponad 11 tys. polskich turystów.

Balcer przewiduje, że sytuacja w Egipcie w najbliższym czasie nie poprawi się.

Można spodziewać się dalszych demonstracji, ofiar śmiertelnych i radykalizacji części islamistów plus większej aktywności różnych środowisk terrorystycznych, które już wcześniej były obecne na Półwyspie Synaj. To może być pewien efekt domina, że terroryści  z Egiptu będą działali też poza krajem, np. w Arabii Saudyjskiej, Libii i w innych krajach – mówi Balcer.

Podkreśla, że dowódcą Al Kaidy jest obecnie Egipcjanin, Ajman Al-Zawahiri. Znaczną siłą w Egipcie jest też skonfliktowane z Al-Zawahirim Bractwo Muzułmańskie, założony w 1928 r. międzynarodowy ruch islamistyczny, uczestniczący w procesach demokratycznych w wielu krajach arabskich, ale m.in. przez Rosję uznawany za organizację terrorystyczną. Członkiem Bractwa jest Mohammed Mursi, a organizacja jest najsilniejszą opozycją wobec armii. Władze ruchu w Egipcie, razem z jego przewodniczącym Mohammedem Badie, zostały aresztowane.

Ministrowie spraw zagranicznych krajów UE stanowczo potępili wczoraj wszelkie akty przemocy w Egipcie i zaapelowali o spokój. Zapowiedzieli, że na razie nie wstrzymają pomocy finansowej dla tego kraju, ale zablokowali eksport jakichkolwiek przedmiotów, które mogą zostać wykorzystane do represji, m.in. broni.

Nasilone protesty wybuchły w Egipcie pod koniec czerwca, w pierwszą rocznicę objęcia władzy przez konserwatywnego, popieranego przez Bractwo Muzułmańskie prezydenta Mohammeda Mursiego. Na początku lipca armia przejęła władzę i zawiesiła konstytucję. Od tego czasu sytuacja jest niestabilna. W wyniku sierpniowych starć pomiędzy siłami policyjnymi i armią a protestującymi zginęło już niemal 900 osób, w tym również policjanci, a zamieszki mają miejsce już nie tylko w największych miastach. Zgodnie z oficjalnymi danymi tylko 14 sierpnia w Kairze zginęło ponad 600 osób.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

Handel

Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

Problemy społeczne

Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.