Mówi: | Lukas Janousek, współzałożyciel Campiri Katarzyna Jedlińska, dyrektor generalna, Campiri Polska |
W Polsce debiutuje Airbnb dla kamperów. Campiri połączy właścicieli kamperów z chętnymi na wynajem
Karawaning w Polsce bije rekordy popularności w czasie pandemii. Nawet jeden na trzech Polaków uważa, że zakup kampera to doskonała inwestycja. Rosną sprzedaż i wynajem kamperów oraz przyczep kempingowych. W ciągu ostatnich miesięcy powstało też wiele nowych wypożyczalni, ale rodzimy rynek jest rozdrobniony (dużo niewielkich wypożyczalni) i mało zdigitalizowany – kampera trudno wynająć przez internet, a proces wynajmu jest długi i skomplikowany. Tę sytuację chce zmienić Campiri. Platforma internetowa połączy posiadaczy kamperów z klientami i pozwoli im zarabiać na wynajmie. Już teraz można się zgłaszać, pojazdy trafią do pierwszych najemców wiosną 2022 roku. – Jesteśmy jak Airbnb dla kamperów – mówi współzałożyciel i prezes Campiri Lukas Janousek, który już wcześniej z sukcesem wprowadził do Polski fintech Twisto.
– Pandemia miała ogromny wpływ na wzrost zainteresowania wynajmem i kupnem kamperów – zarówno w Polsce, jak i w Europie. W 2020 roku wartość europejskiego rynku kamperów była szacowana na ok. 39 mld dol., natomiast do 2025 roku ma już osiągnąć poziom nawet 57 mld dol. – mówi agencji Newseria Biznes Katarzyna Jedlińska, dyrektor generalna Campiri Polska.
Koronawirus na wiele miesięcy sparaliżował masowy ruch turystyczny oraz wywołał u turystów niechęć do odwiedzania dużych obiektów noclegowych i podróżowania środkami publicznego transportu. W efekcie na popularności zyskał karawaning. Ze statystyk Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, opartych na danych CEPiK, wynika, że w pierwszym półroczu br. zarejestrowano w Polsce o ponad 144 proc. więcej nowych kamperów i blisko 130 proc. nowych przyczep kempingowych.
– Zainteresowanie karawaningiem w Polsce stale rośnie. Wiele osób wymarzyło sobie zakup kampera, ale dla większości z nas barierą jest wysoki koszt. Z kolei dla wynajmujących problematyczne są znalezienie odpowiedniego pojazdu i jego ubezpieczenie oraz długi czas oczekiwania na odbiór. Campiri rozwiązuje te problemy, łącząc posiadaczy kamperów (także właścicieli indywidualnych) z osobami, które chcą je wynająć. Dzięki temu zakup kampera dla jego posiadacza może być inwestycją, która szybko się zwróci. Z drugiej strony osoby wynajmujące otrzymują przejrzystą ofertę i duży wybór na każdą kieszeń – mówi Katarzyna Jedlińska.
Jak wynika z badania Maison & Partners przeprowadzonego na zlecenie Campiri, już 32 proc. Polaków uważa, że kupno kampera to doskonała inwestycja. Zwracają na to uwagę zwłaszcza respondenci w wieku 35–44 lata. Jednocześnie częściej niż jedna na pięć osób z tej grupy wiekowej kiedykolwiek podróżowała kamperem, a zdecydowana większość z tych, którzy spróbowali caravaningu, poleciłaby taki sposób wypoczynku bliskiej osobie. Campiri otwiera nowe możliwości zarówno dla firm i osób, które posiadają kampery i chcą je wynajmować, jak i dla chętnych klientów.
Campiri to platforma internetowa, która pozwala wynająć kampera „od ręki”. Już teraz mogą się do niej zgłaszać indywidualni właściciele i wypożyczalnie, które są zainteresowane współpracą. Wiosną 2022 roku kampery zostaną wypożyczone pierwszym klientom.
– Campiri to taki wirtualny rynek. Dzięki szerokiej ofercie dom na kółkach staje się dostępny dla każdego, niezależnie od miejsca pobytu i możliwości finansowych. W ułamkach sekundy dostarczamy odpowiednią ofertę i pokazujemy wyniki na stronie internetowej, pozwalając na zarezerwowanie kampera i zapłacenie za niego online. Nie trzeba już nigdzie dzwonić ani pisać maili. To jak Airbnb dla kamperów – dodaje Lukas Janousek, współzałożyciel i prezes Campiri.
Jak wskazuje, platforma jest w pełni zautomatyzowana i działa podobnie jak serwisy, za pośrednictwem których można zarezerwować dom lub apartament. Wystarczy kilka kliknięć. Algorytm Campiri pozwala wybrać i wynająć odpowiedni pojazd kempingowy – od luksusowych kamperów po uniwersalne mikrovany, m.in. na podstawie preferowanej ceny, daty wyjazdu i liczby podróżujących.
– Zapraszamy zarówno firmy oferujące wynajem kamperów, jak i właścicieli prywatnych. Wystarczy wejść na stronę www.campiri.pl i w trzech krokach zaoferować swój kamper do wynajęcia. W pierwszym kroku po zarejestrowaniu wystarczy napisać kilka słów o sobie i opisać oferowany pojazd, następnie należy wskazać terminy, w których chcielibyśmy udostępnić nasz kamper. Na tym kończą się formalności – wyjaśnia dyrektor generalna Campiri Polska.
Właściciel kampera ustala cenę najmu i terminy dostępności pojazdu. Platforma natomiast pomaga mu znaleźć klientów, weryfikuje historię kierowcy, sprawdza jego tożsamość i pomaga w rozliczeniach finansowych, zapewniając też ubezpieczenie pojazdu bez zbędnych formalności, które chroni przed konsekwencjami szkód spowodowanych np. wypadkiem czy kradzieżą. Dzięki temu posiadacz kampera może go bezpiecznie wynajmować, zarabiając nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie.
– Polski rynek jest w tej chwili rozdrobniony. Działa na nim wiele wypożyczalni, ale kampery często są przez nie opisywane skrótowo i niezbyt jasno dla osoby, która pierwszy raz decyduje się na wypożyczenie takiego pojazdu. To oznacza, że trudno jest podjąć decyzję i wybrać kampera, który na pewno spełni oczekiwania na wakacje czy dłuższy weekend. Natomiast Campiri pozwala podjąć świadomą decyzję i sprawia, że cały proces wyboru jest mniej stresujący. Ponadto oferta jest dużo bogatsza, ponieważ możemy zgromadzić kampery z całej Polski, a nie tylko z konkretnego regionu – podkreśla Katarzyna Jedlińska.
W Polsce zainteresowanie karawaningiem rośnie z każdym rokiem, ale rynek jest w tej chwili mało zdigitalizowany. Wiele wypożyczalni działa wyłącznie offline, a proces wypożyczenia kampera nie jest wystandaryzowany. Problem stanowi też ubezpieczenie, w efekcie czego tylko kilka procent prywatnych właścicieli wynajmuje swoje pojazdy.
– Kiedy kupujemy kampera, to korzystamy z niego przez około trzy tygodnie w roku. Przez pozostały czas auto stoi w ogrodzie lub na parkingu, co wiąże się z dodatkowym kosztem. My pozwalamy klientom zarabiać na wynajmowaniu swoich kamperów i udzielamy im kompleksowej pomocy związanej m.in. z ubezpieczeniem, umowami, kontaktem z klientem, procedurami. Upraszczamy cały ten proces – mówi Lukas Janousek.
Jak podkreśla, taki model wynajmu jest już bardzo popularny zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej, gdzie działa wiele firm łączących najemców z właścicielami.
– Są takie platformy jak choćby Outdoorsy w USA czy Indie Campers albo Roadsurfer w Europie. Natomiast w Europie Środkowo-Wschodniej ten trend właśnie się rozpoczyna – mówi współzałożyciel i prezes Campiri.
Lukas Janousek, który już wcześniej z sukcesem wprowadził do Polski fintech Twisto, jest jednym z założycieli Campiri. Współzałożyciele firmy mają doświadczenie w podobnych biznesach – stworzyli m.in. marketplace dla łodzi i jachtów, który już od kilku lat z powodzeniem działa w USA i na Ibizie. Campiri odniosło sukces w Czechach, a teraz rozpoczyna zagraniczną ekspansję i ma ambicję stać się liderem w regionie CEE.
– Głównym celem, który przyświeca naszej obecności w Polsce, jest demokratyzacja wynajmu kamperów. Chcemy, żeby one były bardziej dostępne, a oferta bardziej zrozumiała zwłaszcza dla debiutantów, żeby każdy mógł skorzystać z tej formy wypoczynku, jaką są wakacje z kamperem w roli głównej – zapewnia Katarzyna Jedlińska.
Czytaj także
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-11-12: W Polsce rodzi się najmniej dzieci w historii pomiarów. Duże znaczenie mają różnice w wykształceniu kobiet i mężczyzn oraz rynek pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.