Newsy

viaTOLL zwiększył zasięg. Eksperci: to wciąż za mało, by utrzymać system

2013-01-14  |  06:37
Mówi:Eryk Kłossowski
Funkcja:ekspert ds. finansowania infrastruktury transportowej
  • MP4

    viaTOLL obowiązuje już na ponad 2 tys. km dróg. Od soboty elektroniczny system poboru opłat działa na sześciu nowych odcinkach. E-mytem objęto prawie 140 km kolejnych autostrad, ekspresówek i dróg krajowych. W tym roku wpływy z systemu mają wynieść około 1,5 mld złotych. Zdaniem ekspertów to wciąż za mało, by zrealizować wszystkie potrzeby Krajowego Funduszu Drogowego. Dlatego konieczne jest dalsze rozszerzanie sieci płatnych dróg, alternatywą będzie wzrost podatków.

    12 stycznia system płatnych dróg objął nieco ponad 139 km dróg, m.in. autostradę A1 na odcinku Pyrzowice-Sośnica oraz Kotliska-Stryków I, a także fragmenty drogi ekspresowej S1 oraz S8 (np. podwarszawski 7-kilometrowy odcinek węzeł Modlińska-węzeł Piłsudskiego). Do końca marca do elektronicznego systemu poboru opłat drogowych zostanie włączonych kolejne 160 km dróg. viaTOLL zacznie funkcjonować m.in. na prawie 100 km drogi S8 między Piotrkowem a Radziejowicami oraz na trzech krótkich odcinkach S7.

    Dzięki dwóm etapom rozszerzenia do końca pierwszego kwartału na mapie polskich dróg objętych systemem opłat elektronicznych znajdzie się 2190 km z docelowych 7 tys. km (do 2018 roku). Pieniądze zebrane za korzystanie z odcinków płatnych przeznaczane są na poprawę stanu istniejącej infrastruktury oraz budowę nowej.

    Od uruchomienia w lipcu 2011 viaTOLL zarobił ponad 1,34 mld złotych, a tylko w tym roku, dzięki opłatom wnoszonym przez kierowców samochodów o masie powyżej 3,5 tony, do Krajowego Funduszu Drogowego ma trafić nawet 1,5 mld złotych. Ekspert przypomina jednak, że przy obecnym stanie polskich dróg to nadal zbyt mało, by wystarczyło na pokrycie wszystkich niezbędnych inwestycji.

     – System się sprawdza, bo wpływy do Krajowego Funduszu Drogowego są wyższe niż w systemie winietowym. Natomiast, jeżeli spojrzymy globalnie na sam bilans Krajowego Funduszu Drogowego, to dane finansowe są niepokojące – tłumaczy Agencji Informacyjnej Newseria Eryk Kłossowski, ekspert ds. finansowania infrastruktury transportowej. – Możemy oczekiwać, że w ciągu najbliższych kilku lat KFD będzie zamykał swój rachunek roczny solidnym deficytem, który nie pozwoli nawet na bieżące utrzymanie dróg.

    By usprawnić system, ekspert proponuje wprowadzenie opłat w ramach korytarzy transportowych. Dzięki temu zniknąłby problem omijania płatnych tras drogami lokalnymi, bo kierowca ciężarówki musiałby zapłacić za przebycie trasy. Bez względu na to, czy jechał autostradą, czy drogami krajowymi.

    – Podróż na trasie Warszawa-Poznań, niezależnie od tego, czy ją odbywamy drogą krajową nr 92 czy autostradą A2, powinna kosztować mniej więcej tyle samo – twierdzi Eryk Kłossowski. – Mimo że jedziemy drogą kategorii niższej, powinniśmy płacić niewiele mniej, niż gdy korzystamy z autostrady. Chodzi o to, żeby drogi o niższych parametrach technicznych służyły raczej mieszkańcom poszczególnych powiatów, rozsianych wzdłuż tych szlaków, natomiast autostrady służyły ruchowi tranzytowemu.

    Jego zdaniem konieczne jest poszerzanie mapy dróg objętych e-mytem.

    – Trzeba myśleć o powiększeniu bazy wpływów do Krajowego Funduszu Drogowego, czyli o dalszym rozszerzaniu systemu e-myta – mówi Kłossowski.

    Jak twierdzą eksperci, powiększanie zasięgu e-myta powinno objąć także odcinki autostrad koncesyjnych, które w tej chwili stanowią swoistą "eksterytorialną enklawę" w sieci dróg płatnych w Polsce. Przy okazji uwagę zwracają zdecydowanie zbyt wysokie, jak na zasobność portfeli krajowych firm transportowych, stawki opłat u koncesjonariuszy.

    Odpłatność za drogi jest nieunikniona. Alternatywą dla podwyższania stawek oraz dla rozszerzenia systemu e-myta byłoby podnoszenie podatków. Nie ma więc wątpliwości, że lepszą ścieżką niż zwiększanie obciążeń podatkowych jest rozszerzanie sieci dróg płatnych.

    Systemem viaTOLL objęci są obowiązkowo kierowcy pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 ton. Do egzekucji opłat służą specjalne urządzenia umieszczane za szybą auta. Wraz z rozszerzeniami w pierwszym kwartale do dyspozycji kierowców zostanie oddanych osiem nowych punktów dystrybucyjnych urządzeń viaBOX.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

    T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

    Problemy społeczne

    W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

     Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

    Konsument

    Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

    Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.