Mówi: | Ali Jafari, wiceprezes ds. sprzedaży na Europę, Twitter Rafał Janik, CEO 140 Media |
Twitter dostrzegł polski rynek reklamowy
Polscy reklamodawcy coraz aktywniej działają na rynku mediów społecznościowych, także za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Docenił to serwis mikroblogowy Twitter, który po półrocznej obserwacji rynku zdecydował się ułatwić dostęp do reklam polskim spółkom. Amerykański serwis ma już ponad 250 milionów użytkowników, a reklamy są bardzo skuteczne dzięki wykorzystaniu zwykłych narzędzi Twittera.
Jak wynika z danych Twittera, na świecie z serwisu korzysta już 255 milionów osób, które codziennie wysyłają ponad 500 milionów tweetów, czyli krótkich wiadomości zawierających do 140 znaków. Aż 78 proc. użytkowników serwisu loguje się do niego za pomocą urządzeń mobilnych. To szczególnie ważne nie tylko dla samego Twittera, który powstał jako aplikacja mobilna, lecz także dla reklamodawców, którzy coraz mocniej doceniają ten kanał promocji.
Choć Twitter nie ujawnia danych dotyczących poszczególnych rynków, również w Polsce popularność serwisu rośnie. Jak ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Ali Jafari, wiceprezes Twittera ds. sprzedaży na Europę, użytkownicy korzystają z Twittera często po to, by wchodzić w kontakt z firmami, politykami, celebrytami i dziennikarzami. To odróżnia serwis od innych mediów społecznościowych, takich jak Facebook, które służą według niego zwykle do kontaktu ze znajomymi i rodziną. Aż 60 proc. użytkowników Twittera obserwuje konkretne marki, a połowa z nich potem odwiedza sklepy internetowe tych firm.
‒ Media społecznościowe są ważnym trendem, za którym starają się podążać użytkownicy na całym świecie. Dzięki temu ludzie mogą się komunikować, wymieniać poglądami, przekazywać informacje i być na bieżąco z tym, co ich interesuje – uważa Jafari. ‒ Nasze trzy produkty reklamowe są zgodne z naszą filozofią – działają, wyglądają i funkcjonują tak samo, jak nasze normalne narzędzia. Cały ten koncept jest powodem, dla którego te produkty notują tak dobre wyniki.
Twitter ma trzy podstawowe usługi dla reklamodawców – promowane tweety, promowane konta i promowane trendy. Pierwszy sposób jest obliczony na budowanie interakcji z użytkownikami, drugi – na zdobywanie nowych obserwujących, a trzeci – na rozwijanie internetowej dyskusji na dany temat.
Do tej pory dostęp do tych narzędzi był jednak dla polskich reklamodawców ograniczony. Niedługo to się zmieni: Twitter podpisał umowę z gdańską spółką 140 Media, która została oficjalnym partnerem reklamowym w Polsce. Trwają przygotowania do wdrożenia tej współpracy. Do tej pory polscy reklamodawcy musieli korzystać z usług zagranicznych agencji oraz biur Twittera. Jafari wylicza, że serwis ma swoje oddziały w Europie, Wielkiej Brytanii, Holandii, Hiszpanii, Francji i we Włoszech, a wkrótce planuje uruchomienie kolejnego ‒ w Niemczech.
‒ 140 Media będzie naszym zespołem sprzedażowym, który będzie współpracować z markami, reklamodawcami, agencjami we wszystkich sprawach, których oni oczekują od Twittera, niezależnie od tego, czy jest to: planowanie kampanii, jej wdrażanie lub zdobywanie odpowiednich analiz i danych ‒ tłumaczy Jafari.
Choć dostęp przez zagraniczne agencje nie ogranicza oferty reklamowej Twittera, partnerstwo z 140 Media ma znacząco zwiększyć efektywność współpracy z polskimi firmami. Jafari podkreśla, że teraz reklamodawcy z naszego kraju będą mogli spotkać się z agencją i wybrać najlepiej dostosowany do nich produkt.
‒ Reklamodawca przychodzi do nas, rozmawia o tym, co chce reklamować i ustala, z jakich produktów może skorzystać i jaką strategię przyjąć ‒ mówi Rafał Janik, szef 140 Media. ‒ Zaletą dla reklamodawców jest, po pierwsze, bezpośredni dostęp do zasobów Twittera na rynku polskim. Po drugie, możliwość rozliczania się w polskiej walucie i bycia w stałym kontakcie z Twitterem. To było utrudnione, kiedy współpraca odbywała się poprzez agencje zagraniczne.
Czytaj także
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.