Newsy

W 2014 roku małe i średnie firmy zaczną intensywnie inwestować. Ruszą po pieniądze do banków i na giełdę.

2013-09-23  |  06:35

Przyszły rok może być okresem zwiększonych inwestycji w sektorze małych i średnich firm. Na ich rozwój nie wystarczą kapitały własne, więc przedsiębiorcy będą szukać finansowania w bankach. Mają też coraz więcej możliwości pozyskania kapitału na giełdowym parkiecie.

Nowa fala inwestycji w 2014 roku będzie efektem m.in. obniżki stóp procentowych oraz wprowadzenia gwarancji de minimis. Da to bankom szansę na zwiększenie skali kredytów udzielanych MŚP, także dla rozszerzenia ich działań eksportowych.

 – Im więcej nowych rynków ma firma, tym większego finansowania potrzebuje, tym większy jest przepływ dóbr i obroty, co generuje zapotrzebowanie na nowe usługi bankowe – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Frederic Amoudru, prezes BNP Paribas Banku Polska.

Frederic Amoudru wyjaśnia, że kredytowanie sektora MŚP to z definicji większe ryzyko dla banków, bo często są to kilkuosobowe firmy z krótką historią. Dlatego część instytucji ostrożnie podejmuje takie decyzje.

Giełda otwarta dla MŚP

Firmy mogą także rozważyć pozyskanie środków przez giełdę czy fundusze. Dotychczas MŚP niechętnie jednak korzystały z kapitału zewnętrznego.

 – Tradycyjnie małe i średnie przedsiębiorstwa pozyskiwały kapitał od krewnych, rodziny, znajomych i to nadal jest faktem – zauważa Wiesław Rozłucki, prezes Rady Giełdy Papierów Wartościowych. – Natomiast to źródło kapitału powoli wysycha i zastępowane jest przez bardziej instytucjonalne formy, jak kredyt bankowy, giełdę, różne fundusze.

Choć rynek oferuje o wiele szerszą paletę produktów finansowych, nie znaczy to, że są one łatwo dostępne dla małych firm. Szansę na pozyskanie kapitału stwarza im natomiast alternatywny rynek GPW. Wiesław Rozłucki tłumaczy, że pod względem możliwości pozyskania finansowania przez małe i średnie przedsiębiorstwa, giełda warszawska odróżnia się na korzyść od wielu zagranicznych parkietów.

 – Na rynku NewConnect, czyli na rynku dla mniejszych spółek, jest notowanych nawet więcej spółek niż na rynku głównym – podkreśla prezes Rady GPW. – Sądzę, że dzisiaj małe i średnie przedsiębiorstwa nie mogą narzekać, że na giełdzie poprzeczka jest zbyt wysoko ustawiona.

Wejście na giełdę, poza pozyskaniem środków finansowych, daje firmom także korzyści wizerunkowe. Spółka notowana na GPW zyskuje większą wiarygodność, co w przyszłości stwarza dla niej szanse np. na nawiązanie kontaktów, pozyskanie inwestora czy otrzymanie kredytu.

 – Firma, która wchodzi na giełdę, należy do elity – podkreśla Wiesław Rozłucki.

Małe i średnie przedsiębiorstwa pod względem generowania konsumpcji i inwestycji odgrywają główną rolę w polskiej gospodarce. Firmy z tego sektora wytwarzają połowę polskiego PKB i zatrudniają dwie trzecie pracowników.

 – To dla nas strategiczny sektor i chcemy go wspierać – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Frederic Amoudru, prezes BNP Paribas Banku Polska. – Kiedy rosną małe i średnie firmy, rośniemy także my. Możemy je wspierać na różne sposoby, a jednym z nich jest finansowanie ich inwestycji.

Aby dodatkowo podnieść rynkową konkurencyjność MŚP, BNP Paribas Bank Polska powołał Biznes Akademię. To pierwszy w Polsce program adresowany do właścicieli i kadry zarządzającej firm z tego sektora. Podczas zajęć, które wystartują w październiku, przedsiębiorcy będą mogli dowiedzieć się m.in. o tym, jak budować przewagę konkurencyjną, wykorzystując do tego celu narzędzia, takie jak m.in. internet, optymalizacja podatkowa czy restrukturyzacja.

W spotkaniach będzie uczestniczyć około 100 przedsiębiorców. Gospodarzem Akademii będzie Frederic Amoudru, a w spotkaniach Biznes Akademii weźmie udział Wiesław Rozłucki. Wykłady i warsztaty poprowadzą eksperci firmy audytorsko-doradczej Grant Thornton.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.

Handel

Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.