#dobrotobumerang - przekąski z przesłaniem
Pandemia i kwarantanna zmieniają priorytety. Także w biznesie. Obok słupków sprzedaży znaczenia nabierają wartości, jakimi kieruje się przedsiębiorstwo. Konsumenci wybierają produkty lokalne, zdrowe i takie, które budują poczucie wspólnoty. Widać to choćby w segmencie produktów spożywczych dla dzieci.
Dzieci często nie rozumieją, dlaczego muszą być w izolacji, nie mogą spotkać się z ukochaną babcią czy dziadkiem, pójść do kolegi. Psychologowie jeszcze nie opracowali pewnych metod, dzięki którym rodzice wiedzieliby, jak wytłumaczyć tę sytuację najmłodszym i ukoić dziecięcą tęsknotę. Każdy gest przypominający o wzajemnej trosce jest teraz szczególnie cenny.
Ma to swoje odbicie także w konsumenckich wyborach. Firma Pure Life produkująca serię słodkich naturalnych przekąsek "Porcja Dobra" zauważyła, że przez ostatnie miesiące na równi z jakością i smakiem tworzonych przez nią słodyczy, dla klientów liczy się też dołączana do nich Dobrokarta.
– To kolorowe, wesołe obrazki z motywującym hasłem, np. "Tęsknię za tobą", ,,Dziękuję, że jesteś". Są one dostępne w wersji dla dzieci i dla dorosłych. Nieoczekiwanie w warunkach kwarantanny nabrały nowego, mocniejszego znaczenia. W mediach społecznościowych, choćby na naszych profilach, obserwujemy, że robią teraz karierę. Stały się przekaźnikami ważnych uczuć, których często nie można ze względu na izolację wyrazić wprost – mówi Anna Ananczikowa z "Porcji Dobra". – Okazało się też, że jest to coś, co nas wyróżnia na rynku naturalnych przekąsek dla dzieci.
W sieci pojawiają się komentarze i zdjęcia z Dobrokartą w roli głównej. Pewien mąż powiesił ją w domu na lodówce. Dla żony była to miła niespodzianka. Kartka wisi do tej pory, bo obojgu poprawia humor. Jedna z klientek opisała, że kilkuletnie dziewczynki, sąsiadki z bloku wrzucają sobie Dobrokarty do skrzynek pocztowych. Teraz, kiedy już można wychodzić na zewnątrz, ale jeszcze nie spotykać się, zostawiają obrazek w umówionych miejscach. Bliscy dzielą się nimi, wysyłając przez internetowe komunikatory.
– Wzmożone zainteresowanie Dobrokartami pokazuje, że jednak na skutek kryzysu, w którym przyszło nam żyć, zmieniają się priorytety – zauważa Anna Ananczikowa. – Zaczynają bardziej liczyć się wartości. Jako firma zawsze od nich wychodziliśmy.
Porcja Dobra pojawiła się na polskim rynku jako przedsiębiorstwo produkujące naturalne przekąski, ale też firma zaangażowana społecznie i ekologicznie. Postuluje życie w zgodzie naturą i chce promować ideę sharingu. Temu między innymi służą Dobrokarty.
– Poszukując inspiracji, natknęliśmy się na społeczny projekt „dobrokarty” przedstawiony na konferencji TEDx w Rosji, który został przez nas zaadaptowany i odtworzony – mówi Anna Ananczikowa. – Dobrokarty wywołują pozytywne emocje – bawią, śmieszą, a jednocześnie pielęgnują takie wartości, jak wdzięczność, życzliwość, wspaniałomyślność, dobroć wobec najbliższych. Od lat z sukcesem zajmujemy się handlem towarami FMGC. Porcja Dobra powstała w 2018 roku i miał to być nasz wkład, w to, by świat był zdrowszy i lepszy. Teraz to jeszcze bardziej aktualne.
Dobrokarty można znaleźć w kostkach z niespodzianką, dwupakach, bombonierce z bakaliowymi kulkami, a ostatnio także w kuferku ze słodkościami, który, z racji tego, że rzadziej zaglądamy do sklepów, można zakupić przez Allegro. W skład przekąsek wchodzą maksymalnie cztery naturalne składniki – tylko owoce i orzechy.
Dobrokarty opatrzone są w hashtag #dobrotobumerang.
– To co wysyłamy, do nas wraca. Także w biznesie i tego się trzymamy, czekając na lepsze czasy – puentuje Anna Ananczikowa.
Maxi Zoo z wyróżnieniem Friendly Workplace 2024
Poszerzenie składu Zarządu FBSerwis S.A.
Język finansów – co każdy menedżer rozumieć powinien?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.