Mówi: | Aleksandra Krechel |
Funkcja: | starszy specjalista w Departamencie Rozwoju Startupów |
Firma: | Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości |
Dla co piątego start-upu brak wiedzy i doświadczenia jest barierą w rozwoju. 90 mln zł trafi do podmiotów, które będą wspierać młode spółki mentorsko i finansowo
Jak wskazuje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, w Polsce wiele dobrych pomysłów nie zostaje wdrożonych, bo ich twórcom brakuje znajomości środowiska biznesowego i środków na ich realizację. Aby takich sytuacji było jak najmniej, ważne jest wsparcie programów akceleracyjnych. Dlatego w uruchomionym właśnie konkursie, prowadzonym w ramach programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki, PARP szuka instytucji, które będą potrafiły skutecznie przekazywać biznesową wiedzę, doświadczenie i wspierać mentorsko start-upy w początkowej fazie ich rozwoju. Na ten cel przeznaczy ponad 90 mln zł. Część z tych pieniędzy trafi też do młodych, innowacyjnych biznesów w formie grantów.
– Finansowanie nie jest kluczowym elementem rozwoju start-upów. Owszem, jest ważnym elementem, ale najważniejsze jest wsparcie merytoryczne, jakie daje start-upom akcelerator na bardzo wczesnym etapie ich rozwoju. Trzeba pamiętać, że takie biznesy na początku swoich ścieżek biznesowych często nie za bardzo wiedzą, jak się po nich poruszać. Operator jest właśnie od tego, żeby wskazać drogę, pokierować je w odpowiedni sposób – mówi agencji Newseria Biznes Aleksandra Krechel, starszy specjalista w Departamencie Rozwoju Startupów Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Jak wynika z ostatniego raportu Fundacji Startup Poland („Polskie startupy 2022”), wśród największych wyzwań wymienianych przez młode biznesy jest nie tylko kwestia pozyskiwania finansowania, ale też m.in. otoczenie prawne i częste zmiany legislacyjne, biurokracja, problemy z pozyskiwaniem pracowników o odpowiednich kompetencjach, brak wiedzy o procesie pozyskania inwestorów w ramach pierwszej i kolejnych rund oraz o współpracy biznesowej z dużymi firmami i korporacjami. Prawie co piąty właściciel start-upu (19 proc.) wskazał, że to właśnie brak wiedzy i odpowiedniego doświadczenia jest największą barierą w rozwoju jego działalności.
Na ten problem odpowiadają akceleratory i inkubatory przedsiębiorczości, które – jak wynika z raportu – odnotowują stale rosnącą liczbę odbiorców technologii, gotowych na dojrzałą współpracę ze start-upami. Eksperci Fundacji Startup Poland prognozują, że rola takich podmiotów – wspierających innowacyjnych przedsiębiorców nie tylko kapitałowo, ale przede wszystkim merytorycznie, networkowo i biznesowo – będzie coraz większa.
– Wyłonienie takich akceleratorów, działających na rzecz innowacyjności, jest główną ideą programu Startup Booster Poland. Szukamy w nim podmiotów, które mają już doświadczenie w akceleracji i będą prowadzić spersonalizowane, profesjonalne działania na rzecz rozwoju start-upów – mówi Aleksandra Krechel.
Celem prowadzonego przez PARP konkursu jest wybór operatorów programów akceleracyjnych Smart Up. O wsparcie – wynoszące od 10 do 18 mln zł (maksymalnie 80 proc. kwalifikowalnych kosztów operacyjnych) – mogą się w nim ubiegać podmioty działające na rzecz innowacyjności i realizujące programy akceleracji, które przyspieszają rozwój start-upów, pomagają im udoskonalać swoje produkty i usługi oraz zwiększać sprzedaż. Mogą być to m.in. inkubatory akademickie, parki technologiczne, centra transferu technologii lub centra innowacji. Nabór wniosków o dofinansowanie realizacji programów akceleracyjnych ruszył 13 czerwca br. i potrwa do 22 sierpnia tego roku. Aplikacje można składać tylko za pośrednictwem systemu LSI na stronie PARP.
Kwotę dofinansowania operatorzy programów akceleracji będą mogli przeznaczyć na koszty wynagrodzeń dla ekspertów i członków zespołu realizującego program akceleracji, koszty działań informacyjno-promocyjnych (np. organizacji wydarzeń mających na celu pozyskanie aplikacji start-upów, organizacji Demo Days etc.), a także koszty grantów udzielanych start-upom.
– Start-upy mogą uzyskać wsparcie w formie pieniężnej w wysokości 400 tys. zł w czterech ścieżkach. Są to: akceleracja branżowa z partnerem, zarówno publicznym, jak i biznesowym, następnie akceleracja z udziałem funduszu venture capital, akceleracja Go Global oraz akceleracja Poland Prize – wymienia ekspertka PARP. – Jest jeszcze ostatnia ścieżka, czyli akceleracja z sector-agnostic, bez udziału odbiorcy technologicznego, dlatego tutaj kwota możliwego do pozyskania wsparcia jest nieco niższa i sięga 200 tys. zł.
Jak wskazuje, kwotę grantu i ścieżkę akceleracji będzie każdorazowo określać operator programu wraz ze start-upem, w zależności od jego potrzeb i poziomu rozwoju.
– Aby pozyskać taki grant, start-up powinien być przede wszystkim przedsiębiorstwem innowacyjnym, stworzonym w celu poszukiwania niepowtarzalnego, rentownego oraz innowacyjnego modelu biznesowego. Ponadto musi oczywiście wziąć udział w naborze, który ogłosi akcelerator, i spełnić określone przez niego kryteria – mówi Aleksandra Krechel.
Startup Booster Poland ma umożliwić m.in. skalowanie rozwiązań start-upów poprzez współpracę z inwestorami i odbiorcami technologii oraz przygotować młode spółki do ekspansji zagranicznej. Program przewiduje także możliwość sprowadzania zagranicznych start-upów w celu rozwoju ich działalności jako polska spółka.
Budżet programu, którym dysponuje PARP, sięga 91 mln zł. Pieniądze pochodzą z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027, którego celem jest wspieranie rozwoju i zwiększanie potencjału w zakresie badań i innowacji oraz wykorzystania zaawansowanych technologii.
Czytaj także
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-18: Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia
- 2025-06-26: Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-15: Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
- 2025-06-02: Wciąż dużo do poprawy w zakresie zwalczania nadużyć finansowych w UE. Chodzi m.in. o korupcję urzędników
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-05-30: Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.