Komunikaty PR

Firmy unikają sądów. Bo jest drogo.

2020-01-28  |  01:00
Biuro prasowe
  • Od sierpnia mocno podrożały opłaty z wpis sądowy za złożenie sprawy. W efekcie wiele firm rezygnuje z odzyskiwania swoich należności na drodze sądowej.
  • Rosnące koszty, ale także przewlekłość postępowań, w połączeniu z niepewnym wynikiem skutecznie odstręcza przedsiębiorców od tej drogi egzekwowania swoich należności.
  • Firmy szukają rozwiązań, które zadziałają z dnia na dzień nie wiążąc ich środków finansowych i nie obciążając płynności finansowej.

 

Wyższe opłaty sądowe obowiązują od drugiej połowy sierpnia. W listopadzie na mocy nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego pojawiły się dodatkowe zmiany – jest sporo takich, które mają usprawnić odzyskiwanie przez przedsiębiorców pieniędzy w sądach. Niestety wielu prowadzących własny biznes, szczególnie ten o mniejszych przychodach, tego nie sprawdzi, bo nie skorzysta z drogi sądowej ze względu na wzrost kosztów przy zakładaniu spraw przez przedsiębiorców. Początkowo nie doceniano negatywnego oddźwięku, jakie podniesione opłaty mogą spowodować, ale obecnie prawnicy potwierdzają, że wzrost kosztów działa wyraźnie zniechęcająco. Oczywiście dla dużych firm wzrost opłat jest niezauważalny, jednak małe podmioty mocno to odczuły.

 

Sąd sądem, ale ja czekam na moje pieniądze - przedsiębiorcy umieją liczyć swoje pieniądze.

Wzrost kosztów jest znaczący: na przykład w sprawie o wartości ponad 15 tys. zł koszt wpisu wynosi 1000 zł, czyli aż 6,6% wartości roszczenia. Wcześniej przy takiej sprawie opłata wynosiła znacznie mniej. Przy spawach o najniższej wartości, czyli ponad 4 000 zł trzeba wpłacić aż 400 zł, czyli aż 10% wartości (4 razy więcej niż przed zmianami).

 

- Przedsiębiorcy umieją liczyć swoje pieniądze, a jeśli któryś z nich w sprawie o 1500 zł będzie musiał zapłacić 200 zł, czyli ponad 13% wartości raczej do sądu nie pójdzie, bo kiedy doda koszty prawnika może nic nie zyskać. Wiele małych firm ma problem z odzyskaniem nie 5000 zł, ale znacznie mniejszych kwot - 1 000 czy kilkuset złotych. Do faktoringu zgłaszane są u nas zobowiązania nawet na 100 zł, a to znaczy, że nawet taka kwota w określonych okolicznościach nie jest bez znaczenia dla najmniejszych biznesów. Przekazanie takiej faktury do faktoringu zazwyczaj oznacza to, że przedsiębiorca ma obawy, że płatność będzie bardzo opóźniona, a być może w ogóle będzie kłopot z przelewem tego zobowiązania. W przypadku faktoringu zgłoszenie faktury o wartości 1000 zł to koszt kilkunastu złotych za miesiąc lub mniej niż 100 zł za pół roku. W dodatku większą część kwoty z faktury przedsiębiorca otrzymuje w ciągu doby, a nie jak w przypadku drogi sądowej po kilku miesiącach lub nigdy – mówi Beata Krakowiak, Regionalny Kierownik ds. Sprzedaży w eFaktor.

 

Zamiast się sądzić, lepiej zarządzić.

To nie jedyne podwyżki jakie w ostatnich miesiącach pojawiły się w sądach. Podniesiono opłatę za zawezwanie do próby ugodowej. Do niedawna przy sprawach poniżej 10 tys. zł wynosiła 40 zł, teraz jest to 1/5 stawki, jaką poniósłby wierzyciel wnosząc pozew do sądu. Nowa opłata jest za wydanie uzasadnienia orzeczenia (do tej pory jej nie było) teraz trzeba zapłacić 100 zł.

 

- Trafia do nas w ostatnich miesiącach więcej przedsiębiorców, którzy odbili się od kasy w sądzie. Często to małe firmy, które wystawiają faktury na kilkaset złotych czy kilka tysięcy. Dla nich te pieniądze to często być albo nie być, ryzyko utraty płynności, a nawet upadku biznesu. W sytuacji, kiedy koszt sprawy sądowej to więcej niż prowizja za nawet najdroższy kredyt i stanowi tak duży procent roszczenia nic dziwnego, że szukają innych rozwiązań, w tym właśnie faktoringowych – mówi Beata Krakowiak z eFaktor.

 

Właśnie firmy faktoringowe pełnią często rolę pośrednika między wystawcą faktury, a płatnikiem ociągającym się z zapłatą. Przedsiębiorca włączając dodatkową instytucję w rozliczenia z partnerem, zyskuje jego wsparcie, a praktyka pokazuje, że nawet jeśli nie jest to sąd, takie działania są skuteczne.

 

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Board Monitor Europe 2024: Rola rad nadzorczych i zarządów w firmach rośnie Biuro prasowe
2024-10-02 | 11:00

Board Monitor Europe 2024: Rola rad nadzorczych i zarządów w firmach rośnie

Działająca od ponad 70 lat firma Heidrick & Struggles, wiodący globalny dostawca doradztwa i usług w obszarze rozwoju przywództwa oraz rekrutacji kadry zarządzającej,
Firma Raport podatnika. Co trzeba o nim wiedzieć?
2024-10-02 | 09:30

Raport podatnika. Co trzeba o nim wiedzieć?

  Raport umożliwia uzyskanie w jednym miejscu przejrzystego zestawienia kluczowych informacji podatkowych, które posiada Krajowa Administracja Skarbowa. Co musimy wiedzieć o
Firma Kwota wolna nie została podniesiona. Tygodniowo upada 3 800 JGD
2024-10-02 | 09:00

Kwota wolna nie została podniesiona. Tygodniowo upada 3 800 JGD

• 50 mld zł nie zostanie w tym roku w portfelach prowadzących firmy i zatrudnionych.  • To szacunkowy roczny koszt podwyższenia kwoty wolnej od podatku

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Green Industry Summit 2024

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Konsument

Z roku na rok rośnie odsetek Polaków segregujących odpady. Nie zawsze jednak robią to prawidłowo [DEPESZA]

Już 97 proc. Polaków deklaruje, że segreguje odpady – wynika z badania SW Research na zlecenie Fundacji ProKarton. To o 5 pkt proc. więcej niż w 2023 roku. Rośnie również świadomość dotycząca recyklingu kartonów do płynnej żywności, a 58 proc. osób deklaruje, że prawidłowo wyrzuca je do żółtego pojemnika. Wciąż jednak pojawiają się wątpliwości co do tego, jak segregować poszczególne odpady do konkretnych pojemników. – Frakcje z poszczególnych pojemników są niekiedy zanieczyszczone innymi odpadami, co utrudnia proces sortowania i obniża jakość surowca do recyklingu – ocenia Łukasz Sosnowski, prezes Fundacji ProKarton.

DlaWas.info

Konsument

Polacy na bakier z higieną cyfrową. To przekłada się na zdrowie fizyczne i psychiczne, szczególnie młodych

Smartfony, monitory komputera, telewizory podłączone do sieci lub konsoli do gier mogą negatywnie wpływać na zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne – twierdzą lekarze. Dodatkowo nadużywanie elektronicznych gadżetów może niekorzystnie wpływać na nawyki żywieniowe. Między innymi z tego powodu coraz więcej mówi się o potrzebie higieny cyfrowej. Jej brak może prowadzić do poważnych konsekwencji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.