Mówi: | Marcin Kobylecki |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Tengent |
Współczesny konsument kupuje coś więcej niż sam produkt. Sprzedawcy kreują więc pozytywne emocje z nim związane
Blisko 2/3 klientów przed zakupem czerpie inspirację z mediów społecznościowych – wynika z badań PwC. Współczesny konsument kupuje już nie tylko sam produkt czy usługę, ale również wrażenia i emocje związane z jego zakupem. Dlatego kreowanie pozytywnych doświadczeń konsumenckich, niezależnie od kanału sprzedaży, jest obecnie jednym z największych wyzwań dla marketerów i fundamentem trendu experience economy.
– Experience economy to pewnego rodzaju „zanurzenie w przeżyciu” i w tę stronę będzie zmierzać marketing. Firmy będą marketować tak, żeby sprzedawać klientom nie sam produkt, ale wrażenie, pozytywne doznanie – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Kobylecki, prezes i producent kreatywny w Tengent Studio.
Współczesny konsument jest nie tylko wygodny, ale coraz bardziej wymagający i świadomy swoich wyborów. Szuka coraz lepszych doświadczeń zakupowych, poczynając od wyglądu samego sklepu, a kończąc na profesjonalnej obsłudze. Kupuje już nie tylko produkt czy usługę, ale także wrażenia związane z jej nabywaniem. Stąd trend „experience economy”, który zakłada zapewnienie klientom jak najlepszych doświadczeń zakupowych, zyskuje na znaczeniu. Ma odzwierciedlenie m.in. w tym, jak zmieniają się sklepy wielkopowierzchniowe i tradycyjne salony. Coraz częściej przekształcają się one w showroomy, które są wizytówką firmy i spełniają funkcję marketingową.
– Sklepy w galeriach handlowych zamieniają się w showroomy, gdzie produkt jest z tyłu, a bardziej wyeksponowany i sprzedawany jest np. za pośrednictwem Instagrama, czyli rozchodzi się wizerunkowo nie produkt, a bardziej jego anturaż – mówi Marcin Kobylecki.
Jak wynika z ubiegłorocznych badań firmy doradczej PwC („Polacy na zakupach”), 58 proc. konsumentów przed zakupem szuka inspiracji w mediach społecznościowych. Dla przykładu, Instagram stanowi dla wielu z nich źródło pomysłów na prezent, stylizację lub aranżację wnętrz. W dziewięciu krajach na świecie uruchomiono w tej aplikacji opcję oznaczania przedmiotu ze zdjęcia i dodawania szczegółowych informacji o produkcie i jego cenie wraz z linkiem do strony, gdzie można go kupić. 40 proc. polskich konsumentów odwiedza też strony firmowe sklepów lub marek i szuka na nich inspiracji.
– Widać, jak rozwijają się sieci socialowe, wszyscy chcą tam zaistnieć, w tym również firmy ze swoimi produktami. W natłoku informacji wygrywa ten, kto ma lepszy wizerunek albo ciekawszy pomysł na siebie – mówi Marcin Kobylecki.
Kreowanie pozytywnych doświadczeń konsumenckich – niezależnie od kanału sprzedaży – to obecnie jedno z największych wyzwań dla marketerów.
– Myślę, że experience economy będzie się rozwijać w stronę mixu różnych technik z pogranicza psychologii, neurobiologii, poznania ludzkiego umysłu i wykorzystania ich w celu dotarcia do klienta za pośrednictwem zmysłów – mówi prezes i producent kreatywny w Tengent Studio.
Co istotne, z raportu PwC wynika również, że Polacy coraz bardziej cenią też wydatki na doświadczenia niż przedmioty – 33 proc. przyznało, że zaczęli więcej wydawać na doświadczenia, takie jak podróże, szkolenia, jadanie na mieście czy wydarzenia kulturalne.
Czytaj także
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-05-08: Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.