Mówi: | Michał Kaczmarzyk |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Buzz |
Branża lotnicza prognozuje 100-proc. wypełnienie samolotów w te wakacje. Pasażerowie mogą się spodziewać wzrostu cen biletów
Rozprzestrzenianie się nowego wariantu koronawirusa – omikronu – i związane z tym restrykcje w podróżowaniu, które w ostatnich miesiącach były wprowadzane przez różne kraje, osłabiły proces odbudowy branży lotniczej. W grudniu popyt na międzynarodowe loty był o 58,4 proc. niższy niż w 2019 roku. Przewoźnicy jednak z optymizmem patrzą na prognozy na lato i planują kolejne inwestycje we flotę i rozbudowę siatki połączeń. Ze względu na rosnące koszty paliwa i wzrost opłat lotniskowych presja na podwyżki cen biletów jest coraz większa, ale nie musi to jednak oznaczać końca taniego latania.
Pandemia COVID-19 wywołała największy w historii kryzys w branży lotniczej. Jak w ubiegłorocznym raporcie szacowała IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych), w latach 2020–2022 straty linii lotniczych mogą sięgnąć łącznie 200 mld dol., z czego blisko 140 mld dol. przypada na najgorszy 2020 rok, kiedy przez wiele miesięcy ruch lotniczy był praktycznie wstrzymany. Szacowana strata za ubiegły rok to 52 mld dol., a w tym roku ma się ona zmniejszyć do 12 mld. dol. IATA ocenia, że popyt na loty w 2022 roku wzrośnie do 61 proc. poziomów, które obserwowaliśmy w 2019 roku. Całkowita liczba obsłużonych pasażerów w 2022 roku wzrośnie z 2,3 mld do 3,5 mld, co jest jednak znacznie poniżej liczby podróżnych z 2019 roku (4,5 mld).
IATA spodziewa się odbicia również na europejskim rynku. Oczekuje się, że lepsza koordynacja między rządami spowoduje szersze otwarcie rynków międzynarodowych, znacznie wzmocnione przez przywrócenie podróży transatlantyckich dla zaszczepionych podróżnych. Szans na ożywienie IATA dopatruje się jednak głównie w podróżach wewnątrzeuropejskich.
– Zdecydowanie zakładamy wzrost ruchu lotniczego. Nie ukrywamy, że tej zimy plany niestety pokrzyżował nam nowy wariant wirusa, który przyhamował bookingi. Natomiast lato tego roku zapowiada się bardzo dobrze. Poziom rezerwacji jest dobry i zakładamy, że będziemy mieli absolutnie powrót do latania na 100 proc. z pełnym wykorzystaniem naszej floty i z wieloma nowymi kierunkami – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Michał Kaczmarzyk, prezes zarządu Buzz, polskich linii lotniczych obsługujących loty do popularnych kierunków wakacyjnych i loty rozkładowe w ramach grupy Ryanair Holdings.
Popularny i największy w Europie przewoźnik planuje w związku z tym kolejne inwestycje. Zgodnie z planem do 2026 roku Ryanair zamierza przewozić 225 mln pasażerów rocznie, o połowę więcej niż przed pandemią. W kolejnych dwóch latach we flocie pojawi się 210 nowych boeingów, a do ich obsługi będzie potrzebnych dodatkowych 5 tys. pracowników, głównie pilotów i członków personelu pokładowego.
– Nasze plany rozwoju na rok 2022 to wzrost floty mniej więcej o 10 proc. Chcemy przed majem 2022 roku posiadać 60 samolotów – zapowiada prezes Buzz. – Tej zimy otworzyliśmy dodatkową bazę operacyjną w Rydze. Na lato nie mamy planów dotyczących otwierania baz operacyjnych, pewnie to nastąpi dopiero kolejnej zimy. Natomiast wzrost floty w tym czasie po pandemii z 46 samolotów, które mieliśmy jeszcze w 2019 roku, do 60, którymi będziemy latać w lecie 2022 roku, pokazuje skalę inwestycji, które zostały tutaj przez Ryanaira poczynione.
Jak podkreśla IATA, ostatnie dwa lata to także radykalne cięcie kosztów przez linie lotnicze. W 2021 roku były one niższe o 34 proc. niż w 2019 roku, a w tym roku różnica ma zmaleć do 15 proc. Do tego wzrostu kosztów przyczynią się nie tylko liczniejsze podróże, lecz również rosnące ceny paliw czy wzrost niektórych opłat, m.in. nawigacyjnych. Dotyczy to nie tylko Polski. IATA w październiku 2021 roku obliczyła, że na całym świecie wzrosły one o 2,3 mld dol. i przestrzegała, że to może wpłynąć na tempo odbicia w branży.
– To wszystko będzie się przekładało na cenę biletu. Natomiast naszym celem jest, aby te bilety sprzedawać jak najtaniej i dać możliwość dostępu jak najszerszej grupie pasażerów – zapewnia Michał Kaczmarzyk. – To nie będzie koniec taniego latania. Już w zeszłym sezonie letnim pokazaliśmy, że jesteśmy co do tego zdeterminowani. W przyszłym roku absolutnie będziemy zdeterminowani, żeby jak największą flotą operować, obsługiwać jak największe liczby nowych kierunków i zdecydowanie będziemy liderem, jeżeli chodzi nie tylko o Europę Środkowo-Wschodnią, ale też o całą Europę i cały rynek.
Czytaj także
- 2024-06-21: Prezes CPK: Czekamy na decyzję kierunkową rządu. Od 1 lipca spółka przechodzi pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury
- 2024-06-12: Prezes lotniska Warszawa-Modlin: CPK nie jest dla nas zagrożeniem. Będzie miejsce dla portów regionalnych
- 2024-06-17: Port lotniczy w Modlinie chce rozbudować terminal i stanowiska dla samolotów. W planach także uruchomienie pozaeuropejskich kierunków
- 2024-05-07: Mazowieckie lotniska będą mogły wkrótce obsłużyć 40 mln pasażerów rocznie. Trwają przygotowania do modernizacji na Okęciu i w Modlinie
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-03-06: Dopłaty do używanych aut elektrycznych mogłyby pobudzić rynek elektromobilności. Więcej takich pojazdów przyjeżdżałoby z zagranicy
- 2024-02-16: Spór ze związkowcami w PKP Cargo daleki od rozstrzygnięcia. W marcu podobny scenariusz może czekać inne spółki kolejowe
- 2024-02-05: Rekordowe wyniki lotniska w Gdańsku. Rozbudowa siatki połączeń pozwoli na obsłużenie w tym roku ponad 6 mln pasażerów
- 2023-12-13: Kryzysy ostatnich lat zmieniły podejście do strategicznych rezerw państwa. Konieczne było wprowadzenie szybkiego reagowania i rozszerzenie katalogu zadań
- 2023-12-20: Medyczne fake newsy rozprzestrzeniają się jak choroby zakaźne: szybko i łatwo. Najbardziej podatni są ludzie młodzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Handel
![](https://www.newseria.pl/files/11111/krakenimages-y5bvrlccx8k-unsplash,w_274,_small.jpg)
Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027
Polityka
Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio
![](https://www.newseria.pl/files/11111/pah-foremska-strefa-foto,w_133,r_png,_small.png)
W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.
IT i technologie
Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań
![](https://www.newseria.pl/files/11111/niebezpiecznik-samorzady-foto,w_133,r_png,_small.png)
Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.