Newsy

Mimo ubiegłorocznej fali upadłości rośnie zainteresowanie wyjazdami z biurami podróży

2013-08-16  |  06:20

Mimo ubiegłorocznej fali upadłości turyści nie odwrócili się od biur podróży – wynika z danych Travelplanet.pl. W lipcu na zorganizowane przez biura wakacje wybrało się 20 proc. turystów więcej niż rok temu. Ufamy największym touroperatorom, ale też coraz częściej wybieramy biura, które specjalizują się w danym kierunku. W tym roku Polacy najchętniej podróżują do Grecji. Egipt, który był do tej pory najpopularniejszą destynacją rodaków, spadł na drugą pozycję.

Ubiegłoroczny sezon wakacyjny był wyjątkowy pod względem upadłości biur podróży. To wywołało domysły, że Polacy, nieufni wobec touroperatorów, sami zaczną organizować sobie wyjazdy.

  To się nie sprawdziło. Mniej więcej 20 proc. turystów więcej wyjeżdża za pośrednictwem biur podróż mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jarosław Kałucki z firmy Travelplanet.pl. Tak jak prognozowaliśmy, rynek nie załamał się. Natomiast, jak oczekiwaliśmy, nastąpiła na nim koncentracja zarówno touroperatorów, jak i agentów.

Wyjaśnia, że procesy konsolidacyjne to odpowiedź na ubiegłoroczny spadek zaufania do firm działających na rynku.

 Ci ludzie głosują pieniędzmi, a skoro przynoszą swoje pieniądze do tych, a nie innych operatorów i pośredników, oznacza to, że obdarzają ich swoim zaufaniem twierdzi Kałucki.

Choć, jak podkreśla, Polacy przy wyborze biura podróży nie kierują się tylko skalą jego działalności. Często też udają się do touroperatorów, którzy specjalizują się w określonym kierunku.

Bułgaria popularniejsza od Tunezji

W tym roku najpopularniejszymi kierunkami wyjazdów są Grecja, Egipt, Turcja, Hiszpania i Bułgaria.

  Największą zmianą w stosunku do ubiegłych wakacji jest zmiana na pierwszym miejscu najpopularniejszych destynacji. Liderem jest Grecja, a nie Egipt. Wynika to nie tylko z kryzysu politycznego w Egipcie, ale także z pewnego rodzaju przesytu. W Grecji mieliśmy cztery strajki generalne, a mimo to ten kierunek jest bardzo modny zauważa Kałucki.

Jak wynika z wieloletnich raportów Travelplanet.pl Egipt był najczęściej wybieranym przez polskich turystów kierunkiem od 2006 do 2011 r. Z kolei Grecja w 2012 r. miała najgorszy wynik od 2006 r. Ponadto zajmującą zazwyczaj piąte miejsce Tunezję zastąpiła Bułgaria.

Polacy preferują krótsze wyjazdy

  Okres wypoczynku w zasadzie się nie zmienia – mówi Kałucki.  Dwie trzecie Polaków jeździ na tygodniowy wypoczynek. Znacznie mniejszy odsetek wybiera dwutygodniowy. W wakacje tylko nieznacznie wzrosła liczba turystów wyjeżdżających na dwa tygodnie, co tłumaczymy wyjazdami z dziećmi dodaje.

Średnio za wyjazdy płacimy 2,7 tys. zł za osobę. To ok. 3-3,5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. 

Cena wynika stąd, że Polacy trochę dostosowują koszty wyjazdu do swojego portfela. Krótko mówiąc zaciskają pasa – uważa Kałucki

Zaciskanie pasa nie oznacza, że rezygnujemy z wyjazdu wakacyjnego. Chcemy podróżować, ale zmieniamy np. kierunek, standard hotelu czy liczbę posiłków.

 – Część rezygnuje z wakacji luksusowych w hotelu pięciogwiazdkowym i oferty all inclusive na rzecz hotelu czterogwiazdkowego ze śniadaniami i obiadokolacjami. Z kolei ci, którzy do tej pory wybierali taki standard, dziś wybierają teraz hotele trzygwiazdkowe z ofertą np. bed&breakfast. Co charakterystyczne, od lat odnotowujemy stały ok. 4 proc. odsetek tzw. turystów budżetowych, którzy nocują w hotelach jednogwiazdkowych i niższych i wykupują ofertę co najwyżej ze śniadaniami albo w ogóle bez wyżywienia – podkreśla przedstawiciel Travelplanet.pl

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Bankowość

Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców

W sądach toczy się około 200 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych. Prawomocnym wyrokiem zakończyło się 30 tys. Na drogę sądową zdecydowała się jednak tylko część kredytobiorców. Umów objętych ryzykiem walutowym było blisko milion, a ich wartość w szczytowym okresie, czyli w 2011 roku, osiągnęła niemal 200 mld zł.

Handel

Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł

Świat biznesu z niepokojem czeka na pierwsze decyzje Donalda Trumpa, zwłaszcza w sprawie wprowadzenia głośno zapowiadanych ceł na towary z zagranicy. Zdaniem Marcina Nowackiego, wiceszefa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Unia Europejska musi się przygotować na większy odbiór produktów i usług ze Stanów Zjednoczonych, które mają wysoki deficyt w handlu ze Starym Kontynentem. Tradycyjnie życzliwie nastawiona do USA Polska mogłaby wykorzystać swoją prezydencję w Radzie UE, by doprowadzić do porozumienia między obu stronami.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.