Metropolia o potrzebach współczesnych studentów
Szkolnictwo wyższe to jeden z istotniejszych czynników metropolitalności i rozwoju regionu. W Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii studiuje prawie 89 tys. Studentów. Wybór uczelni, których siedziby mieszczą się na terenie Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii, to wysoki poziom kształcenia, nowe, unikalne specjalistyczne kierunki studiów oraz perspektywy zawodowe dla blisko 90 tys. studentów, wybierających właśnie te uczelnie.
Potencjał edukacyjny Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii
Promocja potencjału naukowego i edukacyjnego to jedno z zadań Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii, ujęte w Programie Działań Strategicznych do 2022 roku. Różnorodność oferty edukacyjnej, jakość kadr i kształcenia czy rozpoznawalność uczelni w kraju i poza nim to współcześnie ważne determinanty rozwoju i budowania konkurencyjności miast i metropolii, w tym przyciągania inwestorów i nowych mieszkańców.
„Bardzo ważne jest to, abyśmy tak dostosowywali swoją ofertę dydaktyczną uczelni i sposób jej funkcjonowania wraz we współpracy z innymi uczelniami, aby pokazać jak bardzo region Metropolii różni się od innych. Jesteśmy atrakcyjnym ośrodkiem akademickim, miejscem w którym łatwo znaleźć pracę będąc już studentem i jednocześnie móc ją ze studiami łączyć. Staramy się upatrywać partnerów wśród uczelni, które funkcjonują na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i z jednej strony uatrakcyjniać naszą ofertę edukacyjną, ale również uzupełniać ją i wzbogacać także w stosunku do naszych partnerów. Politechnika oferuje szereg kierunków związanych z sektorem IT, ale wraz z naszymi partnerskimi uczelniami na śląsku jesteśmy w stanie budować olbrzymi potencjał, dlatego korzystamy z wzajemnego wsparcia. Metropolia ulega przeobrażeniom, z regionu silnie uprzemysłowionego w zakresie technologii ciężkich na region nowoczesnych technologii i energetyki. Tego rodzaju kierunki związane z transformacją energetyczną oferuje właśnie Politechnika Śląska.” - przekonuje Prorektor ds. Nauki i Rozwoju, prof. dr hab. inż. Marek Pawełczyk z Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Uczelnie wyższe wpływają na rozwój innowacji, wiedzy i postępu, a także są głównymi kreatorami kapitału ludzkiego i społecznego. Na terenie Metropolii funkcjonują 24 uczelnie wyższe, 8 publicznych oraz 16 niepublicznych. Górnośląsko – Zagłębiowska Metropolia w ramach swojej strategii uruchomiła Fundusz Wspierania Nauki, z którego wszystkie uczelnie działające na jej terenie mogą do 2022 roku mogą otrzymać łącznie 8 milionów złotych dotacji na pokrycie kosztów związanych z zaproszeniem wybitnej klasy naukowców, którzy poprowadzą dla naszych studentów wykłady, seminaria, laboratoria albo konsultacje. Wysokość dotacji to nawet 99 procent.
„Metropolia od samego początku postrzegała naukę jako jeden z ważniejszych elementów napędowych całej gospodarki, ale również jako magnes mający przyciągnąć młodych ludzi i zachęcić do zamieszkania w naszych miastach. Jako Metropolia mamy ku temu wszelkie atuty: posiadamy szeroki wachlarz uczelni, medycznych, artystycznych, technicznych czy humanistycznych, które oferują bardzo dobre kierunki. Chcemy wspierać naukę, dzięki takiemu narzędziu jak Metropolitalny Fundusz Wspierania Nauki jesteśmy w stanie uatrakcyjnić wykłady na naszych uczelniach poprzez zaproszenie do ich poprowadzenia topowych ekspertów, których ściągamy z takich uczelni jak Oxford czy Harvard. Za chwilę startują również konkursy na najlepsze prace licencjackie, inżynierskie i magisterskie. Działa u nas doskonale rozwinięty i zorganizowany przemysł, animowany przez Katowicką Strefę Ekonomiczną. To zaś sprawia, że po studiach można tu znaleźć dobrze płatną pracę, tak w przemyśle jak i usługach biznesowych czy informatycznych. Chcemy również zachęcać młodych ludzi do tworzenia małych biznesów kreatywnych, startupów poprzez tworzenie nowych narzędzi wspierających. Jako Metropolia mamy młodym ludziom wiele do zaoferowania”. – podsumowuje Jacek Woźnikowski, dyrektor Departamentu Rozwoju Społeczno-Gospodarczego i Współpracy Metropolii GZM.
Kierunki przyszłości: uczelnie odpowiadają na współczesne potrzeby
Opowiadając na obecne potrzeby zarówno studentów jak i zmieniającego się zapotrzebowania pracodawców na wyspecjalizowanych pracowników, uczelnie działające na terenie GZM wprowadziły w nowym roku akademickim nowe kierunki studiów, a także już od lat kształcą na kierunkach niszowych. Uniwersytet Ekonomiczny prowadzi zajęcia na gospodarce cyfrowej, jedynym takim kierunku w Polsce. Natomiast Politechnika Śląska, kształci na kierunku Inżynieria Ogólna, który jest unikatowy w skali kraju czy Inżynierii Lotniczej i Kosmicznej, a także na stworzonym wspólnie z Uniwersytetem Lizbońskim (Superior Técnico) nowym kierunku studiów magisterskich z obszaru transformacji energetycznej. Branżę gamingową wspiera 6 uczelni wyższych na obszarze GZM i oferuje kształcenie na kierunkach powiązanych z grami wideo – są to m.in. Projektowanie graficzne i projektowanie gier w Górnośląskiej Wyższej Szkole Przedsiębiorczości w Chorzowie; Interaktywna grafika trójwymiarowa na Politechnice Śląskiej w Gliwicach; Projektowanie rozrywki interaktywnej oraz lokalizacja gier i oprogramowania na Uniwersytecie Śląskim; Pracownia animacji i gier komputerowych w Akademii Sztuk Pięknych oraz Programowanie gier i aplikacji mobilnych na Uniwersytecie Ekonomicznym. Wraz z dalszym rozwojem branży, można się spodziewać zwiększenia liczby i różnorodności kierunków uniwersyteckich powiązanych z branżą gier wideo i e-sportu.
„Górnośląsko- Zagłębiowska Metropolia to obszar niezwykle uprzemysłowiony, ściśle związany z biznesem, dlatego wręcz predestynuje do studiowania biznesu właśnie tu, na śląsku. Dlatego Uniwersytet Ekonomiczny dostosowuje swoją ofertę edukacyjną tak by znalazły się w niej najnowsze trendy, tak polskie jak i zagraniczne i tym samym były one atrakcyjne dla naszych studentów. W tym roku debiutujemy z kierunkiem jakim jest gospodarka cyfrowa i to debiutujemy z dużym sukcesem, gdyż cieszy się on ogromnym zainteresowaniem zarówno na studiach pierwszego jak i drugiego stopnia. Ale nie tylko gospodarka cyfrowa jest odpowiedzią na wielkie zapotrzebowanie rynku na specjalistów, którzy kreują wirtualną rzeczywistość, analizują bazy danych, tworzą aplikacje mobilne czy zajmują się rozwojem sztucznej inteligencji, bo kształcimy również na takich kierunkach jak analityka gospodarcza czy informatyka, która u nas nakierowana jest właśnie na biznes, tak by nasi absolwenci rozumieli jego potrzeby. Mamy również kierunek w języku angielskim, czyli e-commerce związany z handlem online czy kierunek bezpieczeństwo w biznesie kształcącym specjalistów w zakresie bezpieczeństwa cyfrowego.” – podkreśla Prorektor ds. Edukacji i Współpracy Międzynarodowej, prof. dr. hab. Sławomir Smyczek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.
Studiowanie w nowej rzeczywistości
Ostatnie dwa lata były dużym wyzwaniem dla ośrodków akademickich, ale też samych wykładowców czy studentów. Wiązało się to przede wszystkim z przejściem na tryb zdalnego nauczania i całkowitym przeorganizowaniu sposobu nauki jaki znaliśmy do tej pory. Wprowadzenie rozwiązań umożliwiających pełną naukę zdalną, czy hybrydowość edukacji przy jednoczesnym utrzymaniu wysokiej jakości nauczania pomimo bezpośredniego kontaktu na linii wykładowca – student znacząco wpłynęło na obraz szkolnictwa wyższego. Jakie wyzwania niesie przed sobą nowy rok akademicki w kontekście bezpieczeństwa zawiązanego z COVID-19 opowiedział podczas konferencji Prorektor ds. dydaktyki i studentów dr hab. Rajmund Tomik prof. Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach.
„Od 1 października kształcimy na wszystkich kierunkach w trybie kontaktowym, choć w zmniejszonych grupach, co znacznie ułatwia samą organizację zajęć. Staramy się również organizować je w taki sposób, aby były one maksymalnie bezpieczne. Z niepokojem patrzymy jednak na rosnącą liczbę zakażeń w naszym kraju, dlatego mocno promujemy szczepienia. Zarówno pracownicy AWF-u jak i studenci fizjoterapii jako pierwsi przystąpili do projektu szczepień, przyjmując dawki szczepionki już w końcówce grudnia ubiegłego roku. Namawiamy również naszych studentów na noszenie maseczek w pomieszczeniach zamkniętych, choć sami zdajemy sobie sprawę, że nie jest to proste, bo jako społeczeństwo powoli zapominamy o tym, że pandemia jeszcze się nie skończyła. Obserwujemy sytuację, raportujemy również stan zakażeń na terenie uczelni, choć na razie jest ona zerowa, ale nadal będziemy pilnie ją monitorować.”
Wyróżnienie w międzynarodowym rankingu Eduniversal dla Wydziału Zarządzania UW
Uczelnia Łazarskiego ogłasza zmiany w Zarządzie
Dyrektorzy polskich szkół na Litwie odwiedzili białostockie liceum
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.