Mówi: | Michał Boni |
Funkcja: | Minister Administracji i Cyfryzacji |
M. Boni: uczmy się od Niemców, jak wdrażać rozwiązania teleinformatyczne w każdym segmencie gospodarki
– Sektor teleinformatyczny nie funkcjonuje dziś jako osobny segment gospodarki, ale część składowa wszystkich dziedzin – twierdzi Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji. I właśnie szybkiego wdrażania rozwiązań ICT (technologii informacyjnych i komunikacyjnych) w gospodarce możemy jako partner strategiczny targów CeBIT uczyć się od organizatorów imprezy, czyli Niemców. Zdaniem ministra, my możemy jednak dać im przykład, jak duże aspiracje zdolnych ludzi potrafią zmieniać rzeczywistość.
– Trudno sobie wyobrazić dzisiaj motoryzację, ale i organizację handlu, logistykę, trudno sobie wyobrazić jakikolwiek przemysł bez ICT. Ta trzecia rewolucja przemysłowa, która ma na horyzoncie gospodarkę 4.0, a na pewno produkcję typu 3D, rodzi się na naszych oczach – podkreśla Michał Boni. – My możemy uczyć się od Niemców, jak sprawnie i szybko wdrażają ICT w każdym sektorze gospodarki, a oni mogą się od nas uczyć, jak wielka fala talentów – szczególnie młodych ludzi – powoduje szybko zmieniającą się rzeczywistość.
Shareconomy, czyli właśnie otwartość, dzielenie się wiedzą, kontaktami i współużytkowanie usług, są hasłem przewodnim tegorocznych targów CeBIT, które dziś oficjalnie rozpoczęły się w Hanowerze. Polska jest ich partnerem strategicznym, a wspóorganizatorami Ministerstwo Gospodarki i Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.
Zdaniem Michała Boniego, Polska, która po raz pierwszy jest partnerem tak dużego wydarzenia dla branży teleinformatycznej, jest gotowa, by stać się taką gospodarką, gotową do tego, by dzielić się swoimi osiągnięciami.
– Prezentujemy tu nasze działania związane, po pierwsze, z tym, aby szybki internet był dostępny w każdym domu w najbliższych latach. Aby działały sprawnie różne segmenty e-państwa, także to otwarte państwo poprzez konsultowanie wszystkich rozwiązań. Chcemy pokazać, że tym częściej będziemy korzystali z internetu, im więcej potrzeb będziemy mieli do zrealizowania. Taką potrzebą jest także korzystanie z wiedzy, korzystanie z kultury i edukacji, stąd dyskusja o potrzebie otwartych zasobów – wymienia minister administracji i cyfryzacji w wywiadzie udzielonym Agencji Informacyjnej Newseria podczas inauguracji targów w Hanowerze.
Kolejną rzeczą jest poprawa naszych umiejętności, kompetencji w zakresie technologii informacyjno-komunikacyjnych. Stąd potrzeba takich programów jak „Cyfrowa szkoła”, skierowany do uczniów i ich nauczycieli, czy „Latarnicy” dla osób starszych.
– Czyli nie tylko rywalizacja, ale właśnie współpraca i dzielenie się. Myślę, że to będzie z naszej strony bardzo dobra inspiracja, a również pokażemy innym krajom i innym podmiotom biznesowym, co możemy osiągać – dodaje Michał Boni.
W nowej perspektywie pomoże program Polska Cyfrowa
Przed Polską jeszcze wiele do zrobienia w tym zakresie. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji pracuje nad nowym Programem Operacyjnym Polska Cyfrowa, którego budżet na lata 2014-2020 z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego to 10 mld zł. Według propozycji resort będzie składał się z czterech osi priorytetowych: szybki internet szerokopasmowy, e-Administracja i Otwarte Państwo, e-Gospodarka i Pomoc Techniczna.
– Planujemy specjalny program dotyczący innowacyjności polskiej gospodarki, aby te styki biznesu i nauki, pomysłów, talentów były coraz większe. W obrębie Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa będziemy starali się zwiększać dostępność szybkiego internetu dla każdego, przy pomocy jeszcze innych środków publicznych. Będziemy starali się poszerzać te treści, bo to będzie motywowało ludzi, że warto korzystać z internetu. Będziemy rozszerzali te kompetencje elektroniczne, co też administracji pozwoli lepiej funkcjonować i służyć obywatelowi – wyjaśnia minister.
Podkreśla, że jednocześnie resort zamierza wspierać najbardziej innowacyjnych przedsiębiorców. Program e-lider – zgodnie ze wstępnymi propozycjami – będzie wspierał w formie funduszu pożyczkowego firmy oferujące produkty cyfrowe i e-usługi, w celu ekspansji na rynki zagraniczne.
– Mamy projekt, który szacujemy na mniej więcej 200 mln euro. Ale żeby on dobrze wystartował, to musimy znaleźć dobrą grupę e-liderów, tak żeby ich pomysły wspierać, żeby te pomysły się szerzyły w ramach właśnie shareconomy. I to przyniesie dodatkową wartość – zapowiada Michał Boni.
Czytaj także
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-16: Polscy naukowcy rozwijają technologię hodowania bionicznej trzustki. Może ona rozwiązać problem cukrzycy insulinozależnej
- 2025-04-29: Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.