Newsy

W służbie zdrowia brakuje lekarzy i pielęgniarek. Konieczna inwestycja w ich edukację i poprawa poziomu wynagrodzeń

2019-01-17  |  06:15
Mówi:dr hab. n. med. Tomasz Hryniewiecki
Funkcja:dyrektor Instytutu Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie, członek prezydium Rady Społecznej Debaty Wspólnie dla Zdrowia
  • MP4
  • Polska od lat znajduje się na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej pod względem liczby lekarzy przypadających na określoną liczbę mieszkańców. Powodem są płace, znacznie niższe niż w większości krajów Wspólnoty, ale też zakres kompetencji przypisanych wyłącznie medykom. Sposobem na rozwiązanie problemu może być wzrost płac, ale też większe zaangażowanie pomocników medycznych oraz dokształcanie pracowników szpitali przez całe życie. Ich średnia wieku bowiem wzrasta.

    – Znaczenie kształcenia kadr jest absolutnie podstawowe. To, kogo wykształcimy i jak wykształcimy, będzie wpływać na jakość ochrony zdrowia. To dotyczy lekarzy, pielęgniarek, ale też wszystkich innych pracowników – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr hab. n. med. Tomasz Hryniewiecki, dyrektor Instytutu Kardiologii w Warszawie, członek Rady Społecznej Debaty „Wspólnie dla zdrowia”. – W tej chwili głównym problemem jest nie jakość kształcenia, tylko liczba pracowników, których nam brakuje w różnych obszarach.

    Jak podkreśla, niedobór kadr jest odczuwalny w dwóch głównych grupach zawodowych, czyli wśród lekarzy i pielęgniarek. Na razie nie jest dotkliwy wśród np. pomocników medycznych czy sekretarek medycznych. Jednak zapotrzebowanie na wsparcie ze strony tych grup będzie wzrastać, a wraz z nim coraz bardziej odczuwalny będzie brak kadr. Wszelkie niedobory wynikają z edukacji.

    – Mamy ogromne zaległości, od lat za mało kształcimy – za mało w stosunku do potrzeb, za mało w porównaniu z innymi krajami europejskimi. W ostatnich latach nabór jest większy, ale efekty są odroczone, co wynika z długotrwałego szkolenia w tych zawodach – podkreśla Tomasz Hryniewiecki.

    Podstawą dobrego kształcenia przyszłych lekarzy i pielęgniarek jest dobra kadra pedagogów.

    – Myślę, że najlepszym kierunkiem jest zwiększanie liczby miejsc na doświadczonych uczelniach, które mają dobre wyniki w kształceniu specjalistów medycznych. Wydaje mi się, że w tym kierunku idą zmiany wprowadzane przez Ministerstwo Zdrowia. Wprawdzie pojawiają się nowe wydziały kształcące zwłaszcza lekarzy w różnych nowych ośrodkach akademickich, ale na szczęście są to ośrodki doświadczone w innych obszarach, więc myślę, że również zagwarantują wysoki poziom kształcenia – uzasadnia Tomasz Hryniewiecki.

    Polska od lat legitymuje się najmniejszą liczbą lekarzy przypadających na 1 tys. mieszkańców. Według danych Naczelnej Rady Lekarskiej ten wskaźnik wynosi 2,3. Druga od końca pod tym względem Rumunia może się pochwalić liczbą 2,7 lekarza na 1 tys. mieszkańców. W Niemczech wskaźnik ten przekracza 4, w Austrii – 5. Choć resort zdrowia polemizuje z tymi danymi, niedobór lekarzy i pielęgniarek widoczny jest gołym okiem przez każdego, kto ma kontakt ze służbą zdrowia. Problemem są tez wyjazdy młodych lekarzy za granicę, gdzie płace są wyższe. Dlatego też średni wiek medyków rośnie.

    – Niesłychanie ważne jest kształcenie podyplomowe w zawodach medycznych. Ono powinno mieć charakter ciągły, powinno być prowadzone właściwie do końca życia zawodowego i w jakimś stopniu egzekwowane, bo z tym jest problem. Tutaj jest sporo rzeczy do zrobienia – podkreśla dyrektor warszawskiego Instytutu Kardiologii.

    W ostatnich dwóch latach resort zdrowia podjął decyzję o zwiększeniu podstawowych wynagrodzeń lekarzy i pielęgniarek – po raz pierwszy od czasu ministra Zbigniewa Religi. Nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw wprowadziła zasadę, że wynagrodzenie lekarza specjalisty zatrudnionego na etacie wzrośnie do 6750 zł, ale pod warunkiem, że będzie pracował tylko u jednego pracodawcy, czyli w jednym szpitalu. Może on dodatkowo pracować jednak np. w poradniach, hospicjach, zakładach opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych czy zakładach rehabilitacji leczniczej i opieki długoterminowej. Do końca III kwartału ubiegłego roku deklarację taką podpisała około jedna trzecia lekarzy specjalistów.

    – Pieniądze na to muszą się znaleźć i myślę, że się znajdą. Rząd podjął decyzję o zwiększaniu finansowania ochrony zdrowia. To jest rozpisane na lata, ale już w tym roku pieniądze na ten cel są większe. Duża część z nich musi pójść na wynagrodzenie i wszyscy muszą to zaakceptować – przekonuje Tomasz Hryniewiecki. – Bez odpowiedniego wynagradzania nie da się utrzymać sprawnie funkcjonującego systemu. Duże różnice w zarobkach w porównaniu z innymi krajami UE powodują i już spowodowały bardzo istotny drenaż najbardziej wykształconych pracowników.

    Dodaje również, że dodatkową zachętą do pozostawania młodych medyków w kraju byłaby także poprawa warunków pracy, czyli inwestycje w budynki i sprzęt, ale także lepsza organizacja pracy, wprowadzanie systemów (np. informatycznych) wspomagających pracę pracowników medycznych.

    Problemowi kadr w lecznictwie poświęcona będzie kolejna debata z cyklu „Wspólnie dla Zdrowia”, która odbędzie się 17 stycznia w Lublinie. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Fundusze unijne

    Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

    Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.