Mówi: | Dariusz Mioduski |
Funkcja: | Przewodniczący Kapituły i Inicjator Nagrody Wejcherta |
Firma: | Prezes Kulczyk Investments |
W przyszłym tygodniu kapituła Nagrody im. J. Wejcherta wyłoni kandydatów do nagrody
W tym roku po raz drugi Polska Rada Biznesu przyzna Nagrody im. Jana Wejcherta. – Szukamy ludzi ponadprzeciętnych, z wizją, którzy zmieniają polską rzeczywistość gospodarczą – podkreśla Dariusz Mioduski, prezes Kulczyk Investments, inicjator i przewodniczący kapituły Nagrody. Kapituła wciąż czeka na zgłoszenia kandydatów.
Czas na składanie wniosków minął z końcem stycznia, ale ze względu na duże zainteresowanie został przedłużony.
– Dostaliśmy sygnały od kilkunastu instytucji, które są jeszcze w trakcie wypełniania wniosków, więc z radością czekamy na te wnioski. W ciągu następnych kilku dni rozpoczniemy proces ewaluacji i tworzenia krótkiej listy, z której będą wyłonieni laureaci – wyjaśnia Dariusz Mioduski w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Polska Rada Biznesu nagradza laureatów w 3 kategoriach: „Sukces”, „Wizja i innowacyjność” oraz „Działalność społeczna”. Jak podkreślają pomysłodawcy nagrody, wszystkie te cechy odnoszą się bezpośrednio do Jana Wejcherta, patrona nagrody, współzałożyciela ITI.
– Chcemy wybrać ludzi, którzy rzeczywiście odnieśli sukces, nie tylko w Polsce. Promować przedsiębiorczość tych, którzy mają odwagę, wizję, są innowacyjni – nie tylko w kontekście technologii, ale również sposobie prowadzenia biznesu – wyjaśnia Dariusz Mioduski.
Jak podkreślają inicjatorzy Nagrody, jest ona przede wszystkim formą promowania przedsiębiorczości i innowacyjności w Polsce. Zgodnie z ideą, że należy doceniać i wspierać ludzi z inicjatywą, którzy osiągają sukcesy, często w skali światowej. W trudnych ekonomicznie czasach jest to szczególnie ważne.
– W kryzysie coraz częściej mówi się o oczekiwaniu pomocy od państwa, rozwiązywaniu problemów, które dzisiaj nękają ludzi. Tymczasem to nie państwo, ale, przedsiębiorcy to zrobią. Przyszłość pokaże, że to prywatne firmy i przedsiębiorcy maja potencjał do zmiany. Przez tę nagrodę chcemy promować i docenić tego typu idee, docenić ludzi, którzy to robią – dodaje Dariusz Mioduski.
Jednocześnie podkreśla, że polskie firmy i ich produkty już z sukcesem podbijają zagraniczne rynki, np. produkcją środków transportu czy mebli. W ubiegłym roku inwestycje zagraniczne polskich firm wyniosły około 5 mld zł.
Nagrody im. Jana Wejcherta w 2012 roku zostały przyznane po raz pierwszy. Spośród 200 kandydatów wyłoniono trzech laureatów. W kategorii „Sukces” Polska Rada Biznesu nagrodziła Wojciecha Inglota, prezesa firmy Inglot Cosmetics, która z powodzeniem sprzedaje swoje produkty na całym świecie. W kategorii „Wizja i innowacyjność” zwyciężył Adam Kiciński, prezes CD Projekt RED, spółki, która stworzyła m.in. dwie wersje gry komputerowej „Wiedźmin”. Laureatem trzeciej kategorii „Działalność społeczna” został ks. Jan Stryczek, pomysłodawca akcji „Szlachetna Paczka”.
– Ubiegłoroczni laureaci to rzeczywiście wyjątkowe osoby. Mamy nadzieje, że w tym roku znajdziemy podobne postacie – przekonuje prezes Kulczyk Investments.
Czytaj także
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
- 2024-09-10: Polska biotechnologia mierzy się z ogromnym niedofinansowaniem. Mimo to ma duży potencjał rozwoju, w szczególności segment badań klinicznych
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.