BEST daje sobie więcej czasu na wybór inwestora
Fot. GPW
BEST w pierwszej połowie tego roku nie sfinalizuje wyboru inwestora, który mógłby objąć mniejszościowy, niekontrolny pakiet akcji nowej emisji. Powodem są zawirowania na rynkach finansowych wywołane przez pandemię koronawirusa. Rozmowy z potencjalnymi inwestorami będą nadal kontynuowane.
Zarząd BEST w ostatnim kwartale 2019 r. rozpoczął rozmowy z wybranymi inwestorami finansowymi zainteresowanymi objęciem mniejszościowego, niekontrolnego pakietu akcji nowej emisji. Środki pochodzące z dokapitalizowania Spółki miałyby zostać przeznaczone na rozwój Grupy Kapitałowej BEST poprzez inwestycje w nowe portfele wierzytelności oraz dalszą ekspansję. Zaproszenie do rozmów skierowano wyłącznie do wybranych, renomowanych funduszy, w szczególności takich, które znają i rozumieją branżę zarządzania wierzytelnościami nieregularnymi.
– BEST jest w bardzo dobrej kondycji finansowej, wskaźnik zadłużenia Grupy BEST należy do najniższych w branży. Mimo rozwijającej się od marca globalnej pandemii koronawirusa, działamy bardzo sprawnie. Osiągamy dobre wyniki operacyjne i realizujemy założone na ten rok cele. Niestety wpływ pandemii na otoczenie gospodarcze oraz sentyment na rynku kapitałowymm sprawił, że nie będziemy mogli dokonać wyboru ewentualnego inwestora przed końcem pierwszej połowy tego roku. Rozmowy z inwestorami będą nadal kontynuowane, choć zapewne w najbliższym czasie ich dynamika będzie mniejsza niż w okresie przed wybuchem pandemii – powiedział Krzysztof Borusowski, prezes i większościowy akcjonariusz BEST.
– Uważamy, że można spodziewać się wzrostu udziału kredytów nieregularnych w polskim sektorze bankowym, a gospodarcze efekty pandemii koronawirusa mogą tą podaż dodatkowo zwiekszyć. Dzięki znaczącym inwestycjom w technologię, zrealizowanym w poprzednich latach, BEST jest operacyjnie bardzo dobrze przygotowany do istotnych wzrostów procesowanego wolumenu spraw. Pozyskanie kapitału na rozwój na pewno przyspieszyłoby wzrost naszej Grupy i umocniło pozycję BEST na rynku w Polsce i za granicą – dodał Krzysztof Borusowski.
Krzysztof Borusowski posiada prawie 18,47 mln akcji BEST, stanowiących 80,2% kapitału zakładowego Spółki. Marek Kucner, wiceprezes BEST, jest właścicielem blisko 3,25 mln akcji, stanowiących 14,1% kapitału.
Decydując się na rozpoczęcie rozmów z inwestorami, zarówno Krzysztof Borusowski, jak i Marek Kucner, deklarowali długookresowe zaangażowanie w rozwój BEST i nie zamierzali sprzedawać należących do nich akcji Spółki.
Doradcą BEST przy wyborze nowego inwestora jest firma Rothschild&Co.
Grupa Kapitałowa BEST jest jednym z największych podmiotów działających w branży windykacyjnej w Polsce i aktywnie inwestuje w portfele wierzytelności nieregularnych z wykorzystaniem funduszy sekurytyzacyjnych. BEST S.A. jest spółką notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie od 1997 r.
BEST – jako członek i współzałożyciel Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych oraz współtwórca i moderator Zasad Dobrych Praktyk Windykacyjnych – aktywnie wpływa na rozwój i kształtowanie rynku wierzytelności w Polsce.

Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe

Ryzyko związane z inwestowaniem w CFD

Pożyczka na spłatę chwilówek - czy to dobre rozwiązanie dla Ciebie?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.