Mówi: | Borhan Kambarji, chirurg stomatologii, Medicover Stomatologia Wioletta Zawierucha, higienistka, Medicover Stomatologia |
Technologie pomagają zwalczyć stres przed wizytą u dentysty. Często wystarcza sama możliwość zaprojektowania swojego uśmiechu w 3D
Stomatolodzy codziennie spotykają się w swojej działalności z dentofobią, czyli dużym stresem, jaki pacjenci odczuwają w związku z wizytą w gabinecie dentystycznym. Dla jego przełamywania konieczna jest odpowiednia atmosfera oraz przyjazna komunikacja z lekarzem i personelem. Ważną rolę odgrywa tu także technologia. Z jednej strony nowoczesny sprzęt pozwala przeprowadzić skuteczny zabieg szybko i bezboleśnie, z drugiej – pomoże zaplanować szczegółowo proces leczenia, dzięki czemu pacjent jest znacznie spokojniejszy.
– Dla pacjentów, którzy mierzą się z dentofobią, wizyta u dentysty może być dużym wyzwaniem. Rolą całego zespołu, nie tylko lekarzy, lecz także recepcjonistki czy asystentki, jest to, żeby złagodzić atmosferę w centrum i wesprzeć pacjenta. Taki stres jest zrozumiały – ktoś być może miał przykre doświadczenia w dzieciństwie czy w innym gabinecie. Jednak nie da się uniknąć wizyt u dentysty – mówi agencji Newseria Biznes Borhan Kambarji, chirurg stomatologii w Medicover Stomatologia.
W radzeniu sobie ze stresem istotne są zaufanie i dobra komunikacja z lekarzem. Z badań Medicover Stomatologia wynika, że 34 proc. pacjentów, kiedy już wybierze swojego dentystę, korzysta z jego usług aż do końca pełnego leczenia. Wśród pacjentów, u których leczenie trwa dłużej i jest bardziej skomplikowane, ten odsetek sięga już 70 proc.
Ważną rolę odgrywają również nowoczesne technologie. Są one wykorzystywane nie tylko w trakcie samego zabiegu, lecz także jeszcze przed jego rozpoczęciem. Możliwość zaprojektowania swojego uśmiechu w technologii 3D może znacznie zredukować poziom stresu towarzyszący wizycie u dentysty.
– Projektowanie uśmiechu polega na tym, że robimy pacjentowi kilka zdjęć, komputer wyszukuje dla niego idealny uśmiech, więc możemy pokazać pacjentowi, jak będzie wyglądać po zakończeniu leczenia – mówi Borhan Kambarji. – Wszystko odbywa się w technologii cyfrowej. Zęby są wykonywane przez technika dentystycznego komputerowo, przez program CAD/CAM, czyli Computer Aided Design i Computer Aided Manufacturing. Trafiają do nas już oszlifowane, a lekarz protetyk cementuje korony lub licówki na zębach i mamy identyczny efekt z tym, którego oczekiwał pacjent.
Innym przykładem pomocnej w stresujących sytuacjach technologii mogą być implanty natychmiastowe.
– Dzisiejsze implanty znacznie różnią się od tych stosowanych 10 lat temu, które obecnie nie są już produkowane. Teraz mamy implant, który ma powierzchnię aktywną przyspieszającą gojenie, pobudzającą tkanki kostne do wzrostu wokół implantu. Taki implant można według producenta obciążać do cztery tygodni po wszczepieniu, a zakłada się go w trakcie jednej wizyty u dentysty – wyjaśnia Borhan Kambarji.
Prostym zabiegiem, który dzięki zastosowaniu nowych technologii ma obecnie dużo przyjemniejszy przebieg, jest także piaskowanie zębów. Dawniej kojarzyło się ono pacjentom z kwaśnym smakiem, poranionymi ustami, dużym krwawieniem czy skaleczonym dziąsłem.
– Często higienistki były wspominane przez pacjenta jeszcze długo po zabiegu ze względu na skaleczone dziąsło. W tej chwili, dzięki najnowszej technologii, pacjent nie odczuwa żadnego dyskomfortu – przekonuje Wioletta Zawierucha, higienistka w Medicover Stomatologia. – W tym zabiegu woda jest podgrzewana, a piasek bardzo miękki i mniejszy, ale pozwalający osiągnąć takie same efekty. Możemy sobie pozwolić nie tylko na piaskowanie zębów, ale również tkanek miękkich i czyszczenie prac protetycznych, licówek czy implantów.
Według analityków Research and Markets globalny rynek wyposażenia dentystycznego do 2025 roku osiągnie wartość 15 mld dol. Rynek implantów dentystycznych według Global Market Insights będzie z kolei rósł w najbliższych latach w tempie 5 proc. średniorocznie, by w 2025 roku osiągnąć wartość 5 mld dol.
Czytaj także
- 2025-08-05: 1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
- 2025-08-04: Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-24: E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-24: Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.