Polska nauka tonie, nasze uczelnie wyższe są słabe na świecie
W Rankingu Szanghajskim 2024, skupiającym tysiąc najlepszych uczelni na świecie, znalazło się osiem polskich uniwersytetów, ale dopiero poniżej 400. miejsca. Polska, podobnie jak kraje Europy Środkowo-Wschodniej, pozostaje daleko w tyle za USA i Wielką Brytanią, które dominują w czołówce zestawienia. Zdaniem ekspertów Personnel Service, bez poprawy jakości kształcenia wyższego polska gospodarka może nie nadążyć za rosnącymi wymaganiami rynku pracy i pędzącym postępem technologicznym.
- Polskie uczelnie pozostają niekonkurencyjne – brakuje im środków, kadry i innowacji, co staje się coraz większym problemem. To uniwersytety budują fundamenty gospodarki, a przykład USA, gdzie powstaje niemal najwięcej patentów, pokazuje, jak ważne są inwestycje w edukację. W ramach reindustrializacji, USA modyfikuje programy akademickie, aby dostosować je do potrzeb współczesnego przemysłu, szczególnie w zakresie automatyzacji, AI i zielonej transformacji. Kształcenie techniczne i inżynierskie zyskuje na znaczeniu, a uczelnie aktywnie współpracują z firmami, aby szybciej wprowadzać absolwentów na rynek pracy. W Polsce to zjawisko jest niemal nieobecne – mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.
W Rankingu Szanghajskim mamy 4 Uniwersytety, 3 Politechniki i 1 Uniwersytet Medyczny z Polski. Dwójkę naszych eksportowych reprezentantów – Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński, można określić mianem światowych średniaków. Sklasyfikowano je na miejscach 401-500. Niestety za ich plecami zrobiła się spora luka, ponieważ Politechnika Gdańska znalazła się dopiero na pozycjach 801-900. Na koniec zestawienia załapały się także Uniwersytet Adama Mickiewicza, AHG, Uniwersytet Mikołaja Kopernika, Politechnika Warszawska oraz Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, które zajmują pozycje 901-1000.
- Czy takimi wynikami można się chwalić? Raczej nie. To pokazuje, że mamy problem z kształceniem wyższym w Polsce, gdzie wyzwaniem jest brak odpowiedniego dofinansowania ośrodków akademickich i dopasowania systemu kształcenia do wymagań rynku pracy. A bez tego dyplom polskiej uczelni traci na znaczeniu. Zwłaszcza w kontekście rosnącej konkurencji na międzynarodowym rynku – mówi Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service.
Polska i region CEE w tyle za światowymi liderami
W TOP10 klasyfikacji w rankingu szanghajskim mamy aż 8 przedstawicieli z USA i 2 z Wielkiej Brytanii. Edukacyjna dominacja tych 2 państw jest tak duża, że wśród 20 najlepszych uczelni świata znajdziemy tylko 1 wyjątek – z Francji. W tych krajach zgodnie ze statystykami Banku Światowego wydatki na edukację jako procent PBK wynoszą odpowiednio – 5,4% w USA i Francji oraz 5% w Wielkiej Brytanii.
Polska na tle liderów rankingu wypada bardzo blado, ale nasz wizerunek nieco się poprawia, gdy spojrzymy na region CEE. Najwyżej sklasyfikowaną uczelnią jest Uniwersytet Charlesa z Pragi (301-400), a łącznie w rankingu Czesi mają dwóch reprezentantów mniej niż my. W zestawieniu są także cztery ośrodki z Węgier. Pozostałe kraje radzą sobie znacznie słabiej: Serbia ma dwa uniwersytety w rankingu, Chorwacja, Estonia, Litwa, Słowacja czy Słowenia mają na liście po jednym uniwersytecie. To pokazuje słabość edukacji wyższej w naszym regionie, ale dla Polski to nie powinno być pocieszenie. Patrząc na wydatki na edukację jako procent PKB w naszym kraju jest to 4,7%, zatem mniej niż wśród liderów światowego rankingu. Pozytywnie wyróżnia się Estonia, gdzie to 5,3% oraz Słowenia (5,4%). Podobnie jak w Polsce jest w Czechach (4,8%), Słowacji (4,8%), Węgrzech (4,7%), Litwie (4,3%) oraz Chorwacji (4,1%). Najgorzej jest w Serbii (3,2%).
- Jeżeli polskie szkolnictwo wyższe nie podejmie reformy, by skuteczniej przygotowywać absolwentów do pracy w nowoczesnych sektorach, to może doprowadzić do stagnacji rynku pracy i gospodarki jako całości. Uczelnie wyższe to nie tylko instytucje o jasnej misji społecznej, ale budulce wzrostu gospodarczego danego kraju. Na świecie świetnie sprawdza się model partnerstwa publiczno-prywatnego, który w Polsce niemal nie występuje, co jest dużą słabością naszych uniwersytetów – podsumowuje Krzysztof Inglot.

Kwalifikacja Profesjonalna CGMA zostaje zaktualizowana w odpowiedzi na rosnące wymagania nowoczesnych finansów

Fundusz Amazon: Milion złotych na wsparcie edukacji Polaków

Nie zgadzasz się z wynikiem maturalnym z biologii lub chemii? Dawid Uczy pomoże Ci się odwołać!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.