Newsy

Na raka prostaty co roku umiera 4 tys. mężczyzn w Polsce. Ich świadomość i wiedza na temat profilaktyki wciąż są bardzo małe

2017-10-26  |  06:50
Mówi:Jakub Kajdaniuk, koordynator Movember Polska

Funkcja:Marta Pokutycka-Mądrala, rzecznik prasowy Nationale-Nederlanden
  • MP4
  • Rak prostaty to drugi po raku płuc najczęstszy nowotwór złośliwy zabijający mężczyzn w Polsce. Co roku umiera z jego powodu ok. 4 tys. osób. Rocznie diagnozuje się ok. tysiąca przypadków nowotworu jąder. Część zmian można wykryć samemu, jednak świadomość panów w tym zakresie jest niewielka. Choć 75 proc. mężczyzn jest przekonanych o skuteczności działań profilaktycznych, tylko co czwarty uważa, że sam powinien je wykonywać. Może to zmienić kampania Movember, której czwarta edycja w Polsce właśnie ruszyła. 

     Polacy są społeczeństwem, w którym rośnie średnia wieku, w związku z tym wzrasta też liczba zachorowań. Rak prostaty jest w tej chwili drugim nowotworem zabijającym mężczyzn w Polsce, zaraz po raku płuc. Statystyki pokazują, że coraz młodsi mężczyźni chorują na ten nowotwór. Należy więc badać się już po 45 roku życia. Rak prostaty wcześnie wykryty jest łatwiejszy do kontroli i całkowitego wyleczenia – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jakub Kajdaniuk, koordynator kampanii Movember Polska.

    W Polsce w ciągu ostatnich 30 lat zachorowalność na raka prostaty zwiększyła się blisko czterokrotnie. Co roku zapada na niego 9 tys. mężczyzn, z czego blisko 4 tys. umiera.

     Jeśli chodzi o raka jąder, to statystyka również wzrasta. Jeszcze niedawno było to 0,8 proc., obecnie prawie 1,5 proc. jeśli chodzi o zachorowania w skali całej populacji. Najdobitniej może świadczyć o tym fakt, że z 1,3 tys. przebadanych przez nas w ubiegłym roku mężczyzn aż 16 chorowało na nowotwór jąder, nie mając o tym pojęcia, a oprócz tego wykryliśmy także kilkanaście przypadków innych chorób jąder – wskazuje Kajdaniuk.

    Zachorowalność na raka jąder stopniowo rośnie. Rocznie wykrywa się go u ok. tysiąca pacjentów. Choć zazwyczaj ryzyko nowotworu rośnie wraz z wiekiem, w przypadku raka jąder jest inaczej. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że 70 proc. zachorowań na raka jądra przypada na mężczyzn w wieku od 20 do 39 roku życia.

    Choć zachorowalność na nowotwory jest coraz większa, to dużo do życzenia pozostawia wiedza mężczyzn o profilaktyce.

    – Skupiamy się na edukacji, bo niewielu mężczyzn wie o tym, że nowotwory jąder to nowotwory młodych osób albo że nowotwory prostaty można w łatwy sposób wykryć i leczyć dzięki regularnym badaniom krwi pod kątem PSA przynajmniej raz w roku. Niewielu mężczyzn wie, że trzeba wykonywać samobadanie jąder – tłumaczy koordynator kampanii Movember Polska.

    Jak wynika z raportu Nationale-Nederlanden „Miej serce do zdrowia” 2/3 panów deklaruje, że prowadzi zdrowy tryb życia. Mężczyźni częściej niż kobiety deklarują, że uprawiają sport, jednak tylko co czwarty wie, jak istotna przy wykrywaniu nowotworów jest profilaktyka. Morfologia krwi z rozmazem i OB, wykonywana co najmniej raz w roku pozwala wykryć dużo ciężkich chorób. W przypadku mężczyzn oprócz podstawowych badań krwi niezbędne jest samobadanie i USG jąder, a po 45 roku życia także badanie pod kątem raka prostaty.

     Kobiety dużo chętniej chodzą do lekarza i chętniej się badają. Mają świadomość, jak ważna jest profilaktyka. W przypadku mężczyzn jest nieco gorzej, ponieważ o ile 80 proc. mężczyzn deklaruje, że badania profilaktyczne są istotne, o tyle tylko co czwarty chodzi do lekarza i naprawdę się bada. Im więcej kampanii, które będą wychodziły do ludzi i organizowały na przykład bezpłatne badania w miejscach publicznych, tym lepiej – ocenia Marta Pokutycka-Mądrala, rzecznik prasowy Nationale-Nederlanden. – Nationale-Nederlanden już trzeci rok z rzędu jest zaangażowane w kampanię Movember. Od wielu lat mówimy, jak ważne jest zdrowie i profilaktyka zdrowotna, a ta kampania w sposób niestandardowy mówi do mężczyzn o znaczeniu badań profilaktycznych.

    24 października ruszyła czwarta edycja tej kampanii społecznej w Polsce. Po raz drugi w jej ramach realizowane są bezpłatne badania USG jąder dla mężczyzn, które mają wyrobić u panów nawyk dbania o swoje zdrowie intymne.

    – W stosunku do poprzedniego roku rozszerzamy liczbę wydarzeń z badaniami, bo chcemy dotrzeć do jeszcze większej liczby mężczyzn – podkreśla Jakub Kajdaniuk. – Robimy to, co w zeszłym roku, większość rzeczy się sprawdziła, tylko tym razem robimy tego więcej i lepiej. Chcemy, aby rozchodziły się informacje o tym, jak i kiedy się badać, kiedy zgłosić się do lekarza. Chcemy badać coraz więcej mężczyzn.

    W 2016 roku w ramach kampanii Movember, której symbolem są wąsy, udało się przebadać 1,3 tys. mężczyzn. W tym roku dzięki serii spotkań z bezpłatnymi badaniami, meczom piłki ręcznej w ramach PGNiG Superligii, działaniom w mediach społecznościowych organizatorzy chcą przyciągnąć 2 tys. osób.

    Movember Polska jest częścią międzynarodowej kampanii zachęcającej mężczyzn do profilaktyki. Kampanię wspierają Nationale-Nederlanden, Affidea Polska, Marco, Profimedical, Klinika Nova, Bayer Polska i Zew for Men. Kampania ruszyła 24 października, a od 2 listopada startują bezpłatne badania profilaktyczne. Harmonogram darmowych badań profilaktycznych dla mężczyzn dostępny na stronie movember.org.pl 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Prawo

    Problemy społeczne

    Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

    Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

    Motoryzacja

    Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

    Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.