Newsy

Rosjanie inwestują w Elblągu, m.in. w nieruchomości

2012-07-05  |  06:10
Mówi:Grzegorz Nowaczyk
Funkcja: Prezydent Elbląga
  • MP4

    Kaliningrad zacieśnia współpracę z Elblągiem. Zainteresowani są m.in. zakupem obiecujących pod względem biznesowym nieruchomości czy korzystaniem z polskich doświadczeń związanych z organizacją Euro 2012 przed MŚ w Piłce Nożnej, które w 2020 r. odbędą się w Rosji. Obszarem spornym jest energetyka. Mamy tu odmienne strategie – tłumaczy Grzegorz Nowaczyk, prezydenta Elbląga.

      Rosjanie podziwiali Strefę Kibica, którą stworzyliśmy jako jedyni w województwie. Mówię to bez ironii dlatego, że w roku 2018 w Rosji odbędą się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, a Kaliningrad ma być jednym z miejsc rozgrywania meczów – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Grzegorz Nowaczyk. – Przy takich okazjach staramy się rozmawiać z sąsiadami na temat ich oczekiwań inwestycyjnych.

    Okazuje się, że ich zainteresowania koncentrują się głównie wokół rynku nieruchomości.

     – Zależy im nie tylko na kupnie mieszkań, ale także na zainwestowaniu w takie nieruchomości, na których możne powstać dobry projekt biznesowy – zdradza Nowaczyk. – Wschodni sąsiedzi są także zainteresowani wszelkimi przedsięwzięciami związanymi z branżą IT. Natomiast o gazie łupkowym nie rozmawiamy.

    Polska strategia zakłada poszukiwanie gazu łupkowego, także po to, by uniezależnić się od rosyjskiego gazowego potentata Gazpromu. Rosjanie z kolei oczekują, że będziemy coraz więcej od nich kupować tego cennego źródła energii. 

     – Rosjanie chcieliby, żebyśmy odbierali od nich energię, która ma być produkowana niedaleko Kaliningradu. Takie rozmowy odbywały się już półtora roku temu – dodaje prezydent Elbląga.

    Na terenie województwa warmińsko-mazurskiego przeprowadzone zostały pierwsze odwierty stwierdzające, że na tych terenach jest gaz łupkowy. Nie wiadomo jeszcze, jak drogie będzie jego wydobycie i dystrybucja.

    Grzegorz Nowaczyk zwraca uwagę, że przeszkodą w rozwijaniu współpracy gospodarczej z Rosjanami jest coś jeszcze.

     – Elbląg ma swój port morski, który paradoksalnie jest chyba jedynym w Unii Europejskiej, niemającym swobodnego dostępu do morza. Staramy się rozbudować kanał żeglugowy, aby ułatwić połączenie z Bałtykiem, a przede wszystkim z Europą Zachodnią – informuje prezydent miasta.

    W porcie morskim przeładowuje się około 100-150 tysięcy towarów rocznie, mimo że mógłby to być nawet milion ton. Żeby tak się stało należałoby zmniejszyć ograniczenia administracyjne obowiązujące w kontaktach międzynarodowych.

     – Wtedy na pewno łatwiej będzie skusić przedsiębiorców operujących na morzu do tego, aby zawitali do Elbląga – uważa prezydent miasta.

    Krokiem do tego stała się umowa między Polską a Rosją o małym ruchu granicznym, która wejdzie w życie pod koniec lipca.

     – Dzięki temu Polacy mieszkający m.in. w Elblągu i okolicach oraz Rosjanie z Obwodu Kaliningradzkiego będą mogli swobodniej, szybciej przekraczać granice, kupować towary, inwestować, odwiedzać się nawzajem – wyjaśnia Grzegorz Nowaczyk.

    Włodarze Elbląga liczą, że to przyczyni się do większego napływu rosyjskich inwestorów.

     – Rosyjscy przedsiębiorcy potrzebują przede wszystkim informacji, gdzie mogą zainwestować i jakie korzyści osiągną z lokaty kapitału w Polsce – tłumaczy prezydent.

    Miejsc inwestycyjnych w Elblągu i okolicach nie brakuje. Jednym z nich jest Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna, w skład której wchodzi elbląska podstrefa. 

     – Na inwestorów czekają 32 hektary ziemi, gdzie są znacznie lepsze warunki do prowadzenia biznesu niż w innych strefach ekonomicznych w naszym kraju, tzn. ulgi podatkowe wynoszące nawet do 70 proc. i zwolnienie do roku 2020. A jest szansa na to, że już w tym roku Ministerstwo Gospodarki podejmie decyzję o przedłużeniu tego czasu do roku 2026 – zaznacza prezydent miasta.

    Oprócz SSE, Rosjanie mogą rozwijać swoje firmy współpracując z Elbląskim Parkiem Technologicznym. O tych możliwościach władze Elbląga chcą informować firmy z sąsiedniego Obwodu. W tym celu we wrześniu zostanie otwarty punkt informacyjny w konsulacie polskim w Kaliningradzie.

    Jak podkreśla Grzegorz Nowaczyk, równie ważne, co współpraca z przedsiębiorcami i inwestorami, są również relacje z władzami Kaliningradu. W ubiegłym tygodniu prezydent Elbląga i mer Kaliningradu Aleksander Jaroszuk odnowili porozumienie z 1994 roku o współpracy między miastami. Dokument zakłada szeroką współpracę dwustronną m.in. w dziedzinie gospodarki miejskiej, biznesu, ochrony środowiska, samorządu, bezpieczeństwa i turystyki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.