Newsy

ZUS może dofinansować wydatki na bezpieczeństwo pracy w firmach. Mikroprzedsiębiorstwa mogą liczyć na zwrot 90 proc. kosztów

2015-07-13  |  06:55
Mówi:dr Grażyna Spytek-Bandurska, ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych

  • MP4
  • W ubiegłym roku w wypadkach przy pracy poszkodowanych zostało ponad 88 tys. osób. Choć dbanie o bezpieczeństwo pracy spoczywa na pracodawcy, mniejsze firmy mają problem ze sprostaniem wszystkim wymogom. W ramach programu wspierającego poprawę warunków pracy w firmach ZUS proponuje dofinansowanie do 500 tys. zł. Łącznie na ten cel zostanie w tym roku przeznaczone 27 mln zł. Środki będą stopniowo zwiększane – w 2017 roku będzie to już 46 mln zł. 

    Pracodawcy są zobowiązani przestrzegać ogółu zasad i przepisów wynikających z prawa pracy i innych ustaw okołokodeksowych dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Oznacza to, że osoba, która prowadzi działalność i zatrudnia pracowników, musi obowiązkowo stosować się do wymogów zawartych w kodeksie pracy i różnych ustawach – przypomina w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Grażyna Spytek-Bandurska, ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan.

    Przede wszystkim sama organizacja pracy powinna zapewniać higieniczne warunki. Pracodawca ma również obowiązek kontrolować przestrzeganie przepisów, reagować na potrzeby w zakresie BHP i dzięki osiągnięciom techniki zapobiegać wypadkom i chorobom zawodowym. W zależności od branży i ewentualnych szkodliwych warunków pracy, obowiązują dodatkowe przepisy.

    Przepisów jest bardzo dużo. Pracodawcy negatywnie oceniają niektóre rozwiązania, uważając je za nazbyt szczegółowe i wymagające, a przez to generują duże obciążenia. To powoduje, że budzą wątpliwości interpretacyjne i są czasami trudno wykonalne. Dotyczy to zwłaszcza małych firm, gdzie pracodawcy nie mają odpowiedniego zaplecza techniczno-organizacyjnego – podkreśla ekspertka Konfederacji Lewiatan.

    Często wynika to z konieczności poniesienia wysokich kosztów. Takim pracodawcom Zakład Ubezpieczeń Społecznych proponuje dofinansowanie inwestycji, które poprawią bezpieczeństwo w pracy, i projektów doradczych.

    Firmy mogą skorzystać z dofinansowania do 500 tys. zł. Małym firmom, do 9 pracowników, dofinansujemy aż 90 proc. inwestycji. Tylko na ten rok mamy zarezerwowane na ten cel 27 mln zł. W 2016 będzie to już 35 mln zł, a w 2017 – 46 mln zł. Nie ma sytuacji, że nie przyjmujemy nowych wniosków. Dofinansowania wypłacane są w transzach i każdy może się o nie starać na bieżąco – podkreśla Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

    Poziom dofinansowania jest zróżnicowany w zależności od wielkości firmy. Maksymalna kwota dla mikroprzedsiębiorstw (1-9 osób) wynosi 40 tys. zł dla projektów doradczych, 100 tys. zł dla projektów inwestycyjnych i 140 tys. zł dla projektów doradczo-inwestycyjnych. Małe firmy (10-49 zatrudnionych) mogą liczyć na 80 proc. dofinansowanie, w wysokości odpowiednio 60, 150 i 210 tys. zł. Z kolei średnie przedsiębiorstwa przy 60 proc. dofinansowaniu dostaną maksymalnie 340 tys. zł.

    Nasza oferta kierowana jest do wszystkich branż. Ale, co oczywiste, zależy nam na tych, które są najbardziej wypadkowe, czyli budownictwo, produkcja, obróbka różnego rodzaju materiałów, czyli wszędzie tam, gdzie mogą powstać urazy związane z wykonywaniem obowiązków pracowniczych – wskazuje Andrusiewicz.

    Z danych GUS-u wynika, że w 2014 roku doszło łącznie do ponad 88,5 tys. wypadków przy pracy. To niewiele więcej niż rok wcześniej (o 0,4 proc.). Na Spada liczba wypadków ciężkich (o 3,3 proc.) i tych ze skutkiem śmiertelnym (o 5,4 proc.), wciąż jednak utrzymuje się na wysokim poziomie.

    Dofinansowanie ma zmniejszyć prawdopodobieństwo wypadków przy pracy, pozwoli także na oszczędności dla pracodawców. Te przedsiębiorstwa, gdzie dochodziło do wypadków, płacą wyższe składki wypadkowe. Więcej wypadków to więcej osób na zwolnieniach, świadczeniach wypadkowych i chorobowych i tych, którzy otrzymują rentę z tytułu niezdolności do pracy.

    Takie osoby nie zdobywają dodatkowego kapitału na emeryturę. Zależy nam więc na tym, żeby zatrudnionych utrzymywać na rynku pracy bez wypadku, tak by mogli zdobywać pieniądze na utrzymanie, a firmy nie musiały ponosić dodatkowych kosztów. Chcemy, by pracownicy mogli zarabiać na starość, żeby odeszli z pracy dopiero wtedy, kiedy będą mogli, a nie z powodu wypadku w pracy – tłumaczy ekspert ZUS. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Handel

    Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

    Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

    Finanse

    Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

    Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.