Alu-frost inwestuje w nowy laser i dzieli się zyskiem

Alu-frost, firma z Sowlan specjalizująca się w obróbce metalu, rozbudowuje swój park maszynowy. W maju doposażyła go w kolejną, trzecią już laserową wycinarkę, w ten sposób poszerzając zakres swoich usług i konkurencyjność na rynku. Rozwijając się nie zapomina jednak o potrzebujących, znajdujących się w trudnym położeniu. Zysk ze zleceń z pierwszego miesiąca pracy maszyny, alu-frost przekaże na wsparcie podopiecznych Fundacji „Pomóż im”.

- W trudnych czasach należy inwestować – uważa Piotr Świrko, prezes alu-frost. – Rynek metalowy jest teraz mocno nieprzewidywalny. Są problemy z materiałem, ceny skaczą. Na tym tle chcemy być stabilną i pewną firmą. Mamy spore zapasy surowca, klienci nie czekają więc długo na realizację zamówień. Dokupiliśmy też nową wycinarkę, która upłynni i jeszcze bardziej skróci procesy produkcyjne, co jest ważne naszych kontrahentów. Planujemy, aby maszyny pracowały na określonej grupie materiałów – jedna posłuży do cięcia stali kwasoodpornej, druga- stali konstrukcyjnej. Pozwoli to nam na podniesienie jakości i mam nadzieję, że klienci to docenią.

Nowy nabytek alu-frost to laser BySmart Fiber 3015, marki Bystronic, o mocy 10kW. Wycinarką tą można ciąć różne materiały, uwzględniając ich specyficzne właściwości. Oprócz stal konstrukcyjnej, stali nierdzewnej i aluminium umożliwia obróbkę metali refleksyjnych (miedzi i mosiądzu). Maszyna tnie blachy o grubości nawet 30 mm, wykonuje także bardzo precyzyjne elementy. Zapewnia szybkie cięcie przy niskich kosztach eksploatacji i niskich nakładach na konserwację.

W BySmart Fiber 3015 wykorzystano technologię fiber, która jest bardziej efektywna i oszczędniejsza niż w tradycyjnych wycinarkach CO2. Przy takiej samej dawce energii elektrycznej osiąga większą moc, przy blachach cienkich nawet dwukrotnie większą. Jej główną zaletą jest szybkość.

- Decyzja o wymianie starego lasera na nowy i z większą mocą, podyktowana była rosnącą ilością zleceń. Trzymilionowa inwestycja to dobra decyzja, która popycha nas do przodu. Osobiście nie traktuję tego jako kosztu ale możliwość do dalszego rozwoju.  W alu-frost zbudowaliśmy profesjonalny zespół, który sprosta nawet najbardziej wymagającym zleceniom. Tworzą go operatorzy, planiści, konstruktorzy i technolodzy – dodaje Piotr Świrko. - Nasz dział obrabiarek pracuje 24h na dobę, 7 dni w tygodniu.

Miesięczny utarg z pracy wycinarki to więc niebagatelna kwota. Alu-frost podzieli się zyskiem jaki osiągnie w pierwszym miesiącu z białostocką Fundacją „Pomóż im”, prowadzącą hospicjum dla dzieci. Zakład z Sowlan współpracuje z nią od wielu lat i nie jest to pierwsza maszyna, która „pracuje charytatywnie” na jej rzecz.

Alu-frost to firma dobrze znana na krajowym rynku. Większość zamówień na laserowe cięcie pochodzi z Polski, jednak już niejeden zagraniczny kontrahent przekonał się do jakości usług sowlańskiego zakładu. Dlatego alu-frost planuje w najbliższych miesiącach intensywniejszą ekspansję zagraniczną.

Poza cieciem laserem firma produkuje też akcesoria samochodowe do ponad 40 różnych marek samochodów. Funkcjonuje na rynku od prawie 20 lat, systematycznie poszerzając zakres usług, inwestując w ludzi i sprzęt oraz rozbudowując zakład.