Mówi: | Janina Bąk, statystyczka, autorka bloga Janina Daily Agnieszka Stankiewicz, farmaceutka, psychodietetyczka, ambasadorka kampanii Farmacja Jest Kobietą Ewa Wietrak, prezeska zarządu NutroPharmy, organizatorka kampanii Farmacja Jest Kobietą |
W Polsce 83 proc. farmaceutów to kobiety. Ich rola w opiece zdrowotnej znacznie wzrosła w trakcie pandemii COVID-19
Farmacja to w Polsce zawód mocno sfeminizowany – aż 83 proc. osób z tytułem magistra farmacji to kobiety. W trakcie pandemii COVID-19 ich rola w systemie opieki zdrowotnej znacząco wzrosła, a uprawnienia farmaceutów zostały rozszerzone. To nie pozostało bez wpływu na ich stopień obciążenia pracą – z nowego raportu „Farmaceutki podczas pandemii”, przygotowanego na zlecenie NutroPharmy, wynika, że 3/4 z nich odczuło znaczny wzrost zmęczenia i poziomu stresu. Jednocześnie nowe uprawnienia nadane tej grupie zawodowej okazują się być dla niej największym motywatorem do rozwoju zawodowego i dalszej pracy.
– Statystyki pokazują, że farmaceuci mogą być ogromnym wsparciem dla systemu ochrony zdrowia. Nasze społeczeństwo się starzeje i to szybko – GUS przewiduje, że do 2050 roku mediana wieku wzrośnie o 11,7 lat. Z drugiej strony w Polsce wskaźnik lekarzy w przeliczeniu na każdy tysiąc mieszkańców wynosi 2,4 i jest najniższy w Europie. To pokazuje, że mamy problem z dostępem do lekarzy, z ich nadmiernym obłożeniem pracą. Tę niszę w dostępie do opieki medycznej mogą jednak wypełnić farmaceuci – z receptą farmaceutyczną, organizowaniem szczepień, testowaniem na COVID-19 etc. – mówi agencji Newseria Biznes Janina Bąk, statystyczka, autorka bloga Janina Daily.
Według danych GUS za 2021 rok w aptekach w Polsce pracowało 26,1 tys. magistrów farmacji i 32,2 tys. techników farmaceutycznych. Oba te zawody są mocno sfeminizowane – 83 proc. osób z tytułem magistra farmacji i 94,3 proc. techników farmaceutycznych stanowią kobiety.
W ostatnich dwóch pandemicznych latach ich rola znacząco wzrosła – wobec utrudnionego dostępu do lekarzy i placówek medycznych pacjenci zdecydowanie częściej korzystali z pomocy farmaceutów, którym na dodatek zostały nadane nowe, rozszerzone uprawnienia. Farmaceuci od dawna już wspierali pacjentów m.in. poprzez przeprowadzanie z nimi wywiadu farmaceutycznego czy doradzali im w kwestii zażywanych leków i suplementów. Od kwietnia 2021 roku ich uprawnienia zostały rozszerzone o elementy dotyczące szeroko pojętej opieki farmaceutycznej, w której zakres wchodzi m.in. edukacja w zakresie profilaktyki zdrowotnej, wykonywanie nieinwazyjnych badań diagnostycznych, np. pomiarów tętna, oddechu i masy ciała, czy realizacja przeglądów lekowych. Obecnie w aptekach można również wykonać test w kierunku zakażenia SARS-CoV-2 czy zaszczepić się na grypę i COVID-19 albo – po uprzednim wywiadzie i ocenie zasadności – uzyskać receptę farmaceutyczną.
– Z badań wynika, że ponad 90 proc. Polaków ufa farmaceutom. Na dodatek wysokie są też nasze oczekiwania wobec farmaceutów. Oczekujemy nie tylko profesjonalnej obsługi i sprzedaży leków, ale i czegoś więcej – doradztwa, zweryfikowania leków i suplementów, jakie spożywamy. Na szczęście ten element został dostrzeżony w okresie pandemii, kiedy farmaceuci zyskali nowe uprawnienia – mówi Ewa Wietrak, farmaceutka, prezeska firmy NutroPharma, organizatorka kampanii „Farmacja jest kobietą”.
Rola farmaceutów była wcześniej ograniczona w zasadzie tylko do wydawania i sprzedaży leków w aptecznym okienku. Jednak obowiązujące od roku przepisy, które nadały im nowe uprawnienia, oficjalnie uplasowały farmaceutów w gronie zawodów medycznych i wzmocniły ich znaczenie w systemie ochrony zdrowia. Farmaceuta w aptece może w tej chwili brać czynny udział w promocji zdrowia i czuwać nad prawidłowym przebiegiem indywidualnej farmakoterapii pacjenta.
– Ponad 55 proc. Polaków stosuje leki bez recepty i suplementy diety, często nie wiedząc, jakie konsekwencje się z tym wiążą, czy robią to dobrze, bezpiecznie i jakie interakcje zachodzą między różnymi grupami tych produktów – mówi prezeska NutroPharmy. – Apteka jest zaś miejscem, gdzie farmaceuta potrafi odpowiednio doradzić, rzetelnie potrafi ocenić racjonalność suplementacji, wybrać też preparaty, które cechują się najlepszą jakością, są przebadane oraz nadprogramowo badane, chociażby przez weryfikację hologramu NQS, który pojawia się na takich produktach.
– Pozytywnym aspektem rozszerzenia uprawnień farmaceutów jest z pewnością to, że skorzystają na tym pacjenci. Jesteśmy jednym z najbardziej dostępnych zawodów medycznych, a apteka to placówka zdrowia, do której pacjent ma najbliżej, w większych miastach jest praktycznie na każdym rogu – dodaje farmaceutka Agnieszka Stankiewicz.
Nowe, rozszerzone uprawnienia farmaceutów, szczególnie farmaceutek, nie pozostały jednak bez wpływu na ich stopień obciążenia pracą. Z nowego raportu „Farmaceutki podczas pandemii”, przygotowanego na zlecenie NutroPharmy, wynika, że odczuwalnie wpłynęło to na ich życie osobiste. Około 60 proc. farmaceutek zadeklarowało, że skrócił się czas, który mogą poświęcić rodzinie, wykorzystać na hobby i rozwijanie własnych zainteresowań albo uprawianie aktywności fizycznej. W okresie pandemii ponad połowa z nich (57 proc.) miała też duże trudności z pogodzeniem zwiększonej ilości pracy i obowiązków domowych. Farmaceutki – choć równie mocno zaangażowane w opiekę medyczną w czasach COVID-owych – nie były tak zauważane i doceniane jak lekarze, pielęgniarki i służby ratownicze, tymczasem pandemia i na nich odcisnęła swoje piętno. 3/4 z nich odczuło w tym czasie znaczny wzrost zmęczenia i poziomu stresu.
– To są dodatkowe obowiązki, które często wiążą się z dodatkowym nakładem pracy, dodatkową nauką, kursami, egzaminami, z dodatkowym stresem. Jednak już w czasie pandemii jako farmaceuci pokazaliśmy, że jesteśmy otwarci na niesienie pomocy pacjentom – podkreśla Agnieszka Stankiewicz.
Co istotne, nowe uprawnienia nadane farmaceutom – mimo większych obciążeń – okazują się być dla nich największym motywatorem do rozwoju zawodowego i dalszej pracy. W badaniu zleconym przez NutroPharmę wśród kluczowych czynników, które wpływają na motywację i satysfakcję z pracy, farmaceutki wskazywały przede wszystkim poczucie większej odpowiedzialności za zdrowie pacjentów (82 proc.) oraz zwiększenie roli i uprawnień farmaceuty w wyniku wprowadzenia nowych przepisów (79 proc.), a także zauważalny wzrost prestiżu zawodu farmaceuty w społeczeństwie (68 proc.).
Na tę zmieniającą się rolę farmaceutów w polskim systemie ochrony zdrowia i wzrost znaczenia tego zawodu – zwłaszcza w ostatnich dwóch latach – zwraca uwagę zapoczątkowana właśnie akcja „Farmacja jest kobietą”. To kampania społeczna, zorganizowana przez polską firmę farmaceutyczną NutroPharma, od 30 lat zaangażowaną w opiekę zdrowotną kobiet, we współpracy z Wirtualną Polską oraz Okręgową Izbą Aptekarską w Warszawie. Jej celem jest zwrócenie uwagi na coraz większy wkład farmaceutek w dzisiejszą opiekę zdrowotną nad pacjentami.
– „Farmacja jest kobietą” zwraca uwagę na to, w jaki sposób zmienia się rola farmaceutów i farmaceutek, bo aż 83 proc. przedstawicieli tego zawodu stanowią kobiety. Rosną uprawnienia, rośnie odpowiedzialność, a przygotowany na potrzeby kampanii raport pokazuje, jak farmaceutki radzą sobie z tym wzrostem odpowiedzialności – mówi Janina Bąk.
– Farmaceutki to kobiety, które cechują się empatią, poczuciem odpowiedzialności za drugiego człowieka. Warto wykorzystać te kompetencje w naszym systemie ochrony zdrowia – dodaje Ewa Wietrak.
W ramach kampanii „Farmacja jest kobietą” zrealizowano m.in. cykl filmów edukacyjnych promujących nowe uprawnienia farmaceutów. W nagraniach wzięły udział Katarzyna Bosacka i popularne polskie farmaceutki: Ana Krysewicz, Paulina Front i Zofia Winczewska. Pomysłodawcy przygotowali także cykl podcastów i webinarów poświęconych roli farmaceutek w systemie opieki zdrowotnej oraz różnym aspektom ich codzienności. Wzięły w nich udział przedstawicielki tego zawodu, ale też lekarze, jak dr Maciej Socha i psycholożka Katarzyna Miller. Filmy, podcasty, raport „Farmaceutki podczas pandemii” i inne materiały informacyjne dotyczące pracy farmaceutek dostępne są na stronie internetowej kampanii.
Czytaj także
- 2025-01-02: Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej wchodzi w życie. Najważniejszym zadaniem przygotowanie społeczeństwa na zagrożenia
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-12-05: Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
- 2025-01-09: Czas oczekiwania na usługi opieki długoterminowej jest zbyt długi. Pacjenci i ich rodziny gubią się w skomplikowanym systemie
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-10-24: Polacy świadomi wpływu ćwiczeń fizycznych na zdrowie. Branża fitness notuje zwiększony ruch
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
Gigantyczne zainteresowanie Bezpiecznym Kredytem 2 proc., wprowadzonym przez poprzedni rząd w 2023 roku, wywindowało ceny mieszkań. Po roku obietnic związanych z wprowadzeniem zapowiadanego w kampanii wyborczej Kredytu na Start 0 proc. obecny rząd wycofał się z planów uruchomienia projektu, zapowiada jednak przedstawienie nowych rozwiązań. Zdaniem dr. Jacka Furgi z Centrum Procesów Bankowych i Informacji powinny one wspierać budowanie potencjału finansowego przyszłych kredytobiorców, zamiast zachęcać do sięgania po kredyt.
Transport
Obawy o serwis mogą zniechęcać do zakupu samochodów elektrycznych. W Polsce brakuje wyspecjalizowanych w tym warsztatów
Obawy o serwis i jego koszty sprawiają, że część osób odkłada zakup bezemisyjnego pojazdu na później. Wskazuje na to co 11. Polak – wynika z Barometru Nowej Mobilności. – Serwis samochodów elektrycznych w kontekście cen nie różni się aż tak bardzo od samochodu spalinowego, a jest nawet tańszy – ocenia Bartosz Jeziorański, założyciel i dyrektor generalny EV Repair.
Handel
Sztuczna inteligencja zmienia e-handel. Będzie wygodniej dla konsumentów, ale też sporo zagrożeń
W ciągu siedmiu lat wartość rynku związanego z wykorzystaniem sztucznej inteligencji w handlu elektronicznym wzrośnie ponad dwuipółkrotnie – do ponad 22 mld dol. Przedsiębiorcy widzą w niej duży potencjał marketingowy. Z punktu widzenia konsumentów obecność AI na platformach sprzedażowych to szansa na oszczędzenie czasu przy wyszukiwaniu produktów i możliwość otrzymywania spersonalizowanych ofert. To jednak również duże ryzyka – zwiększone ryzyko narażenia na manipulację i deepfake, a także obawa o bezpieczeństwo danych osobowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.