Mówi: | prof. dr hab. n. med. Jacek Wciórka |
Funkcja: | psychiatra |
Firma: | Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie |
W Polsce jest zaledwie 4 tys. psychiatrów, a potrzeba ich kilkukrotnie więcej. Brakuje przede wszystkim psychiatrów dziecięcych
Średnio co czwarty Polak doświadcza przynajmniej jednego z przejawów złego stanu zdrowia psychicznego w ciągu roku. Blisko ćwierć miliona osób cierpi na przynajmniej trzy zaburzenia. Psychiatrycznie leczy się ok. 1,5 mln Polaków, jednak z powodu zbyt małej liczby lekarzy na wizytę czeka się miesiącami. Obecnie w Polsce pracuje ponad 4 tys. lekarzy psychiatrów, co oznacza że na milion osób przypada 90 specjalistów. Brakuje zwłaszcza psychiatrów dziecięcych – jest ich zaledwie ok. 400 na 7 mln dzieci.
– Braki kadrowe są piętą achillesową opieki zdrowotnej. To zaszłość, która wynika z tego, że nie była to atrakcyjna ścieżka kariery zawodowej. Rozwiązania są dwa, przede wszystkim szkolić, udostępniać pomoc, sprawić, że wejście w tę ścieżkę rozwoju zawodowego jest atrakcyjne. Drugi sposób to wciągnięcie wielu innych profesjonalistów do udzielania pomocy – psychoterapeutów, psychologów klinicznych, asystentów zdrowienia, asystentów socjalnych, terapeutów – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. dr hab. n. med. Jacek Wciórka, psychiatra z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Rozwiązanie problemów opieki psychiatrycznej należy do priorytetowych zadań Ministerstwa Zdrowia. Już od 2018 roku trwa pilotaż centrów zdrowia psychicznego. Nowe rozwiązania mają przede wszystkim pomóc chorym – dzieciom i nastolatkom. Zgodnie z założeniami, na początkowym etapie dzieci trafią do psychologów i psychoterapeutów. Jeżeli ich pomoc nie wystarczy, pacjenci trafią do środowiskowego centrum zdrowia psychicznego, a jeśli i to okaże się niewystarczające – do ośrodka wysokospecjalistycznej całodobowej opieki psychiatrycznej.
– 5-6 tys. lekarzy psychiatrów to liczba, która zbliżałaby nas do krajów, które nie mają takiej przerwy w życiorysie kadrowym. Szczególnie dotkliwy jest brak w zakresie psychiatrii dzieci i młodzieży, bo ich jest kilkuset, a mogłoby być 2-3 razy więcej – ocenia prof. Jacek Wciórka.
Obecnie, jak wynika z danych Naczelnej Izby Lekarskiej, w Polsce jest nieco ponad 4,2 tys. lekarzy psychiatrów. Na 100 tys. osób przypada 8,75 lekarzy, gorzej jest tylko na Malcie (8,5) i w Bułgarii (8,07). Dla porównania w Niemczech to 26,4, w Finlandii –24,47, a we Francji na 100 tys. mieszkańców przypada nieco ponad 22 psychiatrów. Dużym problemem jest zwłaszcza zbyt mała liczba lekarzy specjalizujących się w psychiatrii dziecięcej – z danych Sieci Obywatelskiej Watchdog na 7 mln dzieci przypada ok. 400 lekarzy.
– Brakuje także dobrze przygotowanych pielęgniarek psychiatrycznych i psychologów klinicznych, a także chętnych do pracy w sektorze publicznym psychoterapeutów. W Anglii poradzono sobie w ten sposób, że jak zabrakło psychiatrów, to przeszkolono pielęgniarki psychiatryczne, które są świetnymi fachowcami – wskazuje ekspert.
W Polsce został uruchomiony program szkoleń, a specjalizację psychoterapia dzieci i młodzieży będą mogli kończyć nie tylko lekarze, ale również przedstawiciele innych zawodów medycznych. Może to rozwiązać problem z dostępnością lekarzy – teoretycznie na wizytę u lekarza psychiatry w NFZ czeka się średnio 3-4 miesiące, ale w części miast termin znacznie się wydłuża. Tymczasem pomocy wymaga kilka milionów Polaków. Z Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego wynika, że ponad 23 proc. osób doświadcza przynamniej jednego przejawu złego stanu zdrowia psychicznego w ciągu roku.
– Kilka procent wymaga pilnej pomocy, kilkanaście do dwudziestu procent korzysta z pomocy psychiatrycznej. A potrzeby w tym zakresie, przynajmniej raz w życiu, ma około połowy, może trochę więcej niż połowa Polaków – wylicza prof. Jacek Wciórka.
Problem narasta, pojawiają się nawet aplikacje, które mają pomóc przy spadkach nastroju i złym samopoczuciu. Kontakt z lekarzem przez aplikacje może być jednak niewystarczający.
– Poczucie samotności, osamotnienia, mimo mediów społecznościowych dominuje. Myślę, że nawet ta passa na media społecznościowe wynika z tego, że w realnym życiu człowiekowi brakuje kontaktów, rozmów, przyjaźni – ocenia prof. Jacek Wciórka.
Czytaj także
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-17: Dramatyczna sytuacja w opiece długoterminowej. Kolejki oczekujących są coraz dłuższe [DEPESZA]
- 2025-04-15: 400 gmin w Polsce nie ma na swoim terenie apteki i sytuacja co roku się pogarsza. Samorządowcy apelują o zmiany w prawie
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-08: Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-21: Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.