Mówi: | Ole Hansen |
Funkcja: | dyrektor ds. strategii rynku surowców w Saxo |
W najbliższych latach wzrośnie zapotrzebowanie na metale i energię. To będzie wpływać na notowania surowców
Początek 2025 roku przyniósł zwyżkę cen niektórych surowców. Podrożało nie tylko złoto, ale także gaz, miedź czy aluminium. Ma to związek m.in. z ogólną niepewnością geopolityczną i gospodarczą, cłami, a także z postępującą elektryfikacją i rosnącym zapotrzebowaniem na energię. Cła i zmiany klimatu będą z kolei najmocniej wpływać na notowania surowców rolnych. Po kilku miesiącach stabilizacji już wzrosły ceny pszenicy i kukurydzy.
– Dotychczas w bieżącym roku można było obserwować wzrost we wszystkich sektorach towarów: od energetycznego po rynek metali i rolnictwo. Niepewność handlowa ma wieloaspektowy wpływ na rynki. Na przykład w przypadku rynku metali występuje potrzeba bezpiecznych inwestycji, ale także przechowywania zasobów w niewielkiej odległości i korzystania z nich ze względu na załamanie globalnych relacji handlowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Ole Hansen, dyrektor ds. strategii rynku surowców w Saxo. – Następnie mamy takie sektory jak energetyczny, gdzie USA zdecydowanie oczekują niższych cen. Mogłoby to mieć jednak negatywny wpływ na produkcję, skąd wynikają pewne tarcia. Na rynku rolniczym USA są głównym eksporterem kukurydzy i soi do Chin, co może być przyczyną działań odwetowych Chin wobec USA po wprowadzeniu ceł na import.
Na rynku metali w ostatnim czasie można zaobserwować wzrost cen aluminium, które kosztuje o 4 proc. więcej niż na przełomie roku, czy skokowy cen miedzi, która od początku roku podrożała o kilkanaście procent. W pierwszej połowie marca ceny gazu ziemnego w Europie osiągnęły najwyższy poziom od dwóch lat, na co wpływ miało m.in. zatrzymanie tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Na ceny stali i aluminium wpływ będą miały cła nałożone przez Donalda Trumpa i odwetowo przez inne kraje, ale są to czynniki jednorazowe, podobnie jak np. problemy chińskiej gospodarki, które wiążą się ze spadkiem zapotrzebowania na surowce budowlane.
Patrząc długoterminowo, trzeba wziąć pod uwagę tzw. megatrendy, np. zmiany w energetyce, które wynikają z procesu odchodzenia od węgla. Spowoduje to zapotrzebowanie nie tylko na inne źródła energii, ale i komponenty potrzebne do ich eksploatacji. Przejście na czystsze źródła i działania na rzecz łagodzenia zmiany klimatu napędzają popyt na kluczowe metale, takie jak miedź, która jest niezbędna w sieciach i pojazdach elektrycznych oraz służy do magazynowania energii. Inny surowiec to aluminium, szeroko stosowane w lekkim transporcie i ramach paneli słonecznych, a także lit, kobalt i nikiel, kluczowe dla technologii akumulatorowych, czy srebro i pierwiastki ziem rzadkich, niezbędne do produkcji paneli słonecznych, turbin wiatrowych i zaawansowanej elektroniki.
– Elektryfikacja świata w najbliższych latach zwiększy zapotrzebowanie na energię elektryczną na świecie. Elektryczność będzie kluczowym zasobem, który musi być przesyłany, potrzeba więc miedzi, aluminium, ale także energii do produkcji. Tu z kolei niezbędny jest węgiel, od którego jednak chcemy być zależni w mniejszym stopniu, dlatego możemy korzystać z gazu ziemnego. Popyt na gaz w najbliższych latach wzrośnie, co wpłynie na jego ceny, szczególnie w USA, gdzie historycznie były one bardzo niskie – przewiduje Ole Hansen. – Zmiany w energetyce wpłyną więc korzystnie na ceny gazu, aluminium, miedzi i niektórych metali wykorzystywanych w akumulatorach. Można się spodziewać, że te trendy będą kontynuowane.
Wzrost zapotrzebowania na energię napędzany będzie również m.in. technologiami chłodzenia (w związku z ocieplającym się klimatem) oraz dynamicznym rozwojem centrów danych obsługujących sztuczną inteligencję i chmurę obliczeniową. Tym samym rosnąć będzie popyt na uran i gaz ziemny, aby zapewnić stabilne dostawy energii.
W przeciwieństwie do surowców energetycznych i przemysłowych popyt na produkty rolne jest względnie stały i łatwy do przewidzenia. W ciągu ostatnich kwartałów światowe ceny żywności ustabilizowały się po ogromnym skoku cen w 2022 roku. Jednak w ciągu ostatnich kilku miesięcy wystąpiły oznaki ponownego trendu zwyżkowego. W zeszłym i bieżącym roku obserwowaliśmy zdecydowany wzrost cen kakao i kawy, na co wpływ miały niesprzyjające warunki pogodowe w Afryce Zachodniej w przypadku kakao oraz Brazylii i Wietnamie, jeśli chodzi o kawę. Początek 2025 roku przyniósł zwyżkę cen pszenicy i kukurydzy – sektor zbóż zaczyna się odbudowywać po niemal trzyletnim spadku. Indeks żywności FAO zwiększył się w lutym, głównie z powodu wzrostu cen cukru, produktów mleczarskich oraz olejów roślinnych. Zdaniem Olego Hansena coraz częstsze wahania pogody będą prowadziły także do wahań cen głównych towarów żywnościowych.
– Jeśli chodzi o przyszłość cen produktów rolnych, przede wszystkim rynek powinien się skupić na stronie podaży, która jest źródłem niepewności. Strona popytu towarów żywnościowych jest stosunkowo stabilna. Wiemy, ile jest osób do wyżywienia na świecie, wiemy także, ile paszy potrzebują zwierzęta, jednak nie znamy wpływu zmian klimatycznych na podaż i produkcję na świecie – wskazuje dyrektor ds. strategii rynku surowców w Saxo. – Dodatkowo musimy wziąć pod uwagę również konflikty międzypaństwowe. Wszelkie zakłócenia podażowe w krótszej lub dłuższej perspektywie czasowej mogą spowodować wzrost cen, co może wymusić zmiany w zwyczajach konsumenckich. Obserwowaliśmy to przy wzroście cen kakao, kiedy konsumenci nieco zmniejszyli zapotrzebowanie, ponieważ ceny osiągnęły bardzo wysoki poziom w porównaniu do cen historycznych.
Czytaj także
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-16: Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-06: Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF) – uruchomiony po pandemii COVID-19 – wygasa w sierpniu 2026 roku. Europosłowie w przyjętej niedawno rezolucji postulują, by przedłużyć ten termin o 18 miesięcy dla kluczowych projektów bliskich ukończenia. To szczególnie ważne dla Polski, która przez trzy lata – przez spór poprzedniego rządu z Komisją Europejską – miała zablokowany dostęp do środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Jednocześnie rezolucja wzywa do większej przejrzystości wydawanych funduszy.
Polityka
Prof. G. Kołodko: Druga prezydentura Trumpa zmienia Amerykę i świat na gorsze. Nie przyczynia się do rozwiązywania fundamentalnych światowych problemów

Zdaniem byłego wicepremiera i ministra finansów, prof. Grzegorz Kołodki, trumpizm wzmacnia pewne trendy nacjonalizmu, populizmu ekonomicznego i handlowego nie tylko w Ameryce, ale także w innych państwach. W ocenie ekonomisty Trump i trumpizm będą mieli negatywne skutki dla światowych procesów demograficznych, społecznych, kulturowych i ekonomicznych. Prezydentura Trumpa nie skupia się na rozwiązywaniu najważniejszych światowych problemów, takich jak m.in. migracja, zimna wojna, czy też ocieplenie klimatu.
Konsument
Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju

W UE co roku wytwarza się ponad 2,2 mld t odpadów. Aby ograniczyć ich ilość, promowane jest przechodzenie na bardziej zrównoważony model, czyli gospodarkę o obiegu zamkniętym. W ramach pakietu zmian prawnych ograniczających negatywny wpływ działalności człowieka na środowisko nacisk położony jest w dużej mierze na producentów opakowań. Przedstawiciele branży podkreślają, że nowe regulacje to dla nich nie tylko nowe obowiązki, ale też okazja na zbudowanie przewagi konkurencyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.