Mówi: | Elżbieta Polak |
Funkcja: | Marszałek Województwa Lubuskiego |
Marszałkowie chcą unijnych pieniędzy na turystykę z budżetu 2014-2020
Województwo lubuskie stawia na rewitalizację i odnowę obiektów. Dzięki inwestycjom w zabytki rozwija się cały sektor turystyczny. Większość inwestycji udało się zrealizować przy wsparciu unijnych pieniędzy. Problem w tym, że w nowej perspektywie budżetowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020, w ramach polityki spójności, nie są planowane wydatki na turystykę.
– Według nas to jest błąd, ponieważ turystyka jest dziedziną, która również napędza gospodarkę – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego.
Dlatego marszałkowie województw na ostatnim Konwencie wyrazili wspólne stanowisko, w którym zwracają uwagę na ten fakt. Błędne, ich zdaniem, byłoby dziś wstrzymanie nakładów na rewitalizację i odnowę obiektów.
– Obok energetyki, odnawialnych źródeł energii, badań, rozwoju i projektów innowacyjnych – kultura, dziedzictwo kulturowe oraz rewitalizacja zabytkowych obiektów to też są ważne zadania, nie tylko w zakresie polityki regionalnej konkretnych regionów – zwraca uwagę marszałek województwa lubuskiego, które w tym półroczu przewodniczy Konwentowi Marszałków Województw RP.
Marszałkowie mają nadzieję, że rząd weźmie pod uwagę jego głos w czasie negocjacji z Komisją Europejską. Wsparcie Brukseli ma kolosalne znaczenie dla lokalnych budżetów. Tym bardziej, że z własnych budżetów samorządy nie mogą przeznaczyć na ten cel podobnych sum.
– Oczywiście, z własnego budżetu przeznaczamy środki, przede wszystkim na wkłady własne. Bardzo dużo pieniędzy przeznaczyliśmy na teatry, np. w Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze, oraz na nowoczesne, interaktywne muzea. Fundusz zabytkowy na rewitalizację obiektów wynosi około 1 mln zł i od niedawna z roku na rok rośnie – mówi Elżbieta Polak.
Województwo lubuskie, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego otrzymało 440 milionów euro, dzięki czemu, na różnym etapie realizacji znajduje się, w tej chwili około 800 projektów. Największe środki pozyskują mikro-, mali i średni przedsiębiorcy. Inwestycje podnoszą atrakcyjność i konkurencyjność województwa poprzez rozbudowę m.in. infrastruktury drogowej, kolejowej i lotniczej.
Władze Lubuskiego upatrują w rewitalizacji zabytkowych obiektów szansy na rozwój województwa. Do tej pory udało się przeprowadzić kilka, istotnych projektów.
– Jeden z nich nawet dostał tytuł jednego z 7 Cudów Funduszy Europejskich, nadawany przez ministra rozwoju regionalnego – zauważa marszałek województwa, Elżbieta Polak. – Jest to Bulwar Nadwarciański, znakomity projekt, który całkowicie zmienił ten obszar Gorzowa Wielkopolskiego.
Podobnym przykładem jest Sława, miasto położone w powiecie wschowskim, na Pojezierzu Leszczyńskim, którą odwiedza ponad 25 tysięcy turystów rocznie.
– Piękny obszar, bardzo turystyczny, obszar chroniony, jezioro żeglowne, które uzyskało też konkretne obiekty zrewitalizowane dzięki Regionalnemu Programowi Operacyjnemu – mówi Elżbieta Polak.
Samorządowcy korzystają również ze wsparcia w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
– Z tego programu bardzo duże środki finansowe przeznacza się na remonty i rewitalizację kościołów. Wcześniej takich środków nie było. W tym okresie programowowania, w ramach PROW mogliśmy wykonać rewitalizację w 40 kościołach. To jest po kilkaset milionów złotych na mury, elewacje, dachy, więc tam, gdzie potrzebne są największe nakłady kosztowe – wyjaśnia marszałek.
Ale obiektów, które w kolejce czekają na podobny remont, jest co najmniej kilkadziesiąt.
– Szlak Cysterski, dużo dworów, zamków w zapomnianych miejscowościach po pegeerowskich – wylicza Elżbieta Polak.
Czytaj także
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-10-23: Prezydencja Węgier w UE za półmetkiem. Jej ocena dzieli europarlamentarzystów
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-25: Gruzini wybierają nowy parlament. Sobotnie wybory mogą przesądzić o kursie kraju na dekady
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
- 2024-11-08: Komisja Europejska stwierdziła poprawę stanu praworządności w UE. Ruszyła kampania informacyjna na ten temat
- 2024-11-13: Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
- 2024-10-07: Dystans między UE a gospodarkami USA czy Chin rośnie. Spada konkurencyjność unijnych firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.