Mówi: | Jarosław Grzywiński, lider rynków kapitałowych, Business Centre Club Bogusław Chrabota, redaktor naczelny, „Rzeczpospolita” |
Polscy przedsiębiorcy z optymizmem podchodzą do gospodarczych zapowiedzi rządu. Oczekują więcej wolności i stabilności prowadzenia biznesu
– Mam wrażenie, że na razie nowy rząd zajmuje się bardziej odzyskiwaniem państwa niż wspieraniem przedsiębiorczości. Ale znamy deklaracje i te zaplanowane reformy, jak np. wakacje ZUS-owskie, są dla polskich przedsiębiorców szalenie ważne – mówi Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. Przedsiębiorcy mają wobec koalicyjnego rządu wiele oczekiwań, ale jednym z najważniejszych jest przywrócenie klimatu wolności gospodarczej oraz stabilności prowadzenia biznesu. – Liczylibyśmy przede wszystkim na potraktowanie przedsiębiorców jako tych, którzy kreują gospodarkę w tym kraju i mają duży wpływ na to, co się dzieje także w innych sektorach życia – mówi Jarosław Grzywiński z BCC. Styczniowe wskaźniki nastrojów firm pokazują większy optymizm, mimo wielu wyzwań i to nie tylko gospodarczych.
– W 2024 roku nadal będziemy mieć do czynienia z dość trudną sytuacją geopolityczną, ponieważ mamy m.in. konflikt na linii Rosja–Ukraina, kwestie związane z sytuacją w Izraelu czy wybory w Stanach Zjednoczonych. To są pewne makroekonomiczne czynniki niepewności. Natomiast w Polsce liczylibyśmy przede wszystkim na poluzowanie polityki fiskalnej i potraktowanie przedsiębiorców jako tych, którzy kreują gospodarkę w tym kraju i mają duży wpływ na to, co się dzieje także w innych sektorach życia – mówi agencji Newseria Biznes Jarosław Grzywiński, lider rynków kapitałowych w Business Centre Club.
Napięta sytuacja geopolityczna pozostaje jednym z czynników ryzyka dla polskiej gospodarki na kolejne miesiące. Poprzedni rok zakończył się, według wstępnych danych GUS, wzrostem krajowego PKB o zaledwie 0,2 proc., wobec wzrostu o 5,3 proc. w 2022 roku. Tak silne spowolnienie to m.in. efekt spadku popytu konsumpcyjnego w reakcji na podwyższoną inflację. Analitycy Credit Agricole oceniają, że w tym roku średnioroczne tempo wzrostu gospodarczego wyniesie 2,8 proc., a w 2025 roku – 3,5 proc. W tym roku spodziewane jest poluzowanie polityki pieniężnej, które może nieco wyhamować spadek inflacji i podnieść tempo wzrostu PKB. Według analityków przestrzeń do cięcia stóp procentowych w 2024 roku istnieje, zwłaszcza w obliczu oczekiwanych obniżek stóp także ze strony Fedu i EBC, ale będzie ona raczej niewielka. Natomiast inflacja ma się według prognoz zbliżać do celu NBP, choć osiągnie go dopiero w 2025 lub 2026 roku (na koniec 2023 roku inflacja CPI wyniosła 6,2 proc., inflacja średnioroczna uplasowała się na poziomie 11,4 proc.). Czynnikiem niepewności pozostaje m.in. kształt polityki fiskalnej nowego rządu.
– Wydaje się, że jesteśmy dopiero w połowie walki ze zjawiskiem inflacji. I o ile wszystkie procesy zostaną dobrze poukładane, to koniec 2025 roku może być końcem wzrostów inflacyjnych – mówił podczas Gali Liderów Polskiego Biznesu BCC Jarosław Grzywiński. – Mam nadzieję też, że działania podejmowane przez nową administrację rządową nie będą mieć proinflacyjnego charakteru. Ta polityka powinna być przemyślana, wielosektorowa i wszystkie ministerstwa powinny tworzyć wspólny front walki z inflacją.
Inflacja i wysokie koszty finansowania, ale też m.in. rosnące koszty pracownicze i niedobór rąk do pracy oraz niestabilność prawna i podatkowa, wywołana m.in. reformą Polski Ład – to tylko kilka barier, które utrudniają obecnie działalność gospodarczą, zwłaszcza mikro-, małym i średnim firmom. Mimo to nastroje w tym segmencie przedsiębiorców się poprawiają. Styczniowy odczyt Barometru EFL wyniósł 52,5 pkt, co jest wynikiem wyższym o 2,1 pkt niż w IV kwartale 2023 i o 4 pkt niż rok temu. Wskaźnik ten rośnie od trzech kwartałów i nie był na tak wysokim poziomie od sześciu lat.
Optymizm biznesu budzą m.in. stopniowe ocieplanie relacji z Unią Europejską, co zwiększa możliwości napływu unijnych środków do Polski, oraz zapowiedzi nowego rządu dotyczące ułatwień dla przedsiębiorców i likwidowania skutków Polskiego Ładu.
– Mam wrażenie, że na razie nowy rząd zajmuje się bardziej odzyskiwaniem państwa niż wspieraniem przedsiębiorczości. Ale znamy deklaracje, znamy exposé premiera Donalda Tuska i zaplanowane reformy, jak na przykład tzw. wakacje ZUS-owskie, nie wszystkim się podobają, ale dla tych grassroots – czyli najniższych grup polskich przedsiębiorców, którzy tak naprawdę tworzą klimat przedsiębiorczości – one są szalenie ważne. Myślę też, że reformy w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości finalnie też będą na korzyść przedsiębiorczości. Natomiast ja czekam na coś więcej: na sfinalizowanie klimatu wolności gospodarczej, więcej wolności, więcej bezpieczeństwa, więcej przestrzeni dla polskiej przedsiębiorczości. Polski Ład to zniszczył, trzeba to teraz przywrócić i mam wrażenie, że ten rząd o tym wie – mówi Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”.
Odblokowanie środków z KPO, vacatio legis dla zmian w prawie podatkowym, powrót do dialogu na linii rząd – biznes, zastąpienie Polskiego Ładu nowym, przejrzystym i stabilnym systemem podatkowym – to tylko początek długiej listy oczekiwań przedsiębiorców wobec koalicyjnego rządu. Jednak zaspokojenie ich nie będzie łatwe, zwłaszcza że w spadku po ośmiu latach rządów Zjednoczonej Prawicy nowy rząd dostał nie tylko budżet państwa w słabej kondycji, ale też chaos legislacyjny i długą listę zaplanowanych, dużych projektów, które wymagają audytu i rozliczenia.
– Musimy się rozliczyć z przeszłością, z ośmioma latami rządów Prawa i Sprawiedliwości, gdzie podjęto bardzo ważne i długoterminowe decyzje, jak choćby budowa CPK. Niewątpliwie oczekuję na audyt tych projektów i dostosowanie ich do współczesności. To nie będzie proste, ponieważ zmieniają się okoliczności, zmienia się środowisko geopolityczne etc. To są rzeczy, które nowy rząd musi dzisiaj porządnie przemyśleć. Natomiast ja jestem jak najdalszy od popierania idei tworzenia polskich czeboli, wielkich liderów gospodarczych, które będą się rozwijały kosztem całej reszty biznesu. Trzeba to odwrócić, bo najważniejszy jest drobny i średni biznes – tutaj się rodzą idee, rodzi się kapitał, rodzi się temperament polskiej gospodarki i w to trzeba inwestować – mówi Bogusław Chrabota.
Czytaj także
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-04-02: Cyfrowa transformacja wymaga od liderów biznesu nowych kompetencji. Wśród nich kluczowe są otwartość na zmianę i empatia
- 2025-03-24: Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu zakazu sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. Według ekspertów oznacza to likwidację całego rynku
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
Rosnąca biurokracja zniechęca europejskie firmy do rozwoju, tym bardziej że borykają się one z surowszymi regulacjami niż ich konkurenci w Chinach i USA. Jedną z poważniejszych barier jest brak spójności przepisów w państwach członkowskich UE, co utrudnia wykorzystanie potencjału jednolitego rynku. Niektóre kraje, w tym Polska, mają tendencję do nadregulacji względem tego, czego wymagają unijne dyrektywy.
Transport
Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne

W 2024 roku liczba aktywnych polis OC w Polsce przekroczyła 29,7 mln, a ubezpieczeni zgłosili ponad 1 mln szkód – wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Dane KNF wskazują, że składka przypisana brutto z ubezpieczeń komunikacyjnych trafiła w ubiegłym roku do 17 zakładów ubezpieczeń. Na tym rynku pojawił się właśnie kolejny gracz – Direct pojišťovna, czeska firma ubezpieczeniowa przejęła całość portfela ubezpieczeń od wefox insurance AG i rozpoczyna działalność w Polsce.
Handel
Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie

Ogłoszone przez Donalda Trumpa 2 kwietnia cła na towary z licznych krajów z całego świata zatrzęsły rynkami finansowymi. Indeksy akcyjne ruszyły w dół, zyskiwać za to zaczęły bezpieczniejsze obligacje. Niektóre branże ucierpią bardziej niż inne, np. motoryzacyjna. Skorzystać może za to sektor logistyczny. Paradoksalnie to na obywatelach USA cła mogą się odbić najmocniej, zaś na wzmocnienie swojej pozycji szansę mają Chińczycy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.