Mówi: | Iwona Wiśniewska |
Funkcja: | ekspert |
Firma: | Ośrodek Studiów Wschodnich |
Rosja w WTO nie będzie mogła już tak swobodnie nakładać embarga na produkty rolne z Polski, Gruzji czy Mołdawii
Rosja od środy jest formalnie członkiem Światowej Organizacji Handlu. Zdaniem ekspertów to najpoważniejszy ruch w kierunku liberalizowania światowego handlu od dekady, kiedy szeregi organizacji zasiliły Chiny. – Zmiany będą stopniowe – prognozuje Iwona Wiśniewska, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich. A to dlatego, że Rosja w ciągu kilku lat negocjacji wywalczyła sobie długie okresy przejsciowe.
Negocjacje euroazjatyckiego imperium trwały rekordowo długo, bo 18 lat. W tym czasie Rosjanie dokonali wielu zmian w prawie i taryfach celnych, które ułatwiły im przystąpienie do Światowej Organizacji Handlu. Najpoważniejsza, czyli zmiana Kodeksu Celnego, została wprowadzona dwa lata temu – w lipcu 2010 roku.
– Niewątpliwie jest to krok w kierunku liberalizacji handlu z partnerami zagranicznymi. W związku z tym możemy się spodziewać wzrostu wymiany handlowej Rosji, a jednocześnie też wzrostu inwestycji do Rosji, bo członkostwo w WTO jest pewnym gwarantem spełniania standardów przez dane państwo – ocenia ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Federacja Rosyjska będzie musiała zmniejszyć cła importowe na szereg towarów oraz ograniczyć wsparcie państwa, m.in. dla rolnictwa. Jednak w czasie negocjacji Rosjanie zapewnili sobie również długie okresy przejściowe. Przykładowo ich rynek motoryzacyjny będzie objęty specjalnymi obostrzeniami i stopniowo otwierany przez siedem lat.
– W 2011 roku, kiedy jeszcze było negocjowane członkostwo, średnia ważona stawka celna w Rosji to było 10 proc., do 2018 roku powinna ją obniżyć do około 7,5 proc. Ale to nie same stawki celne są barierą w dostępie do rosyjskiego rynku, ale też i procedury. To, ile się stoi na granicy, jakie dokumenty na granicy są wymagane. To było jedną z ważniejszych barier dla naszych eksporterów, a nie same stawki celne – twierdzi Iwona Wiśniewska.
Na stopniowym otwieraniu rosyjskiego rynku najbardziej skorzystają firmy z Unii Europejskiej. W 2011 roku na Wschód wyeksportowały produkty i towary warte 108,4 mld euro (głównie samochody, telefony i leki), a Rosjanie dostarczyli do Europy dobra warte 199,5 mld euro (w tym głównie gaz za 154 mld euro). Komisja Europejska szacuje, że z tytułu niższych ceł unijni eksporterzy zaoszczędzą rocznie około 2,5 mld euro.
– Unia Europejska i USA były bardzo zainteresowane obecnością Rosji w Światowej Organizacji Handlu. To daje pewne mechanizmy kontroli współpracy. W ramach WTO jest np. mechanizm rozstrzygania sporów. Wcześniej UE nie dysponowała takimi możliwościami. Teraz Rosja, która zobowiązała się do pewnych standardów, powinna ich przestrzegać. Jeśli nie będzie ich przestrzegać, to ewentualnie można domagać się od niej prawnych konsekwencji – wyjaśnia ekspertka ds. Rosji.
Te regulacje powodują, że Rosja nie będzie mogła już tak, jak wcześniej, swobodnie nakładać różnego rodzaju embarga na produkty rolne z Polski, Gruzji czy Mołdawii. Ponadto, jak wynika z rządowych szacunków, rosyjski budżet może stracić na obniżce ceł 10 mld dolarów, a przedsiębiorcy ok. 7,5 mld dolarów.
Zdaniem Iwony Wiśniewskiej, politycy rosyjscy nie do końca byli przekonani o słuszności decyzji o przystąpieniu do WTO. Świadczą o tym również bardzo długie negocjacje. Wyraźne spowolnienie w pracach nad wejściem w struktury organizacji widać było już od 2006 roku, a w 2009 roku Rosja stwierdziła, że priorytetowym kierunkiem współpracy jest dla niej Białoruś i Kazachstan. Negocjacje z WTO ograniczały wówczas możliwość prowadzenia polityki protekcjonistycznej, która była ważnym elementem ochrony rosyjskiego rynku w czasie kryzysu gospodarczego.
– Obecność w WTO daje jej członkom możliwość wpływania na procesy międzynarodowe. Rosja widzi siebie jako poważnego partnera międzynarodowego, ważnego gracza na arenie międzynarodowej, czemu nie sprzyjało pozostawanie poza taką strukturą. Szczególnie, że Rosja ubiega się też o członkostwo w OECD, a warunkiem koniecznym do tego jest członkostwo w WTO – wyjaśnia ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich. – Są pewne elementy, które powodowały, że Rosja powinna w tym gremium się znaleźć.
Czytaj także
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-05-22: Tylko 20 proc. oświetlenia w gminach jest po modernizacji. Motywacją do inwestycji są znaczące oszczędności energii
- 2024-07-08: Oliwa z oliwek i produkty z grzybami wśród najczęściej kwestionowanych przez IJHARS. Jakość pozostawia wiele do życzenia
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-03-28: Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO
- 2024-01-29: MKiŚ pracuje nad rozwiązaniem problemów z wypłatą środków z programu Czyste Powietrze. Odbiorcy mogą stracić zaufanie do niego
- 2024-02-07: Ruszają prace nad poprawą programu Czyste Powietrze. Ministerstwo Klimatu szuka stabilnych źródeł finansowania i większej efektywności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.