Mówi: | Elżbieta Kozik, prezes Ruchu Społecznego Polskie Amazonki Joanna Walczuk, menadżer ds. ubezpieczeń życiowych w Nationale-Nederlanden |
Liczba zachorowań na raka szybko rośnie. Tylko połowa Polaków wykonuje badania diagnostyczne w kierunku nowotworu
Choroby nowotworowe dotykają co roku blisko 160 tys. Polaków. Mimo rosnącej skali zachorowań tylko połowa społeczeństwa regularnie poddaje się badaniom diagnostycznym – wynika z raportu Nationale-Nederlanden. W związku z tym, że rak jest chorobą, która pociąga za sobą ogromne koszty, kluczowa jest nie tylko profilaktyka zdrowotna, lecz także finansowa, która zapewnia dodatkowe środki na czas leczenia i powrotu do zdrowia. Okazją do dyskusji na ten temat jest obchodzony 4 lutego Światowy Dzień Walki z Rakiem.
– Polacy zdają sobie sprawę z tego, że leczenie onkologiczne jest długie i kosztowne. To są zarówno koszty bezpośrednie, jak i pośrednie, ponoszone przez chorego i państwo. Dlatego zapobieganie i szybkie wykrywanie chorób nowotworowych leży w interesie państwa i samych pacjentów. Ważne jest to, kiedy rak zostanie wykryty. Dlatego kładziemy nacisk na profilaktykę. Namawiamy Polaków do badań i pochylenia się nad własnym zdrowiem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Elżbieta Kozik, prezes Ruchu Społecznego Polskie Amazonki.
Statystyki Krajowego Rejestru Nowotworów pokazują, że w ciągu ostatnich trzech dekad liczba zachorowań na raka wzrosła w Polsce ponaddwukrotnie. Każdego roku taką diagnozę słyszy około 160 tys. osób, z których blisko 95 tys. umiera. Szacunki pokazują, że nowotwory – obecnie druga najczęstsza przyczyna zgonów w Polsce – za kilka lat awansują na pierwsze miejsce. Do 2025 roku taką diagnozę usłyszy rokrocznie już 180 tys. osób. Podobny trend obserwuje się na świecie – każdego roku diagnozuje się około 14 mln zachorowań i ponad 8 mln zgonów spowodowanych chorobami nowotworowymi. Według prognoz Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) liczba chorych na raka w 2030 roku wzrośnie do 22 mln, a w 2035 – do 24 mln.
Do głównych czynników ryzyka chorób nowotworowych należą: niewłaściwy tryb życia, nieodpowiednia dieta, zanieczyszczenie środowiska oraz uwarunkowania genetyczne. Właściwa profilaktyka i regularne badania diagnostyczne zwiększają szanse pacjentów, ale Polacy wciąż zbyt rzadko przykładają do nich odpowiednią wagę. Dane z raportu „Choroba nowotworowa – profilaktyka zdrowotna i finansowa”, przygotowanego na zlecenie Nationale-Nederlanden, pokazują, że tylko 51 proc. Polaków regularnie poddaje się badaniom diagnostycznym w celu wczesnego zdiagnozowania choroby.
– Najczęściej na badania decydują się kobiety, osoby starsze, a także mieszkańcy małych i średnich miejscowości. Znacznie więcej, bo ponad 60 proc. respondentów, stosuje tzw. bierną formę profilaktyki, czyli nie spożywają alkoholu w nadmiarze oraz nie palą tytoniu – mówi Joanna Walczuk, menadżer ds. produktów Nationale-Nederlanden.
Elżbieta Kozik podkreśla, że w leczeniu onkologicznym ogromnie ważna jest nie tylko profilaktyka zdrowotna, lecz także finansowa, bo rak jest chorobą, która pociąga za sobą ogrom wydatków.
– Rak jest chorobą, która wymaga specjalnej troski, dojazdów do szpitala, zostawiania dzieci w domu etc. Chorzy niejednokrotnie tracą pracę albo nie mogą pracować ze względu na rodzaj terapii. To wszystko pociąga za sobą koszty, z którymi się należy liczyć – podkreśla Elżbieta Kozik.
Dla pacjentów chorych na raka dużym obciążeniem są zwłaszcza koszty pośrednie, niezwiązane z leczeniem – takie jak konsultacje dodatkowych specjalistów, rehabilitacja czy opieka pielęgniarska, dojazdy na badania i do szpitala, pomoc w domu czy utrata źródła dochodu z powodu niezdolności do pracy.
Z wcześniejszych badań Nationale-Nederlanden wynika, że Polacy nie do końca są świadomi tego, z jakimi kosztami wiąże się diagnoza nowotworowa. Co czwarty sądzi, że na leczenie potrzebowałby raptem ok. 1 tys. zł, podobny odsetek wskazuje kwotę ok. 5 tys. zł. Tymczasem już pojedyncze badanie rezonansem czy tomografem komputerowym to koszt rzędu kilkuset złotych.
– Zabezpieczenie finansowe na wypadek choroby nowotworowej to ważny element profilaktyki. Zapewnia pomoc na każdym etapie choroby. Objęci nim chorzy mogą liczyć m.in. na dodatkowe konsultacje i badania diagnostyczne, pieniądze na leczenie i powrót do zdrowia czy nawet wsparcie w codziennym życiu – pomoc psychologa, rehabilitację, transport oraz szereg usług assistance – wymienia Joanna Walczuk.
Jak podkreśla, w leczeniu nowotworu ważny jest czas, a im szybciej choroba zostanie wykryta, tym leczenie jest bardziej przyjazne dla chorego i koszty z nią związane są mniejsze. Dlatego w przypadku podejrzenia choroby ubezpieczyciel zapewnia specjalny program diagnostyczny, tzn. umawia wizyty u specjalistów oraz organizuje konieczne badania diagnostyczne.
Jak wynika z tegorocznych badań Nationale-Nederlanden, co czwarty ankietowany uważa dostęp do najlepszego zespołu medycznego za jedną z bardziej istotnych korzyści takiego ubezpieczenia. Popularność polis z roku na rok rośnie. Są one wskazywane jako ważne zabezpieczenie zwłaszcza przez osoby, które miały już w rodzinie przypadki zachorowania na raka i doświadczyły choroby kogoś bliskiego. Jest to również alternatywa dla osób, które nie mają dużych oszczędności, za to znajdują się w grupie ryzyka zachorowania na nowotwór.
Z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem 4 lutego stowarzyszenie Polskie Amazonki po raz siódmy organizuje w warszawskiej Hali Koszyki bezpłatne badania. Tego dnia będzie można wykonać USG piersi, USG tarczycy, zbadać skórę pod kątem znamion i skonsultować się z lekarzem onkologiem. Na miejscu będzie działać także centrum informacyjne, w którym uczestnicy dowiedzą się więcej na temat profilaktyki oraz tego, jak radzić sobie w trakcie choroby.
Czytaj także
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2025-01-17: Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
Rząd pracuje nad skróceniem tygodnia pracy, a szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zadeklarowała, że zmiana miałaby wejść w życie jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. Choć eksperci i pracodawcy są w tej kwestii podzieleni, to przykłady z innych rynków, m.in. Islandii, Wielkiej Brytanii i Portugalii, pokazują, że taki model ma wiele korzyści, zarówno po stronie pracowników, jak i firm.
Bankowość
Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
W sądach toczy się około 200 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych. Prawomocnym wyrokiem zakończyło się 30 tys. Na drogę sądową zdecydowała się jednak tylko część kredytobiorców. Umów objętych ryzykiem walutowym było blisko milion, a ich wartość w szczytowym okresie, czyli w 2011 roku, osiągnęła niemal 200 mld zł.
Handel
Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
Świat biznesu z niepokojem czeka na pierwsze decyzje Donalda Trumpa, zwłaszcza w sprawie wprowadzenia głośno zapowiadanych ceł na towary z zagranicy. Zdaniem Marcina Nowackiego, wiceszefa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Unia Europejska musi się przygotować na większy odbiór produktów i usług ze Stanów Zjednoczonych, które mają wysoki deficyt w handlu ze Starym Kontynentem. Tradycyjnie życzliwie nastawiona do USA Polska mogłaby wykorzystać swoją prezydencję w Radzie UE, by doprowadzić do porozumienia między obu stronami.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.