Komentarz do raportu Związku Przedsiębiorstw Finansowych
Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce przygotował raport Wielkość polskiego rynku wierzytelności. I kwartał 2020. Opracowanie zawiera syntetyczne wyniki projektu badawczego, jaki ZPF prowadzi od 2011 roku wśród Członków ZPF z branży zarządzania wierzytelnościami i jest jednym tak kompleksowym branżowym raportem.
Najważniejsze liczby (pełne dane w raporcie pdf)
Łączna wartość nominalna obsługiwanych wierzytelności 110,17 mld PLN +5,1% kw./kw.
Łączna liczba obsługiwanych wierzytelności 16,06 mln szt. +4,1% kw./kw.
Przeciętna wartość jednej obsługiwanej wierzytelności 6,86 tys. PLN +0,9% kw./kw.
Łączna wartość wierzytelności kupionych w I kwartale 2020 roku przez firmy zarządzające wierzytelnościami do obsługi w imieniu własnym 97,44 mln PLN -53,28% kw./kw.
Łączna wartość wierzytelności przyjętych w I kwartale 2020 roku przez firmy zarządzające wierzytelnościami do obsługi na zlecenie 2,91 mld PLN +22,56% kw./kw.
Komentuje Piotr Maciągowski Prezes Zarządu e-Kancelaria Grupa Prawno-Finansowa sp. z o.o.
Firma jest członkiem Związku Przedsiębiorstw Finansowych i brała udział w przygotowaniu raportu.
Kończące się półrocze dla branży windykacyjnej to czas drastycznych zmian okoliczności funkcjonowania. Były to zarówno zdarzenia pozytywnie wpływające na biznes jak i mocno negatywne. Rok zaczął się dobrze – jak pokazują dane na koniec pierwszego kwartału kluczowe wskaźniki były na plusie – wartość obsługiwanych wierzytelności wyniosła 110,2 mld PLN, czyli o 5,1% więcej niż w ostatnim kwartale 2019 i o 17,2% więcej porównując pierwsze kwartały rok do roku. O ponad 4% (kwartał do kwartału) wzrosła liczba obsługiwanych wierzytelności – do ponad 16 mln sztuk.
Niestety pod koniec marca, zanim jeszcze skończył się pierwszy kwartał, gospodarkę dotknął potężny kryzys wywołany przez koronawirusa. W pierwszym okresie pandemii przedsiębiorcy tłumnie ruszyli do firm windykacyjnych, żeby odzyskać swoje stare długi. Wzrost zleceń windykacji długów w marcu w stosunku do lutego sięgał kilkuset procent. W mojej firmie w pewnym okresie wynosił on 375%. Mikroprzedsiębiorcy, którzy wcześniej w obawie o pogorszenie relacji biznesowych nie egzekwowali kategorycznie starych długów, po wybuchu pandemii wyciągali z dna szuflad zapomniane faktury. Wtedy wciąż były branże, które pozytywnie reagowały na propozycje polubownego porozumienia w sprawie długu.
W kolejnym etapie nadeszło załamanie – epidemia zachwiała podstawami gospodarki i wprowadziła wiele zamieszania i niepewności w poczynania biznesu. Widać to także po zmieniającej się z miesiąca na miesiąc liczbie zleceń windykacyjnych. W kwietniu takich wniosków było o 21% mniej (niż w marcu), wzrosła za to łączna wartość przedmiotu sporu, czyli kwota zlecona do windykacji. Maj to znowu wzrost liczby zleceń windykacji długów – o 27%. Wygląda na to, że mały i średni biznes szuka teraz w zaległych zobowiązaniach pieniędzy na ponowny start po odmrożeniu.
Pogorszenie sytuacji gospodarczej, wywołane lockdownem, przełożyło się także na efektywność spłat. Krótkoterminowo pogorszyło spłacalność, głównie w sektorze długów osób fizycznych. Początkowo powodem były wezwania do pozostania w domu i strach osób starszych (którzy rzadziej funkcjonują online) przed wychodzeniem z domu. Istotnym czynnikiem jest ciągle obawa przed utratą pracy i krótkoterminowe kumulowanie środków na tzw. „czarną godzinę". Niestety taka strategia powoduje jeszcze większe kłopoty i koszty (np. komornicze i sądowe), jeśli dłużnik ucieka od porozumienia w mediacjach. Długi przecież nie znikną podczas pandemii.
Kolejna przyczyna jest prozaiczna – to okresowy brak wizyt windykatorów terenowych w czasie ostrych restrykcji.
Początkowo lockdown zmniejszył także zdolności operacyjne firmy windykacyjnych, głównie ze względu na ograniczenia w bezpośrednim kontakcie. Ten czynnik przestaje już jednak działać. Poza tym wiele czynności prowadzimy z wykorzystaniem narzędzi telefonicznych i internetowych. Z pewnością windykatorzy stawiający na bardziej bezpośrednie, konserwatywne metody mają teraz z przyczyn obiektywnych mniejszą efektywność.
Załamanie gospodarcze, które w większym czy mniejszym stopniu nas czeka z pewnością zwiększy liczbę niespłacanych wierzytelności. Z drugiej strony wielu małych przedsiębiorców będzie bardzo potrzebowało zwrotu pieniędzy, które im się należą za wykonaną pracę czy usługi. W wielu przypadkach będzie to wręcz decydowało o przetrwaniu – bądź nie – wielu małych, rodzinnych biznesów.
Podaż długu nie będzie malała, a wręcz rosła - w naszych prognozach wzrosty są dwucyfrowe. Biznes w czasie epidemii wyraźnie odczuł już „na własnej skórze” jak ważna jest płynność finansowa i zaczyna bardziej racjonalnie podchodzić do opóźnianych płatności. Przedsiębiorcy nie tracą już czasu czekając i myśląc „może jednak zapłaci” tylko zlecając sprawy do windykacji specjalistom, nawet przy niewielkim opóźnieniu.
Długoterminowo, jeśli gospodarka zahaczy o recesję i liczba przedsiębiorstw znacznie się zmniejszy podaż długów może zmaleć, ale to absolutnie czarny scenariusz. Nie tylko dla windykatorów, ale dla całej gospodarki. Trudno teraz prognozować marże w najbliższych miesiącach, bo niemal w każdym tygodniu docierają do nas sprzeczne prognozy gospodarcze. Można jednak powiedzieć, że na branżę windykacyjną działają podobne czynniki, jak na inne dziedziny biznesu. Tu także można oczekiwać ruchów konsolidacyjnych.
e-Kancelaria Grupa Prawno – Finansowa sp. z o.o., jest członkiem Związku Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF). Prowadzi windykację na wszystkich etapach: monitoringu, polubownym, sądowym i egzekucyjnym. Działa na zlecenie firm pożyczkowych, a także branż TSL, HORECA oraz budownictwa.
![Fakty i mity o hipotece odwróconej Biuro prasowe](https://www.newseria.pl/files/_uploaded/glownekonf_865574705,w_270,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Fakty i mity o hipotece odwróconej
![Ponad 500 mln finansowania spoza banku. IBI Polska wywraca stolik](https://www.newseria.pl/files/_uploaded/glownekonf_1296676871,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Ponad 500 mln finansowania spoza banku. IBI Polska wywraca stolik
![Przenoszenie rachunków bankowych w systemie Ognivo w II kw. 2024 r.](https://www.newseria.pl/files/_uploaded/glownekonf_233951213,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Przenoszenie rachunków bankowych w systemie Ognivo w II kw. 2024 r.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/riccardo-annandale-7e2pe9wjl9m-unsplash,w_274,_small.jpg)
Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.
Bankowość
Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lewicki-zmitrowicz-srodki-ue-foto,w_133,_small.jpg)
Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.
Ochrona środowiska
Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem
![](https://www.newseria.pl/files/11111/edp-biznes-oze,w_133,r_png,_small.png)
Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.