Mówi: | Maciej Libiszewski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PKP Cargo |
PKP Cargo liczy na rozwój kolejowych połączeń z Chinami. Ten środek transportu szczególnie atrakcyjny dla polskich eksporterów żywności
Nowy Jedwabny Szlak, czyli projekt połączenia kolejowego między Europą a Chinami, ma dla nas takie znaczenie, jak kiedyś miała powstająca telefonia komórkowa – mówi Maciej Libiszewski, prezes PKP Cargo. Spółka dziś obsługuje 20 składów pociągu tygodniowo, ale zapowiada zwiększenie tej liczby. Zabiega także o to, by coraz więcej towarów było eksportowanych z Polski do Chin. Ten środek transportu i w ogóle ten kierunek eksportu jest szczególnie atrakcyjny dla producentów żywności.
– W sprawie Nowego Jedwabnego Szlaku mógłbym dzisiaj powiedzieć, że bardzo mocno pracujemy nad zmianą kierunku, tzn. żeby trochę więcej towarów jechało z Europy, przede wszystkim z Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Austrii czy Niemiec do Chin, niż przyjeżdża z Chin do nas – mówi agencji informacyjnej Newseria Maciej Libiszewski, prezes zarządu PKP Cargo. – Pozostaje jeszcze kwestia embarga rosyjskiego, które utrudnia przewóz polskiej żywności do Chin, ale mamy nadzieję, że w drodze rozmów bilateralnych i multilateralnych uda się ten problem rozwiązać.
W kwietniu 2017 r. w Szanghaju Maciej Libiszewski i prezes Worldwide Logistics Group Jacky Lim podpisali porozumienie o zacieśnieniu współpracy, które umożliwi utworzenie struktur PKP Cargo w Chinach. Polska spółka do 2020 roku, zgodnie z założoną strategią, chce się stać przewoźnikiem globalnym. Obecnie działa na rynku europejskim, a największy udział w jej przychodach poza Polską mają Czechy, potem – trzykrotnie niższy – Niemcy, Słowacja, Włochy i Francja.
– Ten szlak ma dla nas takie znaczenie, jakie kiedyś miała nowo powstająca telefonia komórkowa. To jest coś, czego żaden przewoźnik nie musi nikomu zabierać, bo jest to nowość, a również nie jest to tak duża konkurencja dla transportu morskiego, ponieważ to jest raptem 1 proc. przewożonych morzem towarów – przekonuje prezes PKP Cargo.
Nowy Jedwabny Szlak to projekt połączenia kolejowego między Chinami a Europą, szybszego i bezpieczniejszego niż transport morski. Już dziś PKP Cargo obsługuje tygodniowo 20 składów pociągów kursujących między Państwem Środka a Starym Kontynentem. Na razie są one rozładowywane w terminalu w Małaszewiczach, ale coraz głośniej mówi się o planach budowy centralnego hubu intermodalnego, który umożliwiłby przyjęcie i rozdysponowanie dużych ilości towarów przewożonych ze Wschodu i tam eksportowanych.
– Przede wszystkim skorzystać mógłby przemysł spożywczy. Chińczycy są przekonani, że w Europie, szczególnie w Polsce, żywność jest zdrowa, a zaczynają przywiązywać do tego coraz większą wagę. Biorąc pod uwagę ogromny rynek chiński, bo to jest ponad 1,3 mld ludzi, jest duża grupa osób w tym społeczeństwie, które przywiązują wagę do zdrowej żywności i chcą tej żywności właśnie z Polski – mówi Maciej Libiszewski. – Tego doświadcza już wiele polskich zakładów, które dzisiaj muszą tę żywność transportować samolotem. Na pewno pociągiem byłoby znacznie taniej.
Rozwój połączeń tranzytowych i obsługi połączeń towarowych w relacji Chiny – Europa – Chiny w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku oraz większy udział przewozów towarów masowych w kontenerach przyczyniły się do osiągniętego w I kwartale przez spółkę wzrostu przewozów intermodalnych. Jak podaje przewoźnik w raporcie, w I kwartale 2017 r. transport jednostek intermodalnych wzrósł pod względem masy przewiezionych kontenerów o 28 proc. rdr., natomiast zrealizowana praca przewozowa wzrosła o 35 proc. rdr.
– Wyniki za I kwartał są znacznie lepsze, niż się spodziewaliśmy. Jest to efekt przede wszystkim wzrostu w gospodarce. Są lepsze nie tylko w porównaniu do 2016 roku, ale są lepsze również w odniesieniu do 2015 roku – mówi prezes PKP Cargo. – Jest to zaskakujące, dlatego że przed zmianą rządów utraciliśmy trzy duże kontrakty na ponad 5 milionów ton i mimo tego, że jeszcze ich w tym roku nie odzyskaliśmy, bo będziemy mieli szansę dopiero jesienią, już mamy większe przewozy niż w 2015 roku.
W I kwartale 2017 roku PKP Cargo miało 1,08 mld zł skonsolidowanych przychodów z działalności operacyjnej, o 6,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł 3,18 mln zł, podczas gdy przed rokiem odnotowano stratę w wysokości 61,8 mln zł. Strata netto skurczyła się z 66,4 mln zł w I kwartale 2016 roku do 1,4 mln zł. Grupa PKP Cargo nadzieje na dalszą poprawę wyników wiąże m.in. z ogólną poprawą w gospodarce, czego wyrazem jest wzrost PKB w I kw. o 4 proc. rdr.
Jak podaje GUS, po I kwartale 2017 roku udział rynkowy Grupy PKP Cargo w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego w ujęciu masy towarowej wzrósł z 44,29 proc. do 44,80 proc, a w ujęciu pracy przewozowej zwiększył się z 52,20 proc. do 52,42 proc.
Czytaj także
- 2024-04-12: Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.