Mówi: | Jewgen Worobiow |
Funkcja: | analityk, Program Europa Wschodnia i Południowo-Wschodnia |
Firma: | Polski Instytut Spraw Międzynarodowych |
J. Worobiow (PISM): Sankcje UE wobec Rosji skuteczne. Trzeba przekonać niezdecydowanych do ich utrzymania
Sankcje, które państwa Unii Europejskiej nałożyły na Rosję, są znacznie skuteczniejsze niż sankcje Rosji wobec Unii. Widać to choćby po wskaźnikach ekonomicznych. Jewgen Worobiow, ekspert PISM, podkreśla, że trzeba przekonać państwa o prorosyjskich sympatiach do zgody na utrzymanie sankcji.
Podczas gdy PKB w większości państw Unii Europejskiej powoli, ale stabilnie rośnie, w Rosji hamuje. Według szacunków w tym roku wzrost gospodarczy zwolnił do 0,3 proc. (z 1,3 proc. w 2013 roku). W przyszłym roku rosyjski resort gospodarki musi liczyć się z recesją.
– Mamy do czynienia z dużą asymetrią – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jewgen Worobiow, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. – Sankcje uderzyły w pewne branże gospodarki w Unii Europejskiej, ale nie w tak drastyczny sposób, jak w branże gospodarki w Rosji. Myślę, że możemy zatem mówić o dużej skuteczności nałożonych sankcji.
Sankcje europejskie uderzyły głównie w rosyjski sektor bankowy, ograniczając mu dostęp do rynków kapitałowych. W takich warunkach trudne jest również finansowanie tamtejszej gospodarki: przemysłu i przedsiębiorstw. Na kondycję Rosji wpływają również spadki cen ropy naftowej. Odcięty od głównych walut rubel przez rok stracił 1/3 swojej wartości. Rosjanie stracili oszczędności, a rezerwy walutowe spadły już o prawie 100 mld dolarów.
– Ta sytuacja będzie się jeszcze pogłębiała w następnym roku, kiedy Rosja będzie stała przed decyzją, czy wzmacniać swoje przedsiębiorstwa państwowe i dać im więcej pieniędzy z rezerw państwowych, czy nie – ocenia Jewgen Worobiow.
Skuteczność sankcji zależeć będzie od determinacji i konsekwencji wszystkich państw Unii Europejskiej. Nie wszyscy bowiem są do nich przekonani. Przeciwne są kraje uzależnione od rosyjskich dostaw surowców, takie, w których rosyjski biznes ma spore udziały w gospodarce, wreszcie państwa prowadzące z Rosjanami rozległe interesy.
– Większość kluczowych państw Unii Europejskiej zdaje sobie sprawę z tego, że sankcje są potrzebne. Dzięki nim Rosja nie zwiększy obecności na Ukrainie, nie zwiększy poparcia dla kanałów propagandowych oraz nie będzie próbowała przekupić polityków w Unii Europejskiej – ocenia analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. – Te trzy przyczyny pokazują, że sankcje są potrzebne, przynajmniej do czasu aż Rosja nie zmieni swojej agresywnej polityki wobec najbliższych sąsiadów Unii Europejskiej.
O zaostrzeniu sankcji wobec Rosji wiele się mówi na forum UE, jednak żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Temat może powrócić podczas kolejnego szczytu przywódców państw unijnych, który odbędzie się jeszcze w grudniu. Będzie to pierwszy szczyt, któremu przewodzić będzie Donald Tusk jako szef Rady Europejskiej.
Jak podkreśla Worobiow, tegoroczne zmiany w instytucjach unijnych zapowiadają stabilizację polityki UE wobec Rosji. Nowe władze wspólnoty nie mają zamiaru łagodzić swojego stanowiska wobec konfliktu na Wschodzie, zaś brak akceptacji dla rosyjskiej polityki wobec Ukrainy wydaje się jednoczyć znaczną część przywódców państw zachodnich.
– Teraz był taki okres, kiedy nowe instytucje musiały dostosować się do nowych warunków działalności, zwłaszcza w polityce zewnętrznej – przypomina Jewgen Worobiow. – Do momentu wyborów w Niemczech i we Francji w 2017 roku, czyli przez następne dwa lata, będziemy mieć pewien okres stabilności, który pozwoli prowadzić bardziej konsekwentną politykę zewnętrzną Unii Europejskiej. To wszystko sprawia, że mogę patrzeć w przyszłość z optymizmem.
Czytaj także
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-21: Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie dla Ukrainy ponad 134 mld euro
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-29: M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-23: M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
- 2025-01-27: Zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem to szansa na pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Ponad 90 proc. mieszkańców jest od niej odciętych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.