Mówi: | Mateusz Rafał, Ministerstwo Sportu i Turystyki Krzysztof Kutwa, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego |
Ministerstwo sportu chce inwestować w aktywność fizyczną Polaków. Jej brak przekłada się na realne straty dla gospodarki
Aktualizacja 16:14
Spada aktywność fizyczna Polaków. Regularnie sport uprawia co czwarta osoba, ponad połowa w ogóle nie ćwiczy. Brak aktywności fizycznej generuje blisko 7 mld zł strat rocznie – wynika z danych przytaczanych przez Polski Instytut Ekonomiczny. Są to głównie koszty opieki zdrowotnej i absencji pracowniczych. Ministerstwo sportu chce zachęcać Polaków do sportu przez różnego rodzaju programu. Konieczne jest także wsparcie władz lokalnych i szersza promocja sportu wśród społeczeństwa.
– Wartość całego polskiego rynku sportu szacuje się na ok. 10 mld zł, a udział w PKB na ok. 2 proc. Miejmy nadzieję, że będzie on coraz większy, ponieważ sport jest istotny społecznie. Wpływa pozytywnie na nasze zdrowie i poczucie wspólnotowości – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Mateusz Rafał z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Raport „Polski rynek sportu” Polskiego Instytutu Ekonomicznego wylicza, że rodzima branża sportowa generuje ok. 9,6 mld zł rocznie. Taka kwota umożliwiłaby sfinansowanie każdemu mieszkańcowi Polski dwóch biletów na mecze eliminacyjne Mistrzostw Europy. Ta kwota mogłaby być znacznie większa, gdyby nie mała aktywność fizyczna Polaków. 28 proc. przyznaje, że regularnie uprawia sport, a ponad połowa (56 proc.) nie uprawia go w ogóle.
– Straty, które wynikają z nieuprawiania sportu, szacuje się na około 7 mld zł, z czego 85 proc. to są koszty absencji – zaznacza Krzysztof Kutwa, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego. – Wraz z wiekiem spada aktywność fizyczna Polaków. Polscy emeryci uprawiają sport dwukrotnie rzadziej, niż wynosi średnia w Unii. Biorąc pod uwagę to, że społeczeństwo będzie się starzeć, możemy się spodziewać jeszcze wyższych niż te obecne około 7 mld zł strat gospodarczych.
Gdyby co druga osoba, która nie jest aktywna fizycznie, zaczęła regularnie uprawiać sport, przełożyłoby się to na co najmniej 11 tys. zawałów mniej, 2,2 tys. mniej zachorowań na nowotwór jelita grubego czy 1,5 tys. mniej przypadków raka piersi. Koszty opieki zdrowotnej spadłyby w skali roku o 440 mln zł, a koszt absencji pracowniczych – o 3 mld zł.
– Jesteśmy coraz aktywniejsi, ale wiele nam brakuje do europejskiej czołówki. Zajmujemy 7. miejsce w UE, ale od końca. W związku z tym należy podejmować wszelkie działania, żeby ten poziom rósł – zauważa Mateusz Rafał. – Ministerstwo Sportu i Turystyki stale stara się to robić, w szczególności przez rozwój infrastruktury sportowej, upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży. Wprowadzamy wiele nowych programów, np. rządowy program „SKAUT”, który będzie wychwytywał najmłodsze talenty wśród najmłodszych.
Ta inicjatywa zakłada organizację systemu ogólnopolskiej sieci skautów – trenerów, instruktorów, nauczycieli wychowania fizycznego – wyszukujących uzdolnione dzieci i młodzież poprzez m.in. przeprowadzanie badań poziomu sprawności fizycznej. Docelowo program ma objąć rocznie 1,5 mln uczniów klas IV–VIII ze wszystkich szkół podstawowych w Polsce.
Polacy, choć są zadowoleni z dostępności infrastruktury i oferty klubów, oceniają, że władze lokalne nie robią dostatecznie wiele, by zapewnić możliwość bycia aktywnym.
– Rozwój sportu w kolejnych latach w bardzo dużej mierze jest uzależniony od polityk krajowych. Nasze samorządy powiatowe wydają rocznie około 90 mld zł, w budżetach województw to jest średnio ok. 125 mln zł w skali roku – oblicza Krzysztof Kutwa.
W 2017 roku wydatki budżetowe na sport i rekreację wyniosły blisko 7,6 mld zł, co odpowiada 0,4 proc. PKB Polski. W porównaniu z pozostałymi krajami UE-28 jesteśmy relatywnie wysoko – na 8. pozycji, zarówno pod względem wartości nominalnej, jak i ekwiwalentu PKB. Wydajemy m.in więcej niż Belgowie, Finowie czy Duńczycy, ale mniej niż Francuzi, Niemcy czy Włosi.
– Branża sportu na pewno nie jest tą branżą, która generuje największe efekty w naszej rodzimej gospodarce. Przy czym biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój e-sportu i technologii blockchain, który można zastosować w różnego rodzaju zakładach sportowych, to wydaje się, że ten wpływ może być coraz większy – ocenia analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Rosnący wpływ nowych technologii na branżę sportową wymaga zmian w sposobie kształcenia i nowe zachęty finansowania klubów sportowych. To zaś może się przełożyć na przyszłe sukcesy turniejowe reprezentacji. Kraje bogatsze, wydatkując więcej na zawodników, zwiększają swoje szanse na zwycięstwo.
– Sukcesy sportowe przekładają się na gospodarkę. Możemy to zaobserwować chociażby na przykładzie Hiszpanii. Jej wygrana na Mundialu w 2010 roku wpłynęła na wzrost gospodarczy – zauważa Mateusz Rafał.
Blisko dekadę temu korzyść dla gospodarki zwycięzcy mundialu szacowano na 0,25–0,5 proc. PKB. Z kolei zwycięstwo Francji w ubiegłorocznym mundialu organizowanym w Rosji wpłynęło na wzrost PKB o 1,9 proc.
Czytaj także
- 2025-08-04: Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-08-04: Tylko 35 proc. Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ możliwe do osiągnięcia przed 2030 r. Potrzebna ściślejsza współpraca międzynarodowa
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-06-27: Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku
- 2025-06-24: Bezpieczeństwo stało się w UE tematem numer jeden. Miała w tym udział polska prezydencja
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.