Mówi: | Anna Trzecińska, wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Krzysztof Kalicki, prezes zarządu Deutsche Bank Polska |
W przeddzień piętnastej rocznicy wstąpienia Polski do UE Polacy mają trzy czwarte średniego dochodu obywatela Unii
W 2018 roku polska gospodarka wzrosła o 5,1 proc., najmocniej od 2007 roku, a według Międzynarodowego Funduszu Walutowego w tym roku rozwinie się o kolejne 3,8 proc. To więcej niż przewidywany średni wzrost dla świata, który według prognoz ma wynieść 3,3 proc. i najwyższe tempo wśród dużych krajów. Problemem jednak jest wciąż przewaga konsumpcji nad inwestycjami.
– Obecna koniunktura w Polsce jest bardzo dobra, rośnie konsumpcja, rosną inwestycje, PKB mamy najwyższe wśród naszych sąsiadów. Prognozujemy w 2019 roku PKB na poziomie około 4 proc., to jest wysoki poziom – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Trzecińska, wiceprezes Narodowego Banku Polskiego. – Prognozy na przyszłe lata oczywiście zależą od sytuacji w strefie euro naszych głównych partnerów handlowych. Sytuacja tam pogarsza się, jest spowolnienie gospodarcze, w związku z tym nieznaczne osłabienie, ale też ostatnie zapowiedziane przez rząd w obszarze polityki fiskalnej działania zapewne wzmocnią wzrost PKB.
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przywołało najnowsze dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego z 2018 r., według których PKB na mieszkańca w Polsce osiągnął poziom blisko 32 tys. dolarów, czyli ok. 74 proc. wartości tego wskaźnika dla całej UE. W 2018 r. wskaźnik ten w Polsce był wyższy o ponad 5,2 tys. dolarów w porównaniu z rokiem 2015, podczas gdy dla całej UE wzrósł w tym czasie o ok. 4,6 tys. Na początku stulecia relacja dochodu Polaka do Europejczyka była na poziomie 48 proc. W 2012 r. osiągnęła ona poziom 66 proc., w trzy lata później 69 proc., a w 2018 r. już 74 proc. wartości UE.
Wzrost gospodarczy przez kilka ostatnich lat napędzała głównie konsumpcja, wsparta programem 500+ i rosnącymi wynagrodzeniami. Eksport rósł, jednak jeszcze szybciej zwiększał się import, przez co netto wynik był ujemny. Jednak według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2018 roku nastąpiły zmiany. Nakłady inwestycyjne w wzrosły o 1,4 pkt proc. mocniej niż zakładały pierwotne szacunki – do 8,7 proc., a to więcej zarówno niż tempo wzrostu konsumpcji (po rewizji 4,5 proc.), jak i eksportu (po rewizji 7,1 proc.).
– Z jednej strony mamy spowolnienie gospodarcze, a z drugiej strony mamy dosyć ekspansywną politykę budżetową i w pewnym sensie dosyć luźną politykę pieniężną, czyli działają dwa czynniki, które wpływają na wzrost gospodarczy – Krzysztof Kalicki, prezes zarządu Deutsche Bank Polska. – Ale z drugiej strony te perspektywy rozwojowe, które nie są bardzo dobre, jednak to ryzyko i pogorszenia się koniunktury gospodarczej i to ryzyko takie wewnętrzne prawno-administracyjne i polityczne w Polsce powodują, że inwestycje rosną bardzo wolno.
W 2019 roku według projekcji inflacji Narodowego Banku Polskiego polska gospodarka urośnie o 4 proc., w 2020 o 3,7 proc., w 2021 – o 3,5 proc. Wkład eksportu netto będzie neutralny (od -0,3 pkt proc. w 2019 roku do +0,1 pkt proc. w 2021 r.), spożycie gospodarstw domowych zwiększy się odpowiednio o 4,4 proc., 4,3 proc. i 3,6 proc., a nakłady inwestycyjne wzrosną o 5,4 proc., 3,7 proc. i 2,6 proc., czyli tempo ich wzrostu będzie słabnąć w stosunku do ścieżki rozwoju całej gospodarki.
– Wydaje mi się, że to jest wielki problem Polski, czyli inaczej mówiąc, czy mamy zwiększać konsumpcję i w ten sposób nakręcać wzrost gospodarczy czy powinniśmy większą jednak uwagę zwrócić na inwestycje, na to, żeby budować podstawy długoterminowego rozwoju – zastanawia się Krzysztof Kalicki. – Wydaje mi się, że presja polityczna i walka o władzę niestety oddziałuje negatywnie na długoterminowy rozwój kraju. Konieczność wygrania wyborów czy chęć wygrania wyborów trochę podważa zdrowy rozsądek.
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
- 2024-03-25: Kolej czeka na środki z KPO. Kumulacja nowych zamówień może być jednak problematyczna dla przewoźników i wykonawców
- 2024-03-15: Polscy seniorzy w ogonie UE pod względem umiejętności cyfrowych. Rząd chce zaangażować w edukację media publiczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.
Edukacja
Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.