Mówi: | Tomáš Zukal, dyrektor przedstawicielstwa CzechTourism w Polsce Paweł Radoliński, sekretarz generalny, Polska Izba Turystyki |
Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
Prawie połowa polskich turystów podróżujących do Czech obiera za cel stolicę tego kraju. Chociaż w ostatnich latach chętniej podróżujemy do innych regionów naszego południowego sąsiada, wciąż wiele miejsc i atrakcji pozostaje nieodkrytych przez Polaków. Czesi chcą to zmienić i ruszają z dwiema kampaniami promocyjnymi skierowanymi do polskich turystów, które mają pokazać nieco inne Czechy, niż do tej pory znaliśmy. Potencjał jest, bo Polacy już dziś stanowią trzecią najliczniejszą grupę gości zagranicznych na czeskim rynku.
Jak wynika z danych Czeskiego Urzędu Statystycznego (CZSO), w ubiegłym roku blisko 760 tys. Polaków odwiedziło Czechy. W sumie zarezerwowali oni ponad 1,5 mln noclegów w czeskich hotelach i pensjonatach.
– Trudno się domierzyć tego, ilu Polaków dokładnie odwiedza Czechy. Zakładamy, że tutaj te oficjalne statystyki mogą odpowiadać za 50–60 proc. rzeczywistych liczb – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Tomáš Zukal, dyrektor CzechTourism w Polsce.
Częściej niż Polacy w Czechach wypoczywają Niemcy i Słowacy. W ubiegłym roku – według oficjalnych danych CZSO – było ich odpowiednio blisko 3,3 mln oraz ponad 867 tys.
Polscy turyści wybierają przede wszystkim Pragę – stolica naszych południowych sąsiadów jest jednym z najpopularniejszych kierunków na tzw. city break. Tutaj przyjeżdża 44 proc. polskich turystów, którzy wybierają się w podróż do Czech. Dla porównania do kraju hradeckiego udaje się 12 proc., na południowe Morawy – 11 proc., do kraju libereckiego – 6 proc. turystów z Polski.
– W 2023 roku zauważyliśmy 28-proc. wzrost liczby turystów przyjeżdżających z Polski do Pragi. Coraz częściej odwiedzamy i odkrywamy inne miejsca, jak na przykład Czeski Raj, skalne miasta, pełne atrakcji i możliwości aktywnego spędzenia czasu – mówi Paweł Radoliński, sekretarz generalny Polskiej Izby Turystyki. – Bardzo często odwiedzamy Czechy, przejeżdżając przez nie w dłuższej trasie. Polacy są przyzwyczajeni do tego, że potrafią jechać 6, 8 czy nawet 10 godzin, czego efektem jest przejechanie części Polski, Czech i połowy Austrii w ciągu jednego dnia.
– Na przestrzeni ostatnich 12 lat Polacy zaczęli odkrywać przede wszystkim regiony Czech, które są dalej od polskiej granicy. Wzrost ponad 300 proc. zaliczył region uzdrowiskowy w okolicach Karlowych Warów. O wiele więcej Polaków zaczęło podróżować do południowych Czech, na południowe Morawy, w sumie wzrost na przestrzeni ostatnich 12 lat to jest 80 proc. – mówi Tomáš Zukal.
Wciąż jednak nasz południowy sąsiad nie jest popularnym krajem na urlop wśród Polaków. Czechy chcą zmienić wizerunek kraju tranzytowego i zachęcić polskich turystów do częstszych przyjazdów.
– Chcemy zwiększyć ruch turystyczny z Polski do Czech pozytywnymi kampaniami. Prowadzimy obecnie dwie kampanie, którymi staramy się wieloma kanałami marketingowymi dotrzeć do polskiej publiczności. Jedna z nich to „Unexpected Wellbeing” („Niespodziewany Dobrostan”) – pokazuje to, co jest w Czechach unikalne, fantastyczne i to, że w Czechach nie musimy podróżować na długie dystanse, wszędzie jest blisko, wszędzie człowiek się czuje jak w uzdrowisku, modnym spa, gdzie jest największa koncentracja zabytków UNESCO na świecie ze wszystkich średnich, średnio dużych albo bardzo dużych krajów i gdzie są tolkienowskie krajobrazy – wymienia dyrektor CzechTourism w Polsce.
Druga kampania „Kraj Miesiąca” ma na celu zaprezentowanie atrakcji wszystkich czeskich krajów, ale od nieznanej dotąd strony. Statystyki CzechTourism wskazują, że sami Czesi wybierają w swoim państwie inne kierunki niż polscy turyści, często są to regiony praktycznie w Polsce nieznane.
– Chcemy zaprezentować unikalne walory każdego z 14 czeskich regionów – mówi Tomáš Zukal. – Promujemy Czechy poprzez platformę visitczechia.com i inne działania marketingowe, przede wszystkim na 15 rynkach zagranicznych, które są dla nas istotne i na których istnieją przedstawicielstwa CzechTourism. Polska jest w czołówce tych krajów. Większość z nich jest w Europie, ale też są to kraje Azji Wschodniej, plus Stany Zjednoczone i Ameryka Łacińska.
Dane CZSO wskazują, że w ubiegłym roku z noclegów w obiektach zbiorowego zakwaterowania w Czechach skorzystało ponad 22 mln gości. To o 13,5 proc. więcej niż w 2022 roku i podobne wartości do ostatniego przedpandemicznego roku 2019. Pod względem liczby noclegów nie udało się jeszcze dogonić statystyk sprzed pandemii, mimo że w 2023 roku wzrosła ona o 10,7 proc., do 56 mln. Pierwszy kwartał tego roku wskazuje na dalszą poprawę statystyk. Ponad 4,1 mln gości skorzystało z 10,6 mln noclegów – w ujęciu rocznym to wzrost odpowiednio o 9,9 proc. oraz 7,7 proc. W przypadku turystów zagranicznych wzrosty te sięgały ok. 18 proc. Spośród zagranicznych gości 40 proc. stanowią mieszkańcy krajów sąsiadujących.
– Zmiana w stosunku do okresu sprzed pandemii polega głównie na tym, że mniej turystów przyjeżdża z dalekich rynków zagranicznych, na przykład z Azji Wschodniej, choć i ta liczba dynamicznie rośnie. Ale o wiele więcej turystów przyjeżdża z bliskich krajów, Polski, Niemiec, ze Słowacji, ale też o wiele więcej Czechów podróżuje po swoim państwie – podkreśla dyrektor CzechTourism w Polsce.
Z danych GUS wynika, że coraz więcej Czechów podróżuje także po Polsce. W ubiegłym roku prawie 352 tys. naszych południowych sąsiadów skorzystało z polskiej bazy noclegowej. W 2022 roku było ich niecałe 228 tys., a i tak był to wynik o ponad jedną trzecią lepszy niż przed pandemią. Szczególną popularnością cieszy się polskie Wybrzeże.
Czytaj także
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-08-26: Mimo wybudowania ponad miliona mieszkań w ciągu dekady warunki mieszkaniowe Polaków się nie poprawiają. Rządowe programy też nie przynoszą rezultatów
- 2024-08-27: Do klubów fitness chodzi o 40 proc. więcej osób niż przed pandemią. Sieci takich obiektów szybko się rozbudowują
- 2024-07-30: Coraz mniej Polaków ćwiczy regularnie przez brak czasu i motywacji. To może pogłębiać problemy ze zdrowiem psychicznym
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-06-13: Brak wiedzy może hamować termomodernizację budynków w Polsce. Co czwarty właściciel nie planuje takich inwestycji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Firma
Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
Prologis, światowy lider rynku nieruchomości logistycznych, rozpoczął budowę nowego centrum logistycznego dla łódzkiej fabryki Dell Technologies o powierzchni 41,5 tys. mkw. Jego operatorem logistycznym będzie firma DP World. Magazyn ma być gotowy w II połowie 2025 roku. Zapewni obsługę logistyczną 25 krajów. To kolejna duża inwestycja w sektor logistyczny w Łodzi, która dzięki centralnemu położeniu i dobrej infrastrukturze zyskuje na znaczeniu w całym regionie Europy Środkowej.
Infrastruktura
Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
Unijny system EU ETS to jeden z największych rynków uprawnień do emisji CO2 na świecie, ale także jeden ze skuteczniejszych. Według danych Komisji Europejskiej w latach 2005–2023 redukcja emisji w objętych nim sektorach wyniosła 47,6 proc. – Potrzebne są jednak drastyczne zmiany i zwiększenie możliwości działania tego systemu po 2030 roku – mówi Robert Jeszke z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego, który proponuje włączenie do EU ETS mechanizmów pochłaniania dwutlenku węgla. Eksperci wskazują, że takie technologie mogą się stać kluczowe na drodze do neutralności klimatycznej do 2050 roku.
Prawo
Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
Już nie wysoka inflacja, ale dług publiczny szybko zbliżający się do konstytucyjnego progu 60 proc. PKB zagraża finansom państwa i jego stabilności ekonomicznej – wskazują ekonomiści ankietowani przez Europejski Kongres Finansowy. Nowy raport wskazuje na potrzebę stworzenia jasnej strategii gospodarczej oraz konsolidację finansów publicznych. W przeciwnym razie koszty odsetek płaconych od obligacji pochłaniać będą coraz większą część budżetu. Z drugiej strony wzrost PKB będzie niższy, niż wydawało się jeszcze w czerwcu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.