Co można zrobić z przeterminowaną fakturą?
- Prawie 9 na 10 przedsiębiorców w Polsce zgłasza problemy z płatnościami. Co czwarty uważa, że problem narasta.
- Jeżeli termin płatności faktury upłynął, szansa na odzyskanie środków drastycznie spada.
- Pozostaje skierowanie długu do windykacji lub odsprzedanie go instytucji finansowej wyspecjalizowanej w odzyskiwaniu zaległych płatności.
Przedsiębiorca obawiający się utraty płynności finansowej lub mający do wykonania ważne przelewy wychodzące nie może w nieskończoność czekać na rozliczenie faktury sprzedażowej. Jeśli termin zapłaty zobowiązania już minął, szanse na odzyskanie środków są coraz mniejsze. W takiej sytuacji osoba prowadząca biznes może rozważyć podzielenie się ryzykiem związanym z przeterminowaną fakturą z firmą wyspecjalizowaną w odzyskiwaniu takich środków. Czasem może to być dla przedsiębiorcy jedyne wyjście, są też sytuacje, kiedy w zaistniałych okolicznościach jest to dla niego po prostu korzystne. Są dwie podstawowe metody postępowania w takiej sytuacji – skierowanie długu do windykacji lub jego sprzedaż. Jakie są różnice?
- W przypadku przekazania długu do windykacji przedsiębiorca wprowadza w swoje relacje z niesumiennym płatnikiem trzeci podmiot. Najlepiej, kiedy jest to wyspecjalizowana w odzyskiwaniu długów instytucja prawno-finansowa. Ta, przyjmując zlecenie, zobowiązuje się prowadzić określone działania mające na celu wypłacenie zamrożonych pieniędzy. To jednak chwilę może trwać, jeśli dłużnik jest „oporny”. Pierwszym krokiem jest wezwanie do polubownego rozwiązania, poszukiwanie majątku dłużnika, wizyty terenowe, a jeśli to pozostaje bez efektu, sprawa kierowana jest na drogę sądową. Ostatnim krokiem jest egzekucja komornicza. W tym rozwiązaniu przedsiębiorca też musi zaczekać na pieniądze, chociaż szansa na ich odzyskanie rośnie. Drugą możliwością jest wykup długu, wtedy przedsiębiorca od razu otrzymuje część należnych środków, a windykator na własną rękę i ryzyko stara się odzyskać pieniądze – mówi Piotr Maciągowski Prezes Zarządu e-kancelaria Grupa Prawno-Finansowa sp. z o.o.
Ilu przedsiębiorców trzyma pieniądze w zamrażarce?
Nieterminowe płatności dotykają już blisko 90 proc. przedsiębiorstw w Polsce. Wg Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w badaniach aż 23,9 proc. prowadzących biznes zadeklarowało, że problem zatorów płatniczych nie maleje, a nawet zwiększa się. Zatory płatnicze to problem dla całej gospodarki. Firma, która nie dostaje pieniędzy w terminie, może mieć problemy z regulowaniem zobowiązań do ZUS czy US, a także ze spłatą kredytów czy opłatami np. za energię. Zaległości wpływają również na brak możliwości terminowego regulowania wynagrodzeń pracowników - co skutkuje ich odpływem, ogranicza także możliwość startowania w przetargach. W skrajnych przypadkach zatory doprowadzają nawet do upadku firm.
Im więcej czasu upływa od terminu płatności, tym mniejsze szanse na to, że dłużnik zapłaci z własnej woli. Po dwóch miesiącach to około 50% szans, po poł roku około 20%. Raczej nie można w tej sytuacji liczyć na odzyskanie całej kwoty z faktury – jest duże prawdopodobieństwo, że dłużnik ma poważne kłopoty i potrzebny będzie specjalista by próbować te środki odzyskać.
- Z rozmów odbywanych z przedsiębiorcami zgłaszającymi do nas swoje długi do windykacji wynika, że bardzo dotkliwy jest dla nich brak pewności czy pieniądze zostaną kiedykolwiek przelane. To bardzo wiąże plany takiej firmy, uniemożliwia rozwój czy podejmowanie nowych zobowiązań biznesowych. W takiej sytuacji lepsze jest odzyskanie chociaż części środków np. poprzez sprzedaż długu, w myśl powiedzenia lepszy wróbel w garści… - mówi Joanna Wrana-Szyszka Dyrektor Operacyjny w e-kancelaria Grupa Prawno-Finansowa sp. z o.o.
Najczęściej problemy z zatorami płatniczymi dotykają małe i średnie firmy. Dla nich taka sytuacja jest też najbardziej dotkliwa, bo często nie mają rezerwy finansowej. Zamrożenie znacznych środków na rachunkach ich partnerów biznesowych uniemożliwia inwestycje czy możliwość podpisania nowych kontraktów.

CIMA i Templar Executives podpisały memorandum o współpracy w celu wzmocnienia odporności cybernetycznej w Europie

Z ziemniaka zrobili biznes

Jak wykorzystać kryptowaluty w biznesie?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.