Mówi: | Andrzej Halicki, poseł do Parlamentu Europejskiego, Platforma Obywatelska Adam Bielan, poseł do Parlamentu Europejskiego, Prawo i Sprawiedliwość |
W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
W Parlamencie Europejskim w czwartek 10 lipca odbędzie się głosowanie o wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. Wniosek przygotowała frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS, i podpisała się pod nim większość jej europosłów, ale także posłowie z Konfederacji. Wniosek jest motywowany m.in. brakiem transparentności KE w procesie zakupu szczepionek przeciw COVID-19. Zarzuty dotyczą też mechanizmu wspólnego finansowania zbrojeń SAFE i to najbardziej oburza europosłów z PO i PSL, którzy podkreślają, że to strategiczny dla bezpieczeństwa kraju i UE program.
– Wniosek jest uzasadniony zarzutami o brak transparentności, żeby nie powiedzieć – korupcję – ze względu na sposób zawierania kontraktu z firmą Pfizer na zakup szczepionek o wartości ponad 20 mld euro. Wiemy, że są już orzeczenia europejskich sądów zmuszające przewodniczącą Ursulę von der Leyen do ujawnienia jej korespondencji z władzami tego koncernu, mimo to pani von der Leyen odmawia takich informacji – mówi agencji Newseria Adam Bielan, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Europoseł PiS deklaruje poparcie dla wniosku o wotum nieufności m.in. ze względu na pakt migracyjny, który wejdzie w życie w 2026 roku. Tłumaczy również, że nie widzi realnych działań zmierzających do ograniczenia Zielonego Ładu, który niszczy konkurencyjność gospodarek europejskich i zwiększa koszty życia obywateli, zwłaszcza w kontekście nowych przepisów ETS2 zakładających objęcie podatkiem paliwa kopalne wykorzystywane do ogrzewania gospodarstw domowych. Europoseł argumentuje też swoje poparcie negocjowaną przez KE umową z krajami Mercosur, która może osłabić konkurencyjność polskiego rolnictwa.
– Jednocześnie wskazywane są błędne podstawy prawne do uruchomienia programu SAFE, który ma wspierać budżety obronne krajów członkowskich i rozwój przemysłu zbrojeniowego w ramach Unii Europejskiej, ale właśnie ze względu na złe podstawy prawne Komisja JURI, Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego krytykowała sposób jego uchwalenia – mówi Adam Bielan.
Wotum przygotowane przez EKR wskazuje na niewłaściwe zastosowanie przez Komisję art. 122 TFUE jako podstawy prawnej rozporządzenia w sprawie SAFE, która przewiduje przeznaczenie 150 mld euro na pożyczki na finansowanie obronności. W swojej opinii Komisja Prawna stwierdziła, że powołanie się przez KE na ten przepis nie jest odpowiednio uzasadnione sytuacją nadzwyczajną, zważywszy, że artykuł ten dotyczy krótkoterminowych środków reagowania na nagłe kryzysy, a nie długoterminowych inwestycji w obronność.
– To jest decyzja podjęta przez rządy 27 państw, akceptowana i zlecona do wdrożenia, a więc to rządy zadecydowały. I tę decyzję podważa grupa posłów, twierdząc, że ta decyzja powinna należeć do Parlamentu, także w procedurze dialogu i negocjacji trójstronnych, a więc międzyinstytucjonalnych. Przy kilku instytucjach mielibyśmy negocjacje trwające półtora roku, dwa lata, żeby czekać na te decyzje, które powinny być uruchomione już dziś – mówi Andrzej Halicki, europoseł z Platformy Obywatelskiej.
Program SAFE (Strategic Technologies for Europe Platform) to jeden z filarów europejskiej odpowiedzi na rosnące zagrożenie geopolityczne, zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie. Jego celem jest wsparcie produkcji obronnej i zwiększenie uniezależnienia się Europy od zewnętrznych dostawców broni. Program zakłada m.in. możliwość dofinansowania dla polskich zakładów zbrojeniowych.
– Dziś ten fundusz już ma konkretne możliwe wskazania, jeżeli chodzi o zakłady, i liczymy na to, że te środki znajdą się w Polsce natychmiast. Na granicę już pierwsze 52 mln euro wpłynęły, na Tarczę Wschód wpłyną za chwilę, więc mamy wymierne korzyści i wymierne efekty – podkreśla Andrzej Halicki. – To szokujące, bo podpisany także przez posłów PiS wniosek właściwie nakazuje zatrzymanie tego projektu, który obejmuje strategiczne inwestycje, takie jak Tarcza Wschód, dofinansowanie infrastruktury granicznej i przede wszystkim przemysłu zbrojeniowego, w tym także polskie produkty na ponad 100 mld zł – tak obliczamy dzisiaj dofinansowanie ze strony europejskiej polskiego przemysłu zbrojeniowego. PiS podpisało się pod wnioskiem grupy prorosyjskich polityków w Parlamencie Europejskim.
Europoseł PO nazywa to antypolską postawą i zdradą polskich interesów.
– Nie bardzo wierzę w programy europejskie. Dokumenty, które powstają w Parlamencie Europejskim, są przede wszystkim bardzo korzystne dla przemysłu niemieckiego i francuskiego, więc może powstać mechanizm, w którym Polacy będą spłacali wspólny dług europejski, a z tego długu będą finansowane przede wszystkim przedsiębiorstwa we Francji i w Niemczech, bo będą przyjęte kryteria, które uniemożliwią start Polskiej Grupie Zbrojeniowej i zakładom produkującym sprzęt w Polsce. Byłby to olbrzymi paradoks, bo to Polska poniosła największe koszty dozbrojenia Ukrainy w pierwszych miesiącach wojny i to Polska dzisiaj wydaje najwięcej na zbrojenia w ramach całego Paktu Północnoatlantyckiego – podkreśla Adam Bielan.
Głosowanie nad wotum nieufności odbędzie się w czwartek 10 lipca. Szanse na przegłosowanie są niewielkie – do jego przyjęcia konieczne jest nie tylko uzyskanie większości absolutnej (co najmniej 361 głosów), ale także poparcia dwóch trzecich obecnych na sali europosłów.
– Z tego wniosku cieszy się tylko jedna stolica w Europie, czyli Moskwa. To wniosek jakby pisany na zamówienie Kremla, które niepokoi się tym, że Europa się dozbraja, że jest sprawna, że jest zintegrowana i jednomyślna w tej kwestii – mówi Andrzej Halicki. – Komisja Europejska jest od tego, żeby wykonywać zadania, które jako strategiczne określają rządy na poziomie Rady Europejskiej, akceptacja należy do Parlamentu Europejskiego. Mamy szereg tematów, w których spieramy się z Komisją Europejską, także jeżeli chodzi o wykonanie albo przedstawiane dokumenty. Ale w kwestii bezpieczeństwa ma nasze fundamentalne wsparcie.
Czytaj także
- 2025-08-07: Hubert Urbański: Teraz uczestnicy „Milionerów” przejdą wieloetapowe castingi. Chcemy mieć osoby z największą wiedzą
- 2025-08-11: A. Hyży: Hubert Urbański jest wisienką na torcie ramówki. To część planu Edwarda Miszczaka tworzenia telewizji gwiazd
- 2025-08-07: W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów
- 2025-08-11: A. Bryłka: Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
- 2025-08-05: KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-29: Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-17: Dorota Szelągowska: Tęsknię za Darkiem „Stolarzem” przed kamerą. Ale mamy ze sobą kontakt i będziemy razem robić jakieś rzeczy youtube’owe
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.