Aby się rozwijać, trzeba rozwiązywać problemy klientów
O międzynarodowej strategii rozwoju rozmawiamy z Robertem Samczykiem, Prezesem Zarządu firmy PROTECH MOTORS zajmującej się relokacją zakładów produkcyjnych.
Patrząc na przedsiębiorstwa amerykańskie, czy zachodnioeuropejskie, ekspansja międzynarodowa wydaje się łatwa. Protech Motors na rynkach międzynarodowych również radzi sobie całkiem nieźle. Jak to robicie?
Konsultanci, czy dziennikarze często tworzą jakąś aurę wyjątkowości wokół zagranicznej ekspansji przedsiębiorstw. Tymczasem ja nie widzę różnicy pomiędzy pozyskaniem nowego klienta za granicą i w Polsce. Owszem, trzeba się porozumiewać w innym języku, trzeba dalej podróżować, jednak bez zmian pozostają sprawy najważniejsze. Musimy mieć dla klienta ofertę, która rozwiązuje jego problemy. Problem klienta jest dla nas szansą.
Obecnie w branży relokacji zakładów przemysłowych widzę dwa czynniki sukcesu: wiedzę oraz unikalne wyposażenie. Zawsze chcemy mieć takie urządzenia, jakich nie ma nasza konkurencja. Dzięki temu możemy realizować unikalne zlecenia, których nie podejmą się nasi konkurenci. A takie zlecenia charakteryzują się najwyższą wartością dodaną.
W takim razie proszę opowiedzieć, jaki park maszynowy ma Protech Motors. Co się opłaca mieć a co lepiej wynajmować?
Moim zdaniem najważniejsze aby mieć na własność sprzęt specjalistyczny, niszowy.
Mamy na przykład dużo żurawi samojezdnych, 3 suwnice hydrauliczne o udźwigu do 800 ton czy specjalistyczne urządzenie będące połączeniem żurawia samojezdnego z wózkiem widłowym tzw. mobilift . Z kolei taki sprzęt jak ciężarówki, podnośniki czy wózki widłowe z reguły wynajmujemy na miejscu. Nie opłaca się ich przewozić na drugi koniec Polski, jeżeli wykonanie zlecenia trwa kilka dni.
Nawet gdy mamy wiedzę i unikalny sprzęt, i tak musimy dotrzeć do klienta z ofertą. Jak to zrobić? Skąd wiecie, że jakaś firma za granicą będzie przenosić fabrykę?
Rzeczywiście nie jest to łatwe. W naszej branży każde zlecenie jest wyceniane indywidualnie. Nie ma cennika, który moglibyśmy przesłać emailem. Pozyskanie nowego klienta wymaga umówienia spotkania a klienci w dzisiejszych czasach spotykają się niechętnie. Na szczęście te problemy są w większości dawno za nami. Mamy portfolio kilku tysięcy klientów w Polsce i w Europie, więc znamy rynek bardzo dobrze. Protech jest marką rozpoznawalną jeżeli chodzi o branże relokacji maszyn tak więc często klienci, dla których świadczyliśmy już usługi kontaktują się z nami z prośbą o wycenę wykonania usługi relokacji lub rozwiązania innego problemu.
Jak wygląda dynamika rynku jako całości?
Rynek rośnie, choć od jakiegoś czasu wielu ekspertów wieszczy kryzys. Cały czas widzę rozwój przedsiębiorstw przemysłowych. Powstają nowe zakłady. Istniejące fabryki się modernizują, modyfikują parki maszynowe oraz się rozbudowują, na chwile obecną nie widzę zagrożenia dla branży jako całości.
Jakie branże przemysłowe w tej chwili najlepiej się rozwijają w Polsce i w Europie?
Przez ostatnie lata obserwowaliśmy bardzo dynamiczny rozwój przemysłu drzewnego i papierniczego. Zbudowaliśmy pięć ogromnych linii do produkcji tektury. Dość mocno się rozwija branża motoryzacyjna. Firmy się łączą, przenoszą zakłady, modernizują maszyny. We Wrześni niedaleko Poznania powstał duży zakład Volkswagena, wokół niego powstają zakłady firm podwykonawczych. Powstaje też nowy zakład produkcyjny Mercedesa, Toyota mocno się rozbudowuje w Wałbrzychu. Fiat łączy się z grupą PSA, które niedawno wchłonęło Opla z General Motors. Jeżeli chodzi o pozostałe branże, mocno rozwija się rynek folii i opakowań.
Poza tym, mam wrażenie, że jesteśmy w dość komfortowej sytuacji. W naszej branży zawsze coś się dzieje, mamy pracę gdy zakłady powstają, gdy się modernizują, a nawet wtedy gdy się zamykają, bo przecież wtedy też trzeba zdemontować maszyny, linie produkcyjne np. na sprzedaż, na złom czy też relokować je do innych fabryk w grupie.

CIMA i Templar Executives podpisały memorandum o współpracy w celu wzmocnienia odporności cybernetycznej w Europie

Z ziemniaka zrobili biznes

Jak wykorzystać kryptowaluty w biznesie?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.