Komunikaty PR

Chiński rynek atrakcyjny dla przedsiębiorców jak nigdy dotąd

2020-11-24  |  11:00
Biuro prasowe

Jak donoszą najnowsze dane, w Państwie Środka został odnotowany wzrost PKB w 3 kwartale tego roku, podczas gdy Europa i Polska mają ten rok zakończyć na minusie. Import z Chin może okazać się najlepszym sposobem na rozwinięcie własnego biznesu. Jakie warunki powinien spełnić polski przedsiębiorca i jak bezpiecznie sprowadzić towar do kraju opowiada Paulina Sosnowicz, ekspert prawa i kultury chińskiej.

Według najnowszych danych Chiny odnotowały w 3 kwartale wzrost PKB o 4,9% względem zeszłego roku (spodziewano się 5,2%). Szacunki na 4 kwartał to 5,5%. Stary Kontynent jest daleko od tak dobrego wyniku. Czy zatem Chiny są jedną z najlepszych szans dla polskich przedsiębiorstw? Tak, ale należy się do tego odpowiednio przygotować. Dwa pierwsze pytania, które powinien postawić sobie przedsiębiorca myślący o imporcie z Państwa Środka, to ustalenie rodzaju towaru, jaki chciałby sprowadzić oraz jak rzetelnie sprawdzić dostawcę towaru. Pozostaje jeszcze kwestia transportu, który wpływa na korzyść importu z Chin. Nigdy dotąd nie był on tak szybki. Do wyboru mamy transport morski, kolejowy oraz lotniczy.

Najważniejsza decyzja

Jeżeli zapadła decyzja o imporcie produktów z Chin, pierwszym etapem sprowadzenia towaru jest ustalenie, co będziemy sprzedawać. Jeśli już wiadomo, co ma być przedmiotem importu i jakie normy musi spełnić towar wprowadzany do obrotu w Polsce, zostaje nam tylko znalezienie odpowiedniego, uczciwego dostawcy. Jeśli jednak to dopiero pomysł na interes z Państwem Środka, to warto sprawdzić, na czym najczęściej zarabiają polscy importerzy i jakie spotkać mogą nas ograniczenia, np. cło.

Najczęściej do Polski z Chin trafiają zabawki dla dzieci, zabawki dla psów, elektronika, telefony, maszyny oraz odzież. Konieczna będzie weryfikacja nie tylko cła, ale również warunki handlowe Incoterms 2020. Warto również zamówić próbki towaru – mówi Paulina Sosnowicz.

Spokojna głowa

Drugim bardzo ważnym elementem dla przedsiębiorcy, który importuje towary z Państwa Środka, jest znalezienie odpowiedniego dostawcy. Z pomocą przychodzą takie platformy jak alibaba.com czy made-in-china.com, na których można znaleźć producenta danego produktu lub pośrednika, który z takim producentem współpracuje. Warto wspomnieć, że każdy taki chiński przedsiębiorca powinien posiadać licencję, jednak dla osób poszukujących dostawcy z Chin do zweryfikowania pozostaje więcej elementów. Myśląc o imporcie z Chin należy uzyskać numer EORI a także zarejestrować się w BDO. Niestety wciąż zdarza się, że umowa została podpisana, środki pieniężne zostały przelane, a towaru brak. Żeby zabezpieczyć się przed taką przykrą sytuacją, warto przede wszystkim dobrze sprawdzić swojego kontrahenta. Warto rozważyć wsparcie agenta, który na miejscu w Chinach dokona kontroli fabryki przed rozpoczęciem współpracy, a później również będzie kontrolował jakość towarów w trakcie produkcji i po jej zakończeniu, jak również dopilnuje, żeby został właściwie zapakowany (by uniknąć zniszczenia w trakcie transportu). Pamiętać należy, że to na importerze leży odpowiedzialność za wprowadzenie do obrotu towaru, a zatem również czy posiada on właściwe certyfikaty np. CE. Wcale nie musi być tak, że CE, które wskazuje, że nasz chiński towar ma dostawca, jest tym samym, co europejskie CE. Sprawdzenie dokumentów i weryfikacja na miejscu to jedna z podstawowych zasad, którymi powinien kierować się polski importer.

Papierkowa robota

Gdy dostawca zostanie zweryfikowany, należy przygotować umowę. Jeśli nie chce się ryzykować, że z treści zostanie wywnioskowane coś, co stanowczo nie było elementem planu, warto zawrzeć ją w 2 językach: angielskim i chińskim. W przypadku drugiego, najlepiej za pośrednictwem chińskiego odpowiednika notariusza. W ten sposób istnieje największa szansa, że treść umowy nas nie zaskoczy. Umownie strony mogą również ustalić zasady reklamacji, jest to szczególnie istotne, gdy w sytuacji zareklamowania towaru będzie on wyglądał odmiennie lub gdy wada zamówionych produktów zostanie wykryta po odprawie. Tutaj po raz kolejny warto podkreślić, jak istotna jest pomoc na miejscu w Chinach strony trzeciej, która będzie weryfikować proces produkcji żeby zminimalizować ryzyko wadliwości towaru – opowiada Paulina Sosnowicz.

Kultura a prawo

Jeśli planuje się podbój Chin ze swoim produktem czy też import towarów opatrzonym zindywidualizowanym logiem, warto pomyśleć o zastrzeżeniu znaku towarowego. Łatwo w tym przypadku dać się zwieść naszym europejskim przyzwyczajeniom. Chińczycy już na poziomie kulturowym mają odmienne podejście do kopiowania niż “zachód”. W zakresie przepisów prawa w Chinach stosuje się znaną w Europie zasadę pierwszeństwa zgłaszającego, czyli z ochrony znaku towarowego korzysta osoba, która pierwsza dokonała zgłoszenia w urzędzie patentowym. W Państwie Środka kopiowanie jest postrzegane jako wyraz uznania i nie wiążą się z tym negatywne konotacje. Źródeł tego podejścia można szukać już w filozofii konfucjańskiej i uznania, że wszystko pochodzi z natury i ludzie mają prawo do jej naśladowania, w tym dorobku innych. W Chinach podróbka jest niemal jak oryginał a nawet lepsza. Nie jest to bynajmniej abstrakcyjne. Jednym z bardziej znanych chińskich przypadków było zarejestrowanie nazwy TESLA na chiński rynek, co zmusiło producenta do odkupienia znaku towarowego za kilka milionów dolarów.

Przezorny ubezpieczony

Warto rozważyć rejestrację znaku towarowego w przypadku eksportu do Chin, aby zabezpieczyć się przed przejęciem rynku przez konkurencję np. nawet dotychczasowego chińskiego wspólnika. Jednakże również w przypadku importu kwestia ta może mieć bardzo istotne znaczenie. W Chinach niedozwolony jest obrót towarami opatrzonymi znakami towarowymi należącymi do innego podmiotu. Czyli w przypadku produkcji czy importu z Chin towarów opatrzonych znakiem towarowym polskiego przedsiębiorcy, może okazać się, że towar nigdy tego kraju nie opuści, bo znak towarowy należeć będzie do kogoś innego, np. fabryki. Naturalnie można odkupić taki znak, w istocie właśnie po to najczęściej Chińczycy znaki towarowe zastrzegają. Jednak proponowane ceny potrafią zniechęcić, zatem warto być mądrzejszym szybciej. Wspomagamy takie rejestracje, nie jest to kosztowne.

 

Kontakt dla mediów:

Inga Ryfka

Account Executive

+48 790 393 471

i.ryfka@agencjafaceit.pl

 

Paulina Sosnowicz – prawniczka z pasją. Partner w kancelarii prawnej LEGALICA Sosnowicz&Nawrocki. Bliskie są jej sprawy z zakresu współpracy gospodarczej z przedsiębiorstwami chińskimi. Stale rozwija swoje kompetencje językowe z języka chińskiego. Ukończyła prawo na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii we Wrocławiu. W 2020 r. została odznaczona złotą odznaką za zasługi dla samorządu radcowskiego, które jest najwyższym odznaczeniem przyznawanym przez samorząd radców prawnych. Pełniła funkcję wicedziekana w Okręgowej Izbie Radców Prawnych we Wrocławiu. Obsługuje podmioty gospodarcze oraz z sektora publicznego przede wszystkim w dziedzinie IT i nowoczesnych technologii, ochrony danych osobowych i praw własności intelektualnej zarówno w wielomilionowych kontraktach, jak i w rozwiązywaniu codziennych problemów prawnych. W 2020 r. ukończyła studia podyplomowe „Prawo Nowoczesnych Technologii” na Uniwersytecie Koźmińskiego. W październiku br. Z ramienia kancelarii LEGALICA Sosnowicz&Nawrocki odebrała nagrodę Magazynu Businesswoman and Life w kategorii Lider najlepszej jakości usług prawnych. Jej hobby to łucznictwo, w którym zdobyła dwa medale (złoto i srebro) w międzynarodowych zawodach odbywających się w Chinach.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Polskie startupy na drodze do międzynarodowego sukcesu Biuro prasowe
2024-04-19 | 11:45

Polskie startupy na drodze do międzynarodowego sukcesu

Obecnie na polskim rynku działa ponad 3,3 tysiąca startupów. Mimo że, wiele z tych firm jest w początkowej fazie rozwoju, polski rynek ma potencjał, aby zyskać znaczącą pozycję na
Firma 5 dobrych praktyk firmy Mars wyróżnionych w raporcie FOB 2023
2024-04-18 | 06:00

5 dobrych praktyk firmy Mars wyróżnionych w raporcie FOB 2023

16 kwietnia Forum Odpowiedzialnego Biznesu opublikowało coroczny raport „Odpowiedzialny biznes w Polsce 2023. Dobre praktyki”. Po raz kolejny wyróżniono w nim firmę Mars
Firma Polacy wybierają komunikację miejską: co to oznacza dla firm?
2024-04-18 | 01:00

Polacy wybierają komunikację miejską: co to oznacza dla firm?

W ostatnich latach obserwujemy znaczący wzrost popularności komunikacji miejskiej w Polsce. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Krajowy Rejestr Długów, ponad 86 procent

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.