Mówi: | Małgorzata Cieloch |
Funkcja: | Rzeczniczka |
Firma: | Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów |
UOKiK: 57 proc. Polaków nie czyta umów z biurami podróży
Świadomość polskich turystów wciąż jest niska. Z badania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i TNS Polska wynika, że w przypadku nieudanego wyjazdu zaledwie 7 proc. turystów wie, ile ma czasu na jego zareklamowanie. Większość ankietowanych przyznała, że nigdy nie czytała podpisywanej z biurem umowy. A zdaniem przedstawicieli UOKiK-u, zapoznanie się z umową to podstawa, by w czasie urlopu uniknąć przykrych niespodzianek.
Jak pokazują dane UOKiK-u, liczba nierzetelnych biur podróży co roku maleje. Podobnie jak liczba skarg, które wpływają do Urzędu w związku z nieudanymi wczasami za granicą.
– W tym roku mamy naprawdę dobry rok pod tym względem. Prowadzimy w tej chwili tylko siedem postępowań, przy tym dwa to są postępowania administracyjne, które mogą zakończyć się karą, a pozostałe to postępowania wyjaśniające. Czyli nieprawidłowości nie jest dużo – mówi rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch. – Natomiast ta druga strona, konsument – turysta, to jest ta płaszczyzna, na której musi się wiele jeszcze zmienić.
Z badania przeprowadzonego przez TNS Polska dla UOKiK-u wynika, że świadomość turystów co do ich praw i obowiązków wciąż jest zbyt niska.
Wielu błędów i nieudanych urlopów udałoby się uniknąć, gdyby konsumenci sprawdzali legalność biura podróży, z którym decydują się wyjechać. Tylko 17 proc. ankietowanych wie, gdzie takie informacje można uzyskać.
– Są dwa miejsca, gdzie możemy to sprawdzić: Urząd Marszałkowski i Ministerstwo Sportu i Turystyki. Jeśli konsument nie może się skontaktować z tymi jednostkami, może sprawdzić na stronie http://www.turystyka.gov.pl/, w internetowej bazie biur i organizatorów turystycznych, czy jego biuro dostało pozwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej tego typu, czy ma różnego rodzaju zabezpieczenia finansowe, ubezpieczenie, gwarancje – informuje Małgorzata Cieloch w rozmowie z Agencją Informacyjną.
Podstawowym błędem konsumentów jest nieczytanie umów podpisywanych z biurami podróży. Przyznaje się do tego 57 proc. ankietowanych.
– Wszystko to, co jest istotne, powinno się znaleźć w umowie. To są rzeczy związane z samym wyjazdem, wylotem, pobytem: standard hotelu, kategoria, wszelkiego rodzaju ubezpieczenia, informacje o ubezpieczycielu oraz numer telefonu do niego – wymienia Małgorzata Cieloch.
Uważnie należy przyglądać się, czy w umowie organizator podróży nie przerzuca odpowiedzialności na drugą stronę, czyli na klienta.
– Przez to konsument może bardzo łatwo rozpoznać różnego rodzaju niedozwolone postanowienia, ponieważ one głównie wyłączają odpowiedzialność biura podróży – zaznacza Cieloch.
Jednak polski konsument zamiast wczytywać się w umowy, opiera się zwykle na warunkach przedstawionych w katalogach. Co więcej, wybierając ofertę kierują się przede wszystkim jej ceną.
– Jeśli konsument przestudiował bardzo szczegółowo ofertę, wybrał kierunek, zgodził się na cenę, to później kieruje się już głównie ceną, a nie warunkami w umowie – ocenia rzeczniczka UOKiK-u.
Przestrzega jednak przed kupowaniem podejrzanie tanich wycieczek.
– Zbyt niska cena powinna być dla nas sygnałem, że to biuro podróży być może nie będzie w stanie zorganizować takiego wypoczynku, o którym marzymy, za takie pieniądze. Nie oszukujmy się, pewne rzeczy można policzyć i zsumować, za ile możemy polecieć np. do kraju arabskiego – wyjaśnia Małgorzata Cieloch.
Polskim turystom brakuje również wiedzy na temat tego, jak i kiedy mogą zareklamować nieudany wyjazd.
– Mamy 30 dni na dochodzenie roszczenia po powrocie do kraju. Pamiętajmy o tym, żeby wszystkie sprawy, które są nienależycie wykonywane od razu na miejscu zgłaszać rezydentowi, ponieważ ułatwi nam to załagodzenie sprawy i kontynuowanie wypoczynku. A po drugie, jeżeli będziemy chcieli dochodzić odszkodowania w Polsce, będziemy mieć już podstawę do tego, mając potwierdzenie rezydenta, że już na miejscu coś było nie tak – tłumaczy Małgorzata Cieloch.
Rzeczniczka przestrzega również przed roszczeniem sobie najwyższych kwot odszkodowania.
– To jest bardzo często powodem dyskwalifikacji całej reklamacji – ostrzega rzeczniczka UOKiK.
W oszacowaniu szkody pomaga tzw. tabelka Frankfurcka, którą można znaleźć w internecie. Przeczytamy tam, że rekompensata związana z niewłaściwym transportem, zakwaterowaniem, wypoczynkiem czy monotonnym jedzeniem, może wynieść do 5 proc. wysokości całej kwoty wycieczki. Jeśli chodzi o hałas, przeszkadzający nam w wypoczynku, to nawet do 20 proc.
Czytaj także
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
- 2024-05-10: Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
- 2024-02-09: Prezydent Andrzej Duda wraca z wizyty w Afryce Wschodniej. Wśród tematów oprócz polskich inwestycji także projekty pomocowe i rozwojowe
- 2024-01-17: Więcej rezerwacji na zimowy wypoczynek niż rok temu. Ponad połowa Polaków planuje zimą wyjazd
- 2024-01-12: Coraz więcej firm chce ograniczać pracę zdalną. Oczekiwania pracowników wobec biur są coraz bardziej wyśrubowane
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.