Niania on-line? Opieka nad dzieckiem w czasach zarazy
W Polsce jest ich ponad 5,9 mln – tyle wynosiła według danych GUS w 2019 roku liczba dzieci poniżej 15-ego roku życia. Na co dzień, poza rodzicami, dziadkami i nianiami, opiekę nad nimi sprawują żłobki, przedszkola oraz szkoły. Jednak w wyniku epidemii wywołanej przez COVID-19, wszelkie placówki oświatowe oraz ośrodki dziennego pobytu zostały zamknięte. Co więcej ograniczenie bezpośrednich kontaktów i zagrożenie koronawirusem, wykluczyło opiekę dziadków i niań, pozostawiając rodziców samym sobie. Jak zatem pracujący rodzice mają „ogarniać” rzeczywistość, w której dom jest jednocześnie miejscem pracy, szkołą i placem zabaw?
SYTUACJA RODZICÓW
W pierwszym półroczu 2019 roku nasz kraj zamieszkiwało dokładnie 3 974 339 dzieci w przedziale wieku od 2 do 13 lat (dane GUS). Według ogólnopolskiego raportu portalu Niania.pl „Rynek niań w Polsce w 2019 roku” aż 25,94 % rodziców poszukiwało dla nich opiekunek. Jeśli w zeszłym roku, aż ¼ rodziców deklarowała taką potrzebę, jak kształtowałaby się sytuacja, gdyby mieli taką możliwość w pierwszym półroczu 2020 roku, kiedy przy zamkniętych szkołach i ośrodkach dziennego pobytu i przy jednoczesnym obowiązku zdalnej pracy zawodowej, musieli przejąć w 100% opiekę nad dziećmi?
Wydaje się logiczne, że zapotrzebowanie na taką pomoc wzrosłoby diametralnie. Ale jak ją otrzymać, zachowując wszelkie zasady bezpieczeństwa związane z ograniczeniem przemieszczania się i kontaktu wprowadzone na czas epidemii? Z pomocą może przyjść niania on-line – pierwsza tego typu usługa w Polsce.
Do tej pory nianie zdawały się być na wagę złota – od lat zauważalny jest ich deficyt na rynku, i to rodzice muszą walczyć o opiekunki dla swoich pociech, a nie odwrotnie. Wpływa to bezpośrednio na wysokość wynagrodzenia niań. Średnia stawka godzinowa opiekunek wzrosła w 2019 roku o 2,86 zł w stosunku do 2018 roku i wyniosła 15,59 zł. To o 73% większy wzrost niż w roku poprzednim (o 1,65 zł) i największy od 2013 roku – wynika z danych serwisu Niania.pl.
NIANIA ON-LINE?
Obecna sytuacja i wprowadzone restrykcje dotyczące izolacji społecznej wywróciły jednak naszą codzienność do góry nogami, w tym także rynek niań. Te ostatnie z dnia na dzień straciły pracę. Zaś rodzice pozbawieni pomocy opiekunek, zostali z dziećmi zamknięci w domach i mieszkaniach. Dorośli muszą pracować on-line, starsze dzieci uczestniczyć w zdalnych zajęciach szkolnych i odrabiać lekcje, przy których często potrzebują pomocy, a co z maluchami, które zostały pozbawione dotychczasowej opieki?
„To, że nie każdy rodzic z entuzjazmem podchodzi do zajmowania się całymi dniami swoją pociechą lub ich gromadką, nawet to, że traci cierpliwość do zabaw lalkami, klockami czy nieustannych gier – jest normalne. Tak samo jak fakt, że często trudno się do tego przyznać. Nawet dla osób, które do tej pory z przyjemnością organizowały ciekawe i kreatywne weekendowe atrakcje dla dzieci, ciężar nieustannej uwagi może okazać się zbyt duży. Sprostanie opiece przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu, przy jednoczesnych obowiązkach, które nakłada na rodziców praca zdalna i zajęcia domowe – może okazać się ponad siły. Rodzice po prostu mogą mieć już wszystkiego dość, mimo, iż bardzo kochają swoje dzieci i chcieliby zapewnić im to, co najlepsze. Zwyczajnie potrzebują wsparcia, pomocy” – mówi psycholog szkolny Anna Penconek.
Serwis Niania.pl, wychodząc naprzeciw tej trudnej i niecodziennej sytuacji, stworzył nową funkcjonalność – możliwość zatrudnienia niani on-line. Co to oznacza i jak niania może „zająć” się dzieckiem przez Internet? Za pomocą serwisu można wyszukać opiekunki, które oferują zdalną pomoc w opiece nad maluchami, czy wsparcie przy odrabianiu lekcji. Opiekunki, które już posiadają swój profil w serwisie mogą go uzupełnić o dodatkową opcję „zajęcia on-line”. Niania określa, jakie zajęcia mogłaby poprowadzić. Rodzice mają zarówno możliwość przeglądania wszystkich ofert, jakie są zamieszczone w serwisie, jak i publikowania własnych ogłoszeń, w których mogą określić, jakich zajęć szukają i jakiej pomocy oczekują. Mogą to być na przykład lekcje muzyki lub plastyki, tańce czy ćwiczenia, dla młodszych czytanie bajek, a dla starszych pomoc przy odrobieniu lekcji lub korepetycje. W ten sposób rodzic może powierzyć niani przerobienie z dzieckiem materiału zadanego w szkole, zapewnić mu dodatkowe kreatywne zajęcia, czy nawet zapewnić dziecku ruch na zajęciach tanecznych. Więcej informacji na temat usługi niania on-line na stronie: www.niania.pl/online.
WSPARCIE FINANSOWE DLA RODZICÓW
Stawki za zajęcia on-line ustalane są indywidualnie przez opiekunki, które zamieszczają swoje ogłoszenie w serwisie Niania.pl. Pewnym pomysłem na ich sfinansowanie może być dodatkowy zasiłek opiekuńczy dla rodziców, który gwarantuje państwo. Zakład Ubezpieczeń Społecznych na swojej stronie internetowej informuje, że dodatkowa zapomoga należy się rodzicom, których dzieci nie mają możliwości uczęszczać do żłobka, przedszkola czy szkoły, ale również tym, którzy mieli podpisaną umowę uaktywniającą z nianią.
Zasiłek obejmuje rodziców dzieci do lat 8, którzy z powodu panującej epidemii sami muszą sprawować opiekę nad dziećmi i nie mają możliwości powierzenia jej innej osobie. Pomoc można otrzymać także w przypadku pracy zdalnej z domu. Warunkiem uzyskania wsparcia jest opłacanie składek chorobowych. W przypadku, gdy każdy z rodziców jest aktywny zawodowo – o uzyskanie zasiłku opiekuńczego na 14 dni może ubiegać się tylko jeden z nich lub można podzielić się opieką, czyli każdy z rodziców może otrzymać zasiłek na kilka z wspomnianych 14 dni. Warto również zaznaczyć, że okresu wypłaty dodatkowego zasiłku opiekuńczego, nie zalicza się do ogólnego limitu 60 dni, które rodzice mogą otrzymać na opiekę nad chorym dzieckiem w wieku do 14 lat.
W celu uzyskania wsparcia finansowego rodzic powinien złożyć u swojego pracodawcy odpowiedni wniosek, w którym określi, przez jaki czas będzie pobierał zasiłek opiekuńczy. Na dzień 29 kwietnia br. zasiłek został przedłużony do 24 maja (termin pokrywa się z zamknięciem szkół w Polsce).
Niania.pl jest największym w Polsce serwisem internetowym gromadzącym oferty pracy dla opiekunek i profile niań. Istnieje na rynku od 2004 roku. Obecnie w serwisie zarejestrowanych jest ponad 200 000 opiekunek z całej Polski. Już ponad 100 000 rodzin
w Polsce znalazło nianię dla swojego dziecka w Niania.pl. Od maja 2020 portal uruchomił innowacyjną funkcjonalność – opcję opieki on-line, z której mogą skorzystać rodzice.

Innowacyjna przestrzeń edukacyjna – STEM Kindloteka – debiutuje w gliwickim Biblioforum

Lekcja: AI. Szkolenia o sztucznej inteligencji dla nauczycieli

Kwalifikacja Profesjonalna CGMA zostaje zaktualizowana w odpowiedzi na rosnące wymagania nowoczesnych finansów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.