Mówi: | Andrzej Jakubiak |
Funkcja: | Przewodniczący |
Firma: | Komisja Nadzoru Finansowego |
Wnioski chińskich banków uzupełnione. KNF zajmie się nimi jeszcze w marcu
Wnioski o prowadzenie działalności w Polsce banków ICBC i Bank of China zostały uzupełnione i wróciły do Komisji Nadzoru Finansowego. Jej przewodniczący, Andrzej Jakubiak zapewnia, że KNF zajmie się tą sprawą jeszcze na marcowym posiedzeniu.
- Wnioski z Luksemburga wróciły do nas już uzupełnione. Myślę, że w najbliższym czasie na marcowym posiedzeniu Komisji, najpierw z ICBC, a potem z Bank of China będziemy procedować - mówi Andrzej Jakubiak, który był gościem specjalnym Forum Bankowego 2012, zorganizowanego przez Związek Banków Polskich.
ICBC i Bank of China złożyły wnioski do polskiego regulatora pod koniec grudnia 2011 roku. Jak zapewnia KNF, zostały one poddane standardowej procedurze weryfikacyjnej, po której Komisja w styczniu odesłała je do uzupełnienia do Luksemburga, gdzie mieści się europejska centrala obu banków.
Decyzję Komisji w styczniu Andrzej Jakubiak tłumaczył przepisami prawa polskiego.
- Ponieważ wnioski nie spełniały naszych oczekiwań nadzór luksemburski został poproszony o dodatkowe wyjaśnienia. W każdym przypadku, kiedy wniosek, notyfikacja nie spełnia warunków, które są określone w prawie polskim, ale które jest wydane na podstawie prawa europejskiego - prosimy o dalsze wyjaśnienia. To jest normalna procedura. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego - zapewniał szef KNF.
Bank of China jest jednym z czterech największych banków Chin, a Industrial and Commercial Bank of China (ICBC) to największy bank świata. Jego suma bilansowa jest dziesięciokrotnie większa niż całego polskiego sektora bankowego. Oba banki zamierzają wspierać współpracę polskich i chińskich firm, inwestować we wspólne projekty i kredytować chińskich przedsiębiorców działających w Polsce. Polskie oddziały chińskich banków byłyby pierwszymi w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Czytaj także
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-06: Coraz więcej Polaków deklaruje, że nie marnuje żywności. Wciąż jednak do kosza trafia 5 mln t jedzenia rocznie
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-10-16: Mokradła z kluczową rolą dla zagrożonych gatunków ptaków i bioróżnorodności. Coraz więcej podmiotów angażuje się w ich ochronę
- 2024-10-07: Dystans między UE a gospodarkami USA czy Chin rośnie. Spada konkurencyjność unijnych firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.